|
|
|
|
|
|
|
Po 28 latach fani kultowego filmu "TRON"
doczekali się kontynuacji - film
"TRON: Dziedzictwo", zrealizowany w technologii
3D, wejdzie na nasze ekrany 31
grudnia. Reżyseruje Joseph
Kosinski, wszechstronnie wykształcony w
zakresie architektury, wzornictwa, inżynierii i
muzyki, autor wielu ekskluzywnych filmów
reklamowych, w tym nagradzanych kampanii dla
konsoli XBOX "Gears of War" i "Halo", Sony
Playstation, Hummera i Chevroleta. O
swoim najnowszym projekcie, pełnometrażowym filmie
"TRON: Dziedzictwo" mówi,
że ma bardzo aktualne w dzisiejszych czasach przesłanie,
ponieważ opowiada o związkach między ludźmi w
cyfrowym świecie. - Główny bohater, Sam
Flynn, którego ojciec zaginął 20 lat temu, podąża jego śladami,
próbując rozwiązać zagadkę jego zniknięcia - wyjaśnia. - Kiedy dorastałem - zdradza też
realizator - myślałem, że będę inżynierem mechaniki, astronautą lub muzykiem
jazzowym... Miałem kilka różnych
pasji. W końcu wylądowałem na
architekturze, studiując projektowanie przemysłowe. Dziś patrzę na
tworzenie filmów jak na połączenie tych wszystkich rzeczy. Rzeczywiście, "TRON:
Dziedzictwo" przedstawia całkowicie nowy, stworzony od podstaw świat. -
Byłem zafascynowany tym, że świat
"TRON-a" egzystował na serwerze odłączonym
od internetu - nie byłem zainteresowany filmem
"internetowym" - opowiada Kosinski. - Podobał mi się pomysł, że ten świat mieścił się na serwerze
Flynna nietknięty przez 20 lat, cały czas funkcjonując i rozwijając się. I w
ciągu tych 20 lat symulacja ta zaczęła
żyć własnym życiem, stała się równie
prawdziwa jak nasz świat. Reżyser podkreśla, że to efekt pracy
zespołu, który ciężko pracował nad tym, by cyfrowy świat "TRON-a" był jak najbardziej
wiarygodny: - Zgromadzenie ekipy składającej się z artystów, których
uznawałem za najlepszych w swoich dziedzinach,
w jednym niesamowitym zespole artystycznym, było spełnieniem moich marzeń - podsumowuje
Kosinski.
Twórcy o świecie TRONu:
http://www.youtube.com/watch?v=1O635xVMDcw
TRON - postacie w filmie:
http://www.youtube.com/watch?v=slYULpxUJfs
Sam (Garrett Hedlund), syn Kevina Flynna
(Jeff Bridges), poszukuje
przyczyny nagłego zniknięcia swego
ojca. Zostaje wciągnięty do cyfrowego
świata, w którym Kevin żył przez ostatnie 25 lat. Wraz z lojalną
powierniczką Kevina, Quorrą (Olivia
Wilde), ojciec i syn wyruszają na
wyprawę przez wizualnie olśniewający, cybernetyczny wszechświat, który
rozwinął się w niewyobrażalny sposób i stał się nadzwyczaj niebezpieczny.
"TRON: Dziedzictwo" na ekranach od
31 grudnia (pokazy przedpremierowe od
25
grudnia)!
|
|
|
|
|
|
B.B.PR dla Forum Film.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
31 grudnia (wcześniej, bo już
od 25. na pokazach
przedpremierowych) pojawi się w kinach
kontynuacja kultowego filmu "TRON" z lat 80. -
"TRON: Dziedzictwo", zrealizowany w technologii
3D. Do kluczowej roli genialnego
twórcy gier komputerowych, zaginionego przed 25 laty Kevina
Flynna (i jego młodszej wirtualnej wersji, Clu 2.0)
pozyskano świeżo upieczonego laureata
Oscara za "Szalone serce", Jeffa
Bridgesa, który zagrał także
w pierwszym "TRON-ie". Następnie rozpoczęto
szeroko zakrojone poszukiwania odtwórcy roli
syna Kevina, Sama, będącego główną postacią
filmu. - Postanowiliśmy, że to
będzie przede wszystkim opowieść o ojcu i synu - mówił reżyser
Joseph Kosinski, a producent
Sean Bailey podkreślał: - Syn został głęboko zraniony,
wychowywał się przecież bez ojca. Teraz niespodziewanie ma szansę go
odzyskać. Wszystkie fabularne perypetie i nowinki
techniczne oraz widowiskowe atrakcje miały służyć temu głównemu tematowi. Przesłuchano
kilkuset młodych aktorów i wybrano Garretta Hedlunda ("Światła stadionów",
"Twarda sztuka"). Poddano go intensywnemu treningowi, jego bohater jest
bowiem fanem sportów ekstremalnych, które uprawia,
ryzykując życiem. Hedlund
uczył się więc technik jazdy na motocyklu, walki wręcz, capoeiry, chodzenia
po linie. Bridges otoczył młodego aktora niemal ojcowską opieką. - Jest
niezwykle towarzyski i dowcipny, a
przy tym po prostu mądry. Zawsze warto
posłuchać, co ma do powiedzenia - mówił o swym mistrzu
Hedlund.
Olivia Wilde opowiada o świecie TRONu:
http://www.youtube.com/user/forumfilmpoland#p/u/0/KeqSviJOvVM
Sam (Garrett Hedlund), syn Kevina Flynna
(Jeff Bridges), poszukuje
przyczyny nagłego zniknięcia swego
ojca. Zostaje wciągnięty do cyfrowego
świata, w którym Kevin żył przez ostatnie 25 lat. Wraz z lojalną
powierniczką Kevina, Quorrą (Olivia
Wilde), ojciec i syn wyruszają na
wyprawę przez wizualnie olśniewający, cybernetyczny wszechświat, który
rozwinął się w niewyobrażalny sposób i stał się nadzwyczaj niebezpieczny.
"TRON: Dziedzictwo" na ekranach od
31 grudnia (pokazy przedpremierowe od
25
grudnia)!
|
|
|
|
|
|
B.B.PR dla Forum Film.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Laureata Oscara Jeffa Bridgesa ("Fisher King",
"Bez lęku", "Szalone serce") zobaczymy na
naszych ekranach 25 grudnia w nowym, pełnym
najnowocześniejszych efektów wizualnych filmie w
3D "TRON: Dziedzictwo". To
kontynuacja kultowego w latach 80. filmu "TRON". - 27 lat
temu "TRON" był filmem przekraczającym granice
tego, co wówczas istniało w kinie - mówi
Bridges, który grał w nim główną rolę, genialnego twórcy
gier komputerowych Kevina Flynna. - Oczywiście
dziś wygląda jak stary, czarno-biały program
telewizyjny. Ale wtedy nie było internetu, a telefon
komórkowy był urządzeniem, które nosiło się w
wielkiej walizce. Nakręciliśmy tamten film
na 70-milimetrowej taśmie filmowej, którą następnie wysłano do Korei, gdzie
grupa techników ręcznie kolorowała wszystkie klatki, aby kombinezony się
świeciły. Nowy "TRON" to efekt najbardziej
zaawansowanych filmowych technik.
- Jesteśmy następną generacją 3D po "Avatarze". "TRON" przenosi
technologię wynalezioną przez Jamesa Camerona na następny poziom - opowiada o swym
najnowszy projekcie Bridges. Jednak "TRON: Dziedzictwo" to nie tylko
technologia, to przede wszystkim doskonale
opowiedziana historia. - Jedną z
rzeczy, które przekonały mnie do pierwszego oraz obecnego
"TRONa" - twierdzi Bridges - był fakt, że te filmy kreują mit na miarę współczesnych czasów. A
mity pomagają nam odnajdywać drogę.
Zwiastun 2 można zobaczyć tutaj:
http://www.youtube.com/user/forumfilmpoland
Sam (Garrett Hedlund), syn Kevina Flynna
(Jeff Bridges), poszukuje
przyczyny nagłego zniknięcia swego
ojca. Zostaje wciągnięty do cyfrowego
świata, w którym Kevin żył przez ostatnie 25 lat. Wraz z lojalną
powierniczką Kevina, Quorrą (Olivia
Wilde), ojciec i syn wyruszają na
wyprawę przez wizualnie olśniewający, cybernetyczny wszechświat, który
rozwinął się w niewyobrażalny sposób i stał się nadzwyczaj niebezpieczny.
"TRON: Dziedzictwo" na ekranach od
25 grudnia!
|
|
|
|
|
|
B.B.PR dla Forum Film.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Już od
26 listopada w kinach oglądać będziemy
mogli nowy, animowany film w 3D -
"Zaplątanych", pięćdziesiąty pełnometrażowy film
z wytwórni Walta Disneya. Główną bohaterką
filmu jest Roszpunka (głos Julii Kamińskiej),
uwięziona w wieży dziewczyna o magicznych,
niesamowicie długich włosach, którą uwalnia
uroczy awanturnik Flynn (w dubbingu
Maciej Stuhr).
Jednym z najważniejszych problemów do
rozwiązania dla twórców filmu było
stworzenie wiarygodnych i fascynujących długich blond
włosów Roszpunki. Miały nie tylko pięknie
wyglądać, ale i świadczyć o osobowości bohaterki.
Producent wykonawczy i animator Glen Keane
("Aladyn", "Mała syrenka"), od trzydziestu pięciu lat ściśle związany z wytwórnią Disneya, tłumaczył: -
Włosy Roszpunki "mówią" nam o jej wielkim potencjale. Urodziła się, by
rządzić królestwem, a jest uwięziona w wieży. Specjaliści od efektów
specjalnych zrobili wszystko, by włosy Roszpunki wyglądały jak
najwspanialej, a także naturalnie, co nie było wcale łatwe, bo przecież tak
długich włosów nie spotyka się
w naturze. Trzeba było sporządzić serię
symulacji komputerowych opisujących ich zachowanie.
Przygotowano nowy software (tzw. Dynamic Wires) i inne techniki, by sprostać pomysłom
Keane'a. Warkocz długości 20 metrów stworzono ze stu tysięcy indywidualnie
animowanych włosów. Keane
podkreślał: - Nie chodziło nam oczywiście o
fotograficzny realizm, włosy miały być po prostu piękne,
olśniewające. Udało nam się oddać ich subtelne poruszenia, cienie, jakie rzucają. Imponująco
długi warkocz bywa oczywiście dla Roszpunki kłopotliwy, ale i ogromnie jej
się przydaje. Jedno jest pewne -
takich włosów w żadnym filmie jeszcze nie
było!
"Dziewczyna z bajki, z dożywociem":
http://www.youtube.com/watch?v=M0Re6R_3WjU
Komediowa baśń o wartkiej akcji. Flynn, czarujący młody awanturnik, znajduje
schronienie w opuszczonej wieży. Zastaje tam piękną i pełną temperamentu
Roszpunkę, która czyni go swym więźniem. Dziewczyna,
zamknięta tu przez Matkę Gertrudę, ma niezwykle długi magiczny warkocz i bardzo chce się wyrwać
z odosobnienia. Dobija targu z Flynnem, po czym razem wyruszają w
niebezpieczną podróż. W towarzystwie
konia Maksimusa i nadopiekuńczego
kameleona Pascala przeżywają mnóstwo przygód.
"Zaplątani" na ekranach od
26 listopada!
|
|
|
|
|
|
B.B.PR dla Forum Film.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Wielu z nas pamięta zapewne Roszpunkę,
bohaterkę jednej z baśni braci
Grimm. 26 listopada na nasze ekrany trafi nowa, animowana wersja
tej opowieści w 3D - "Zaplątani".
Baśń o Roszpunce ("Rapunzel") ukazała się po raz pierwszy drukiem w 1812
roku. Opowiadała o dziewczynie, uwięzionej w wieży bez schodów
przez złą czarownicę, która dostawała się na
górę, wspinając po niezwykle długim
warkoczu swej wychowanki... Producent filmu "Zaplątani"
John Lasseter ("Toy Story", "Auta"), który przez
lata był mózgiem Pixara, a obecnie jest szefem
Disney Animation Studios, tak zachwalał nową,
pięćdziesiątą już pełnometrażową produkcję animowaną wytwórni Disneya: - W "Zaplątanych"
spotkamy mnóstwo zabawnych postaci, ale mamy tu także potężną dawkę akcji i
naprawdę wiele serca. Naszym celem było przywołanie najlepszych wzorców:
pełnych prawdziwego dramatyzmu, ale także świeżości i
humoru. Pragnęliśmy pokazać na ekranie coś, czego jeszcze nie było; dokonać naprawdę
harmonijnego połączenia animacji komputerowej i tradycyjnej. Można
powiedzieć, że byliśmy po uszy zanurzeni w
tradycji, ale nie po to, by się
powtarzać, lecz by odkryć nowe terytoria. Film pokazywany będzie u nas w
polskiej wersji językowej, w której udział wzięli m.in.
Danuta Stenka (Matka Gertruda),
Maciej Stuhr (Flynn) i Julia Kamińska (Roszpunka).
Komediowa baśń o wartkiej akcji.
Flynn, czarujący młody awanturnik, znajduje
schronienie w opuszczonej wieży. Zastaje tam piękną i pełną temperamentu
Roszpunkę, która czyni go swym więźniem. Dziewczyna,
zamknięta tu przez Matkę Gertrudę, ma niezwykle długi magiczny warkocz i bardzo chce się wyrwać
z odosobnienia. Dobija targu z
Flynnem, po czym razem wyruszają w
niebezpieczną podróż. W towarzystwie
konia Maksimusa i nadopiekuńczego
kameleona Pascala przeżywają mnóstwo przygód.
"Zaplątani" na ekranach od
26 listopada!
|
|
|
|
|
|
B.B.PR dla Forum Film.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
"Zaplątani" - nowy film z wytwórni
Disneya, w technice 3D, pojawi się w
polskich kinach 26 listopada. To niezwykle zabawna wariacja na
temat jednej z najbardziej znanych baśni braci
Grimm, opowiadającej o przygodach
Roszpunki, pięknej dziewczyny, uwięzionej w wieży przez złą
czarownicę. W filmie, co jest tradycją
Disneya, nie brakuje doskonałej muzyki. Czuwał nad
nią zdobywca ośmiu Oskarów Alan Menken ("Mała
syrenka", "Piękna i bestia",
"Pocahontas", "Zaczarowana"), który stworzył także pięć nowych
piosenek. Inspirował się muzyką średniowieczną i
klasycznymi dokonaniami folk rocka
takich twórców jak Joni Mitchell, James Taylor czy Cat
Stevens. Piosenka "Mother Knows Best" (w polskiej wersji "Słuchaj się mnie") utrzymana jest w
klimacie musicalowym, przypominającym słynny "Kabaret". Autorem tekstów
oryginalnych jest Glenn
Slater, nominowany do nagród Tony i Grammy za "Małą
syrenkę". Polskie teksty piosenek napisał
Michał Wojnarowski, wykonawcami są
zaś znakomici polscy aktorzy, biorący udział w polskiej wersji językowej:
grająca czarownicę Danuta
Stenka, użyczający głosu awanturnikowi Flynnowi
Maciej Stuhr i podkładająca
głos Roszpunki Julia Kamińska. Wspomaga ich
młoda wokalistka Katarzyna Popowska ("Mam talent").
Największą furorę w polskich mediach robi teledysk "Każdy chciałby tak mieć"
Julii Kamińskiej.
Komediowa baśń o wartkiej akcji. Flynn, czarujący młody awanturnik, znajduje
schronienie w opuszczonej wieży. Zastaje tam piękną i pełną temperamentu
Roszpunkę, która czyni go swym więźniem. Dziewczyna,
zamknięta tu przez Matkę Gertrudę, ma niezwykle długi magiczny warkocz i bardzo chce się wyrwać
z odosobnienia. Dobija targu z Flynnem, po czym razem wyruszają w
niebezpieczną podróż. W towarzystwie
konia Maksimusa i nadopiekuńczego
kameleona Pascala przeżywają mnóstwo przygód.
Teledysk z udziałem Julii Kamińskiej:
http://www.youtube.com/watch?v=ukjSlnMzLIQ
"Zaplątani" na ekranach od
26 listopada!
|
|
|
|
|
|
B.B.PR dla Forum Film.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Nowy, animowany film w
3D z wytwórni Disneya -
"Zaplątani", który do kin
trafi 26 listopada, miał
się początkowo nazywać "Roszpunka", ponieważ
nawiązuje do słynnej baśni braci Grimm pod tym
właśnie tytułem. Jednak w "Zaplątanych" równie
ważny jak Roszpunka - bohaterka o niezwykle
długich włosach - jest uroczy awanturnik
Flynn. Reżyser Byron Howard uważa, że udało
się stworzyć najbardziej atrakcyjną postać męską w
historii disnejowskiej animacji. W polskiej wersji
językowej głosu Flynnowi użyczył
Maciej Stuhr. - Mój bohater to taki trochę zawadiaka, który
przebojowo zdobywa świat - mówił. - Poznajemy
go jako bardzo sprawnego w swoim fachu
złodziejaszka. Nagle zaplątuje się w jakąś aferę miłosną, która nie jest prosta, bo zaczyna
się od zaplątania we włosy głównej bohaterki, z czego jest mu ciężko się
wykaraskać. Swój zadziorny charakter
Flynn zawdzięcza scenarzyście Danowi
Fogelmanowi ("Auta", "Piorun"). - Myśleliśmy o Carym Grancie -
ujawnił Fogelman. - Flynn, podobnie jak on w wielu swych najsłynniejszych rolach,
jest zagubioną duszą, która ten stan rzeczy skutecznie maskuje wielkim
wdziękiem. Maciej Stuhr w studiu spędził więcej czasu
niż to było przewidziane. - Ten film jest bardzo, bardzo śmieszny i dlatego nasza praca
trwała dwa razy dłużej niż powinna - zdradził. - Przy nagrywaniu niektórych
kwestii po prostu tak się śmialiśmy, że
wszystko przedłużało się o kilkanaście minut.
Komediowa baśń o wartkiej akcji. Flynn, czarujący młody awanturnik, znajduje
schronienie w opuszczonej wieży. Zastaje tam piękną i pełną temperamentu
Roszpunkę, która czyni go swym więźniem. Dziewczyna,
wychowywana przez Matkę Gertrudę i odizolowana od świata, ma niezwykle długi magiczny warkocz i
bardzo chce się wyrwać z odosobnienia. Dobija targu z Flynnem, po czym razem
wyruszają w niebezpieczną podróż. W towarzystwie konia Maksimusa i
nadopiekuńczego kameleona Pascala przeżywają mnóstwo przygód.
Zaginął Kameleon:
http://www.youtube.com/watch?v=XjIx1rXoiIM
Karczmiane Oprychy:
http://www.youtube.com/watch?v=zdqwsgryZ3c
"Zaplątani" na ekranach od
26 listopada!
|
|
|
|
|
|
B.B.PR dla Forum Film.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Roszpunka to długowłosa bohaterka jednej z
najbardziej znanych spośród baśni
braci Grimm. Prawdziwie długowłosa, bo jej włosy ciągną się
metrami! Wytwórnia Disneya
przygotowała nową, zdecydowanie bardziej szaloną, mniej
ugrzecznioną i ogromnie zabawną wersję tej
słynnej opowieści - "Zaplątani", której
producentem jest współtwórca sukcesów
Pixara, John Lasseter. Animowany film w
3D, który na nasze ekrany wejdzie
26 listopada, mieć będzie
także polską wersję językową. W roli
Roszpunki wystąpi Julia Kamińska, młoda gwiazda serialu
"BrzydUla". - Romantyzm tej
historii polega na tym - zdradza
Kamińska - że Roszpunka, która całe
życie spędziła uwięziona w wieży i nie miała możliwości spotkania kogokolwiek, prócz kameleona
Pascala i swojej macochy, poznaje Flynna, który jest złodziejem, oszustem i
kompletnie nie nadaje się na męża. Po
jakimś czasie okazuje się, że pod skórą
złodziejaszka kryje się bardzo fajny chłopak, w którym można się
zakochać - i oni się w sobie zakochują.
Julii Kamińskiej partneruje
Maciej Stuhr jako zawadiacki
Flynn. Ale i Roszpunka, mimo samotniczego życia, nie jest zahukaną sierotką, lecz
dziewczyną pełną temperamentu.
- To jest historia o tym, że zakochujemy się w
facetach, którzy mają wady - mówi dalej aktorka. - Cała ta
historia o księżniczce uwięzionej w wieży jest potraktowana z dużym przymrużeniem oka. Roszpunka nie
jest delikatną i zwiewną księżniczką, ma chwile słabości, denerwuje się, w złości rzuca
włosami. Julia Kamińska przyznaje też, że jak każda mała dziewczynka, marzyła kiedyś
o tym, by być księżniczką: -
Uwielbiałam "Kopciuszka", choć tak naprawdę najbardziej
chyba lubiłam "Piotrusia Pana", a tam nie było
księżniczki. W tej bajce nie ma
idealnego księcia, rumak zachowuje się bardziej jak pies, a księżniczka jest
zdeterminowana. Lecz przez to także bardziej prawdziwa.
Julia Kamińska wystąpiła także w teledysku (trwa montaż), w filmie pojawi się bowiem
śpiewana przez nią piosenka "Każdy chciałby tak mieć" (muz.
Alan Menken, polskie słowa napisał
Michał Wojnarowski).
Polski zwiastun:
http://www.youtube.com/profile?user=forumfilmpoland&hl=en&gl=US#p/u/23/BFEJzWi9fcc
"Zaplątani" na ekranach od
26 listopada!
|
|
|
|
|
|
B.B.PR dla Forum Film.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
5 listopada w naszych kinach pojawi się
"Amerykanin" - najnowszy film z
George'em Clooneyem w reżyserii Antona
Corbijna. Autorem muzyki do filmu
jest Herbert Grönemeyer,
urodzony w Getyndze muzyk, piosenkarz i aktor.
Spod ręki Herberta Grönemeyera
wyszły m.in. hymny - igrzysk olimpijskich w Atenach (2004),
oraz Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej w
Niemczech (2006). Grönemeyer ma na koncie
także muzykę i rolę Roberta Schumanna - u boku
Nastassji Kinski - w filmie "Symfonia Wiosenna"
(1983). Wystąpił także w "Okręcie" Wolfganga Petersena.
Z Antonem Corbijnem spotkał się już na planie debiutanckiego filmu reżysera
"Control", w którym zagrał
epizod lekarza. Tym razem jednak zajął się
wyłącznie muzyką, w "Amerykaninie"
wyjątkowo ważną - musiała bowiem współgrać nie tylko z surowym pięknem
krajobrazu włoskiej Abruzji, ale także ze stanem
ducha głównego bohatera, tajemniczego samotnika Jacka, który postanawia zmienić swoje życie -
znaleźć miłość i odkupienie.
Warto także wspomnieć, że na ścieżce dźwiękowej
"Amerykanina" wykorzystano
fragment soundtracku z "Dawno temu na Dzikim Zachodzie" Sergio Leone,
autorstwa Ennio Morricone, zatytułowany
"Timmy". - "Amerykanin" nie jest
westernem - tłumaczył reżyser. - Ale jego struktura fabularna jest bardzo
zbliżona do tradycji tego gatunku. "Amerykanin" jest więc nie tylko wielce
oryginalnym projektem, który czerpie z
historii kina, ale także dziełem
ludzi, którzy łączą wiele różnych talentów. Reżyser to wybitny fotograf,
który sprawdził się w kinie, główną rolę gra gwiazdor Hollywood, który
produkuje znakomite filmy, a
muzykę napisał uzdolniony aktorsko kompozytor,
będący najlepiej sprzedającym się artystą w dziejach niemieckiej fonografii.
Wybitny fachowiec wykonujący broń dla zamachowców, ścigany przez wszystkie
służby specjalne świata Jack
(Clooney), postanawia wycofać się z "zawodu" i
decyduje, że następne zlecenie będzie jego ostatnim.
Zaszywa się w małym włoskim miasteczku w górach Abruzji, gdzie prowadzi spokojne życie z dala od
ciągłego zagrożenia. Zaprzyjaźnia się z miejscowym księdzem
(Paolo Bonacelli) i nawiązuje romans z
mieszkanką miasteczka, Clarą (Violante
Placido). Tymczasem zbliża się termin realizacji zlecenia.
Wychodząc z ukrycia, Jack niebezpiecznie kusi los....
"Amerykanin"
w polskich kinach od
5 listopada.
|
|
|
|
|
|
B.B.PR dla Forum Film.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
28 października w
59 kinach w całej Polsce odbędzie się
TRON NIGHT - specjalny, jednorazowy pokaz, podczas którego wybrańcy obejrzą 23 minuty
filmu "TRON:
Dziedzictwo". Szczegóły dotyczące dystrybucji bezpłatnych
wejściówek, dostępnych od 20 października, można znaleźć na
www.forumfilm.pl
28 października 2010 roku będzie ważną datą dla kinomanów. Tego dnia na
całym świecie odbędzie się TRON NIGHT - specjalny, przedpremierowy pokaz 23
minut długo oczekiwanego filmu "TRON:
Dziedzictwo". To kolejne tego typu
wydarzenie, po zeszłorocznym "Avatarze".
TRON NIGHT to jedyna okazja, aby
dołączyć do elitarnego grona, które przeniesie się do cybernetycznego świata
na dwa miesiące przed premierą filmu! Jako unikatowy souvenir, wszyscy
uczestnicy pokazu otrzymają specjalny plakat TRON
NIGHT. Nie przegap okazji!
Wejściówki będą
dystrybuowane całkowicie bezpłatnie,
według kolejności zgłoszeń
od godziny 19:00 w środę, 20 października.
Szczegóły dostępne są na
stronie
www.forumfilm.pl
Sean Flynn ma 27 lat i jest synem Kevina Flynna
(Jeff Bridges). Poszukuje
przyczyny nagłego zniknięcia swojego ojca, hakera, który został wciągnięty
do cyfrowego świata. Syn również przechodzi na "drugą stronę", przekraczając
granicę między światem rzeczywistym a interfacem. Rozpoczyna wędrówkę po
świecie, w którym jego ojciec żył przez ostatnie 25 lat. Wraz z lojalną
powierniczką Kevina, Quorrą (Olivia
Wilde), ojciec i syn wyruszają na
wyprawę przez wizualnie olśniewający, cybernetyczny wszechświat, który
tymczasem stał się jeszcze bardziej zaawansowany i nadzwyczaj
niebezpieczny...
"TRON: Dziedzictwo" na ekranach od
31 grudnia!
|
|
|
|
|
|
B.B.PR dla Forum Film.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
5 listopada na naszych ekranach pojawi się
"Amerykanin", nowy
film z Georgem Clooneyem, w reż.
Antona Corbijna ("Control").
Scenariusz powstał na podstawie
powieści "Amerykanin. Niezwykle
skryty dżentelmen", która za kilka dni trafi do rąk
polskich czytelników. Jej autor to wybitny brytyjski pisarz
Martin Booth (1944-2004), nominowany do nagrody Booker Prize w 1998 r.
Książka ukaże się 21 października nakładem wydawnictwa
Amber, które poleca ją jako "psychologiczny
thriller nasycony śmiertelną powagą". Jej bohaterem jest Jack (w ekranizacji
powieści wciela się w niego Clooney), zawodowy morderca, który w małym włoskim
miasteczku próbuje uchodzić za "normalnego" człowieka.
Mieszkańcy mówią o nim
"pan Motyl". - Dlaczego Pan Motyl? To
proste. Maluję motyle. Wszyscy myślą, że tak
zarabiam na życie, malowaniem motylich portretów. Ta przykrywka sprawdza się
najlepiej. - mówi Jack, który spacerując wśród spalonych słońcem
wzgórz, smakuje piękno krajobrazów, rozmyśla o życiu i śmierci,
dzieli się z ojcem Benedetto (którego w filmie gra włoski weteran
sceny i ekranu, Paolo
Bonacelli) refleksjami o przeznaczeniu i
zakochuje w pięknej kobiecie, Clarze (w tej roli zobaczymy Violante
Placido, córkę gwiazdy serialu "Ośmiornica" Michele
Placido). Ale przeszłość, od której pragnie uciec "goniec śmierci", prędzej czy później go dopadnie... - Jestem
tym, co doręcza telegram śmierci, ten, którym ona przysyła swój pocałunek - oznajmia
nie bez swoistej dumy. Czy uda mu się osiągnąć upragniony spokój? Książkę czyta się
doskonale, a główny bohater ma od dziś
niewątpliwie twarz George'a
Clooneya, który mówi, że "Amerykanin" to jedna z najciekawszych ról w
karierze.
Zwiastun filmu znajduje się tutaj:
http://www.dailymotion.pl/video/xf3psm_amerykanin-the-american-zwiastun-hd_shortfilms
"Amerykanin"
w polskich kinach od
5 listopada.
|
|
|
|
|
|
B.B.PR dla Forum Film.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Do sieci trafił już polski zwiastun filmu "Jestem
numerem cztery". To pierwszy materiał
promocyjny nowej superprodukcji ze stajni
DreamWorks. Opowieść o tajemniczym outsiderze
posiadającym super moce trafi do polskich
kin 18 lutego 2011 roku, równo ze światową premierą.
Głównym bohaterem filmu jest John Smith. Na
pierwszy rzut oka to przeciętny
młody mieszkaniec jednego z wielu prowincjonalnych miasteczek w
USA. Johnowi daleko jednak do przeciętności.
Naprawdę jest uciekinierem z pogrążonej w
wojnie planety Lorien, który na Ziemi szuka
schronienia. Gdziekolwiek ucieknie, narażony jest
na śmiertelne niebezpieczeństwo ze strony
bezwzględnych prześladowców. Uwikłany w pozornie spokojną
codzienność, musi wybrać między walką o zwykłe życie na Ziemi, a realizacją swojego
nadzwyczajnego przeznaczenia. Jest bowiem jednym z dziewięciu wybrańców.
Według kolejności, jako numer cztery, teraz to on jest celem.
"Jestem numerem cztery" to dzieło uznanych twórców mega hitów
science-fiction, takich jak
"Transformers", "Eagle
Eye" czy "Armageddon".
Reżyser D.J. Caruso wspierany jest przez producencki
duet Steven Spielberg - Michael
Bay. Ich doświadczenie filmowe oraz poprzednie sukcesy artystyczne i
komercyjne zapowiadają widowisko pełne zwrotów akcji i zaawansowanych
efektów specjalnych. Pieczę nad plastyczną stroną obrazu sprawował niezwykle
utalentowany operator Guillermo Navarro - znany z
pracy przy takich dziełach, jak "Labirynt Fauna" czy "Hellboy". W obsadzie znaleźli się młodzi
aktorzy - Alex Pettyfer (John Smith) i
Teresa Palmer (Numer Sześć), a także
znany z "Hitmana" Timothy Olyphant (Henri).
Zwiastun filmu:
http://www.youtube.com/watch?v=-Bfj9yiM9g0
"Jestem numerem cztery"
nakręcono na podstawie książki
Jamesa Freya i Jobiego
Hughesa, która jest
pierwszym z siedmiu tomów nowej
sagi s-f. Publikacja pierwszego
z nich w Polsce planowana jest również
w 2011 roku.
|
|
|
|
|
|
B.B.PR dla Forum Film.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
31 grudnia na polskie ekrany trafi kontynuacja kultowego filmu z
lat 80. - "Tron:
Dziedzictwo", z Jeffem Brigdesem w roli głównej. Film
wyświetlany będzie w technologii
3D. Zanim jednak fani cybernetycznego wszechświata
zanurzą się w nową historię, będą
mieli szansę dowiedzieć się, co wydarzyło
się pomiędzy pierwszą opowieścią a jej sequelem. 16 listopada pojawi się
bowiem w sprzedaży pełna wersja komiksu "Tron: Betrayal" (pierwsza część
ukaże się już 6 października), którego fabuła rozpoczyna się tuż po
wydarzeniach filmu "Tron" (1982) i stanowi niejako pomost między
filmami, które dzieli 28 lat. Bohater komiksu Kevin Flynn szefuje
firmie Encom, gigantycznemu koncernowi specjalizującemu się w
grach komputerowych. Stworzył także wirtualny świat
Grid, zamieszkany przez żywe programy. Świat
ten jest właśnie u progu zdobycia niezależności. By nie stracić nad nim
kontroli, Flynn będzie potrzebował pomocy starego przyjaciela o imieniu
Tron. Autorem scenariusza komiksu jest Jai Nitz, rysunków - Andie
Tong, okładki zaś - megagwiazda komiksu Salvador Larroca ("Niezwyciężony Iron
Man").
Wydawca "Tronu" Marvel Comics (wchodzący w skład największej światowej firmy
komiksowej Marvel Entertainment) jest od zeszłego roku częścią Walt Disney
Company. Korporacja kupiła Marvel, wraz z portfelem 5 tysięcy należących do
niej postaci.
Bohaterem filmu "Tron: Dziedzictwo" jest Sean
(Garrett Hedlund), syn Kevina
Flynna (Jeff Bridges), który
poszukuje przyczyny nagłego zniknięcia ojca.
Zostaje wciągnięty do cyfrowego świata, w którym jego
ojciec żył przez ostatnie 25 lat. Wraz z lojalną powierniczką Kevina, Quorrą
(Olivia Wilde), ojciec i syn
wyruszają na wyprawę przez wizualnie olśniewający,
cybernetyczny wszechświat, który stał się jeszcze
bardziej zaawansowany i nadzwyczaj niebezpieczny.
"Tron: Dziedzictwo" na ekranach od
31 grudnia!
|
|
|
|
|
|
B.B.PR dla Forum Film.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Fantastycznie przyjęty za granicą nowy film George'a Clooneya -
"Amerykanin" (amerykańska premiera miała miejsce 1 września),
w Polsce pojawi się 5
listopada. Thriller, nakręcony na podstawie
bestsellerowej powieści "A Very
Private Gentelman" (1990) angielskiego autora Martina Bootha (1944-2004), to
nie tylko intrygująca główna rola
Clooneya, ale i projekt, w który aktor
zaangażował się także jako producent. Dodatkowym atutem filmu
jest reżyser Anton Corbijn, wybitny fotograf, który zasłynął jako
twórca filmu "Control".
Włoskie plenery, wciągająca historia i
Clooney w najwyższej życiowej formie
- nic dziwnego, że kinomani nie mogą doczekać się
"Amerykanina".
Zawodowy zabójca, Amerykanin Jack
(Clooney), napotyka wielkie trudności w realizacji
kolejnego zlecenia. Mistrz postanawia się wycofać i decyduje, że następne zadanie
będzie jego ostatnim. Zaszywa się w
małym włoskim miasteczku w górach
Abruzji. Stopniowo zaczyna się delektować życiem z dala od śmierci
i ciągłego zagrożenia. Zaprzyjaźnia się tam z miejscowym księdzem, ojcem Benedetto
(Paolo Bonacelli) i nawiązuje romans z mieszkanką miasteczka, Clarą
(Placido). Tymczasem zbliża się
termin realizacji zlecenia. Wychodząc z ukrycia, Jack niebezpiecznie kusi los...
Zwiastun filmu:
http://www.youtube.com/watch?v=ifvsvpjwi_I
"Amerykanin"
w polskich kinach od
5 listopada.
|
|
|
|
|
|
B.B.PR dla Forum Film.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Już
1 października na ekrany wkroczy dziarskim,
żółwim krokiem Sammy - bohater nowego
animowanego filmu w 3D, "Żółwik
Sammy". W swej wędrówce
będzie musiał on stawić czoło
wielu niebezpieczeństwom, przeciwnym nurtom i
upływającym latom - a wszystko po to, by
odnaleźć ukochaną Karolę. Ale na
szczęście w swych peregrynacjach po oceanach świata
Sammy może liczyć na pomoc swych równie barwnych przyjaciół. Są wśród nich:
- życzliwy i mądry
Jasiek, żółw o niezwykle
żywym usposobieniu, który uwielbia dobrze się bawić, flirtować i być duszą towarzystwa;
- Rita o matczynym instynkcie, która czuwa nad spontanicznym Jaśkiem;
- Irena, która jest żółwiem, co z niejednego morza meduzy jadł i nie da się
niczym zaskoczyć;
- Flora, hipiska, która kocha wszystko, co dotyczy zwierząt i przyrody oraz
- jej nieco naburmuszony kot Francois, który mimo początkowej nieufności
zrozumie, że i żółw może zostać lojalnym towarzyszem.
A wreszcie znajdzie się i Karola - najpiękniejsza żółwica, jaką Sammy
kiedykolwiek widział! Karola, odważna i niezależna, pragnie odkrywać świat
na swój własny sposób, bez ograniczeń i nie martwiąc się o jutro.
Tak o postaciach z filmu mówi reżyser i producent
Ben Stassen: - Nadaliśmy
bohaterom i środowisku, w którym żyją, dużą dozę autentyzmu. Jednak nie
kręciliśmy filmu dokumentalnego - to film dla całej rodziny,
więc pozwoliliśmy sobie na trochę swobody. Np. wszyscy nasi bohaterowie mają
ciała odpowiadające ich gatunkowi, ale zafundowaliśmy im twarze o ludzkich
rysach.
Film, po którym niejeden młodszy i starszy widz zamarzy o morskich podróżach
i eksploracji oceanicznych głębin, obejrzymy w polskiej wersji językowej (z
udziałem m.in. Adama
Ferencego, Izy Miko i
Macieja Orłosia).
Sammy przychodzi na świat na pięknej plaży. Tu poznaje przyjaźń i miłość. Niestety,
los rozdziela go z ukochaną Karolą. Aby ją odnaleźć, Sammy przemierzy wszystkie
oceany świata. Po długiej, pełnej
niesamowitych przygód podróży, zakochane żółwie
znów się połączą. Po drobnych 50 latach...
"Żółwik Sammy 3D" w kinach od
1 października!
|
|
|
|
|
|
B.B.PR dla Forum Film.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
"Żółwik
Sammy", nowy film animowany w
3D, który na naszych ekranach pojawi
się 1 października, ma już na koncie wielki sukces
frekwencyjny w krajach Beneluxu i we Francji,
gdzie jest wyświetlany od 11 sierpnia. W Belgii,
macierzystym kraju producenta i reżysera
Bena Stassena, już dziś ogłoszono
"Sammy'ego" największym rodzimym przebojem roku 2010 -
żadna inna francuskojęzyczna produkcja nie
będzie w stanie przebić wyniku 600 000
dolarów wpływów po dwóch tygodniach obecności na
ekranach. W Holandii w tym samym czasie wynik
był jeszcze lepszy - ponad 800 000 dolarów
pozostawiono w kasach kin. Na dużo większym
rynku, czyli we Francji, "Żółwik
Sammy" osiągnął trzecią pozycję w letnim box office, zaraz za
komercyjnymi megaprodukcjami: "Uczniem czarnoksiężnika" oraz "Incepcją". 453 000 widzów
po pierwszym tygodniu wyświetlania to znakomity rezultat, który przełożył
się na ponad 3,5 mln dolarów wpływów! Świetnym wynikiem może się pochwalić
"Żółwik" także w Izraelu - ponad 450 000 widzów w
ciągu pierwszych dwóch tygodni. Okazuje się, że europejski film w 3D może podjąć skuteczną
rywalizację z takimi produkcjami z Hollywood, jak "Toy Story" czy
"Shrek". - Mam nadzieję, że publiczność będzie się
uśmiechać podczas filmu i że będzie
się od czasu do czasu serdecznie śmiać - mówił
Stassen przed premierą. -
Przede wszystkim jednak zależało mi, by ten film stał się źródłem
prawdziwych emocji. Nie chciałem stworzyć filmu, który wywoływałby salwy
śmiechu, z postaciami tryskającymi humorem,
niezależnie od sytuacji. Pragnąłem dorównać jakością świetnym klasykom Disneya, takim jak "Fantazja"
czy "Bambi". I wygląda na to, że się udało!
Sammy przychodzi na świat na pięknej plaży. Tu poznaje przyjaźń i miłość. Niestety,
los rozdziela go z ukochaną Karolą. Aby ją odnaleźć, Sammy przemierzy wszystkie
oceany świata. Po długiej, pełnej
niesamowitych przygód podróży, zakochane żółwie
znów się połączą. Po drobnych 50 latach...
"Żółwik Sammy 3D" w kinach od
1 października!
|
|
|
|
|
|
B.B.PR dla Forum Film.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Adam Ferency ("Ogniem i mieczem", "Jasminum") jest aktorem niezwykle
zajętym. Prosto ze studia dubbingowego, w którym pracował nad polską
wersją językową animowanego filmu w
3D -
"Żółwik Sammy", przeniósł się na plan
polskiej superprodukcji "Bitwa warszawska 1920" w reż.
Jerzego Hoffmana. Trudno o bardziej odległe od
siebie zadania aktorskie - w przebojowym
"Żółwiku Sammym" Ferency wciela się w tytułową
rolę, czyli żółwia (w wieku
dorosłym), w "Bitwie warszawskiej" zaś w czekistę Bukowskiego. Gdy ta
pierwsza postać jest jednym z najbardziej
uroczych stworzeń w historii filmu
animowanego, ta druga zdecydowanie do sympatycznych nie
należy. Premiera historycznego filmu Hoffmana planowana jest za rok, "Żółwika
Sammy'ego" oglądać będziemy mogli w kinach już od 1 października. Dzieci biorące udział
w dubbingu uznały, że aktor jest
nawet całkiem podobny do żółwia, któremu
użyczył swego głosu.
Sammy przychodzi na świat na pięknej plaży. Tu poznaje przyjaźń i miłość. Niestety,
los rozdziela go z ukochaną Karolą. Aby ją odnaleźć, Sammy przemierzy wszystkie
oceany świata. Po długiej, pełnej
niesamowitych przygód podróży, zakochane żółwie
znów się połączą. Po drobnych 50 latach...
"Żółwik Sammy 3D" w kinach od
1 października!
|
|
|
|
|
|
B.B.PR dla Forum Film.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Uroczemu żółwikowi Sammy'emu, bohaterowi
nowego animowanego filmu w 3D, który na
ekranach pojawi się 1 października -
"Żółwik Sammy", towarzyszy niezwykle atrakcyjna
wokalistka. W filmie usłyszymy młodą angielską
wykonawczynię (rocznik 1983), VV
Brown. Vanessa (tak bowiem brzmi jej prawdziwe imię)
wychowała się na twórczości Arethy Franklin i Elli
Fitzgerald, a jej muzyka określana jest jako retro
pop. Prestiżowy brytyjski "The Independent"
wyróżnił VV Brown dwukrotnie - w 2009 i 2010
roku - mianem "artystki, którą warto
obserwować". Jej piosenki wykorzystano w wielu
popularnych serialach, m.in. "Gotowe na
wszystko", "Brzydula Betty", czy
"Melrose Place". Młoda piosenkarka nie tylko śpiewa - ponieważ
obdarzona jest niecodzienną urodą, pracuje także jako modelka. Miała sesję w "Vogue" i jest twarzą
marki Marks & Spencer. W "Żółwiku Sammym" pojawi się utwór "Shark in the Water" z albumu VV Brown
"Travelling Like the Light" (2009).
Sammy przychodzi na świat na pięknej plaży. Tu poznaje przyjaźń i miłość. Niestety,
los rozdziela go z ukochaną Karolą. Aby ją odnaleźć, Sammy przemierzy wszystkie
oceany świata. Po długiej, pełnej
niesamowitych przygód podróży, zakochane żółwie
znów się połączą. Po drobnych 50 latach...
Posłuchaj utworu "Shark in the
Water"
http://www.youtube.com/watch?v=wPQlxHWsemI
Zobacz spot - No to żółwik!:
http://www.youtube.com/profile?user=forumfilmpoland&hl=en&gl=US#p/u/3/2MWz7pd69_k
Zobacz polski zwiastun filmu
"Żółwik Sammy":
http://www.youtube.com/profile?user=forumfilmpoland&hl=en&gl=US#p/u/10/18PAtXtiIkc
"Żółwik Sammy 3D" w kinach od
1 października!
|
|
|
|
|
|
B.B.PR dla Forum Film.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
George Clooney jest powszechnie znany ze
skłonności do artystycznego ryzyka, co w
Hollywood jest raczej wyjątkiem niż regułą. W
jego przypadku takie zaangażowanie
przynosi przeważnie dobre, a często wyśmienite rezultaty -
tak pod względem prestiżowym, jak i kasowym.
Ciekawie zapowiada się również jego najnowszy
projekt - thriller "Amerykanin", w którym aktor nie
tylko zagrał tytułową rolę, ale i pod
którym podpisał się jako współproducent. W
ostatni weekend film pojawił się na
ekranach amerykańskich kin i zadebiutował na pierwszym
miejscu w box-office'u.
Podstawą scenariusza stała się powieść "A Very Private Gentelman" (1990)
angielskiego autora Martina Bootha (1944-2004). Akcję swego bestsellerowego
thrillera, który wkrótce zainteresował filmowców,
pisarz osadził we Włoszech. Główny
bohater to zawodowy zabójca, małomówny Jack, który zapragnął
zmienić swoje życie. Clooney z radością włączył się w ten "włoski" projekt, po pierwsze ze względu na
intrygujący scenariusz, a po drugie dlatego, że Włochy są mu bliskie z powodów
prywatnych - jest związany z włoską modelką i prezenterką telewizyjną Elisabettą
Canalis. Na planie filmu partneruje mu
kolejna włoska piękność - Violante
Placido.
Producentka filmu
Jill Green mówiła: - Ta rola George'a przypomina mi jego występ w
"Michaelu Claytonie", z tym, że jeszcze więcej musiał on wyrazić tylko za pomocą
oczu. Reżyser Anton Corbijn
("Control") był pod wrażeniem współpracy z
Clooneyem: - Jest skupiony na roli, ale nie przeszkadza mu to
mieć na uwadze filmu jako całości.
Potrafi świetnie motywować cały zespół, a kiedy trzeba - rozbawić
ekipę. Daje sobie też doskonale radę z własną popularnością, potrafi po prostu ludzi oczarować, co
było bezcenne w małych wioskach, bo powodowało, że pękały wszelkie lody.
Zawodowy zabójca, Amerykanin Jack
(Clooney), napotyka wielkie trudności w realizacji
kolejnego zlecenia. Mistrz postanawia się wycofać i decyduje, że następne zadanie
będzie jego ostatnim. Zaszywa się w
małym włoskim miasteczku w górach
Abruzji. Stopniowo zaczyna się delektować życiem z dala od śmierci
i ciągłego zagrożenia. Zaprzyjaźnia się tam z miejscowym księdzem, ojcem Benedetto
(Paolo Bonacelli) i nawiązuje romans z mieszkanką miasteczka, Clarą
(Placido). Tymczasem zbliża się
termin realizacji zlecenia. Wychodząc z ukrycia, Jack niebezpiecznie kusi los...
Zwiastun filmu:
http://www.youtube.com/watch?v=ifvsvpjwi_I
"Amerykanin"
w polskich kinach od
5 listopada.
|
|
|
|
|
|
B.B.PR dla Forum Film.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Sammy jest uroczym, małym żółwiem morskim.
Nie żadnym superbohaterem, lecz
zwyczajnym żółwiem, który wędruje po oceanach. Zostaje
maskotką społeczności hippisowskiej, mierzy się z
plamą ropy i jest świadkiem wodowania statku
kosmicznego Apollo II na Oceanie Spokojnym - a
to tylko niektóre z jego niezwykłych przygód, o
których opowiada nowy animowany film w
3D, "Żółwik Sammy". - Mniej niż jednemu na
tysiąc małych żółwików udaje się przetrwać i dorosnąć.
Nowo wyklute mierzą zaledwie 5 cm, a
Sammy, bohater filmu, jest jeszcze mniejszy, tak więc nie
miał zbyt wielu szans na przetrwanie - mówił
reżyser i producent Ben
Stassen. - Chciałem podążać
jego śladami od narodzin do dorosłości. To historia dojrzewania. Twórcy filmu
postawili przed sobą bardzo ambitne zadanie. - Pragnąłem dorównać jakością świetnym
klasykom Disneya, takim jak "Fantazja" czy "Bambi" - wyjaśniał
Stassen. I to się udało! Film, który na nasze ekrany wejdzie
1 października, będzie miał polską wersję
językową. Swoich głosów postaciom użyczyli już m.in. Iza Miko i
Maciej Orłoś, który zagrał ekologa, ratującego zagrożone zwierzęta. Jego bohater ma bardzo dużo do
czynienia z oceanem. Orłoś, choć jak najbardziej zgadza się z ekologicznym
przesłaniem filmu, przyznaje, że sam nieczęsto ma okazję, by pobyć pod wodą. Jego
jedynym doświadczeniem z nurkowaniem
pozostaje do dziś pływanie po powierzchni morza
z rurką. Ale że nurkowania można się nauczyć w
każdym wieku, dziennikarz
"Teleexpresu" nie wyklucza, że zajmie się tym poważniej, gdy tylko czas na to
pozwoli, choć podwodnymi umiejętnościami nie dorówna już zapewne żółwikowi
Sammy'emu.
Sammy przychodzi na świat na pięknej plaży. Tu poznaje przyjaźń i miłość. Niestety,
los rozdziela go z ukochaną Karolą. Aby ją odnaleźć, Sammy przemierzy wszystkie
oceany świata. Po długiej, pełnej
niesamowitych przygód podróży, zakochane żółwie
znów się połączą. Po drobnych 50 latach...
Maciej Orłoś przed mikrofonem i bez rurki:
http://www.youtube.com/profile?user=forumfilmpoland&hl=en&gl=US#p/u/0/347T9X-5UY4
Iza Miko o dubbingu do filmu
"Żółwik Sammy":
http://www.youtube.com/profile?user=forumfilmpoland&hl=en&gl=US#p/u/1/k-LPvmrUhOA
"Żółwik Sammy 3D" w kinach od
1 października!
|
|
|
|
|
|
B.B.PR dla Forum Film.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Jennifer
Aniston ("Bruce Wszechmogący"),
obdarzona naturalnym komediowym talentem, w
swym najnowszym filmie - "Tak to się teraz
robi", który jest już na naszych
ekranach, ma godnego siebie partnera. Aktor, o którym mowa, "kradnie"
film takim gwiazdom jak Jeff Goldblum ("Park
Jurajski") czy Juliette Lewis ("Co gryzie Gilberta
Grape'a?"). To sześcioletni
Thomas Robinson, grający neurotycznego synka
Kassie, bohaterki kreowanej przez
Aniston.
Poszukiwania chłopca do roli Sebastiana trwały
dwa miesiące, w Nowym Jorku i Los
Angeles. Reżyser Will Speck wspominał, że sześciolatek z
Los Angeles zwrócił na siebie uwagę już nagraniem przesłanym na taśmie. Potem obaj reżyserzy,
Speck i Josh Gordon, przylecieli do Los Angeles, by podczas przesłuchań przekonać się, czy
kandydat spełnia wszystkie stawiane warunki. Okazało się, że tak!
Gordon mówił: - Thomas zachowywał doskonałą
równowagę pomiędzy wrażliwością a introspekcją, czego
wymagała rola. A poza tym był uderzająco
podobny do Jasona Batemana. Producent filmu
Albert Berger, który wielokrotnie pracował z dziećmi ("Mała
Miss", "Małe dzieci") i nie tak łatwo mu zaimponować, nie szczędził komplementów małemu aktorowi: -
To pełna emocji rola, ale Thomas, pracując ciężko, oddał wszystkie jej niuanse. Filmowy
Wally, czyli Jason Bateman, który jako dziecko grał w serialu "Domek na prerii",
jeszcze bardziej doceniał uzdolnienia
Thomasa: - Sam przecież zaczynałem pracę
aktorską w wieku dziesięciu lat i pamiętam, że nie było lekko.
Trzeba przecież spamiętać dialog i myśleć nad tym, jak go wypowiedzieć. To trudne dla
dziesięciolatka, a co dopiero dla sześciolatka - opowiadał z uznaniem.
Kassie (Aniston), wykształcona
singielka, dochodzi do wniosku, że najwyższy czas na
dziecko. Jej najbliższy przyjaciel, neurotyczny Wally
(Bateman) ma mieszane uczucia
odnośnie samotnego macierzyństwa, ale Kassie stawia na swoim, mimo że oznacza to
skorzystanie z usług dawcy spermy
(Wilson). W ostatniej chwili następuje
nieoczekiwana podmiana... Sprawa wychodzi na jaw siedem lat
później, gdy Wally poznaje nieco neurotycznego synka
Kassie.
Wypowiedź Jennifer Aniston i innych twórców filmu:
http://www.youtube.com/watch?v=MNsJUGaC3fU
"Tak to się teraz robi"
już w kinach.
|
|
|
|
|
|
B.B.PR dla Forum Film.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Jennifer Aniston ("Bruce Wszechmogący",
"Dorwać byłą", "Nadchodzi Polly") jest jedną
z tych aktorek hollywoodzkich, które doskonale
posiadły sztukę kształtowania swojej
kariery. Ona naprawdę wie, jak to się robi! A nie jest to łatwe,
jak pokazują losy pozostałych pięciorga aktorów z
serialu "Przyjaciele". Aniston jako jedynej z całej
serialowej "paczki" udało się przetrwać na topie
po zakończeniu serialu. Co więcej,
jej kariera stale się rozkręca! Na duży ekran trafiają
regularnie kolejne projekty z jej udziałem. Jak
przypomniał sierpniowy "Film", suma, którą
zarobiły jej filmy do tej pory jest oszałamiająca:
1 miliard 770 milionów dolarów! A przy tym
Aniston nie ogranicza się do czytania scenariuszy i przyjmowania propozycji. Jej zawodowe wybory
nie są przypadkowe. Aktorka starannie selekcjonuje nowe projekty, odrzucając te, w
których dominuje czysta zgrywa. Woli takie, które poruszają ważne kwestie społeczne,
acz często w tonie nie do końca serio. Tak
uczyniła także w przypadku komedii "Tak
to się teraz robi", która do kin trafi już 20
sierpnia. Aniston gra w
niej główną rolę - kobiety, która decyduje się na sztuczne zapłodnienie i samotne macierzyństwo.
Aktorka wzięła na siebie również obowiązki producentki wykonawczej filmu. - To
bardzo interesująca opowieść i
naprawdę mocno niekonwencjonalna - wyjaśniała swą
decyzję. - Dlatego też nasza firma Echo Films
zaangażowała się w produkcję.
Producent Albert Berger chwalił sobie współpracę z
Aniston: - Rzecz jasna wpływała
na produkcję, ale w subtelny i celny sposób
Kassie (Aniston), wykształcona
singielka, dochodzi do wniosku, że najwyższy czas na
dziecko. Jej najbliższy przyjaciel, neurotyczny Wally
(Bateman) ma mieszane uczucia
odnośnie samotnego macierzyństwa, ale Kassie stawia na swoim, mimo że oznacza to
skorzystanie z usług dawcy spermy
(Wilson). W ostatniej chwili następuje
nieoczekiwana podmiana... Sprawa wychodzi na jaw siedem lat
później, gdy Wally poznaje nieco neurotycznego synka
Kassie.
Wypowiedź Jennifer Aniston i innych twórców filmu:
http://www.youtube.com/watch?v=MNsJUGaC3fU
Zwiastun można znaleźć tutaj:
http://www.youtube.com/watch?v=YMQkRs4QVVE
"Tak to się teraz robi" w kinach od
20 sierpnia!
|
|
|
|
|
|
B.B.PR dla Forum Film.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Iza Miko przyjechała do Polski, by użyczyć głosu
jednej z postaci najnowszej kreskówki 3D pt.
Żółwik Sammy. Po wczorajszym nagraniu aktorka
zdradziła dziennikarzom, że wiele łączy ją z
filmową postacią, w którą się wcieliła.
W filmie “Żółwik Sammy”
Iza Miko zagra postać ekolożki z Kaliforni, która troszczy
się o zachowanie podwodnego świata roślin i zwierząt
w nienaruszonym stanie. Aktorka, podobnie jak
jej filmowa bohaterka, nie od dziś utożsamia się z
ekologicznym stylem bycia. Wyznaje zasadę, że
“świat należy zacząć zmieniać od
siebie”. Swoje honorarium za nagranie dubbingu w całości
przekazuje na rzecz fundacji
EKOMIKO, która promuje „Eko-styl-bycia”.
"Żółwik Sammy" 3D to pełna ciepła i humoru opowieść o przygodach małego żółwia,
która rozpoczyna się w 1959 roku, w dniu narodzin Sammy’ego. Przez pierwsze 10 lat
swojego życia dryfuje on w wodach
oceanu wraz ze swoim przyjacielem Rayem. Potem
przez przypadek trafia do domu pewnego chłopca, a
następnie postanawia przepłynąć
cały świat i odnaleźć swoją wielką miłość z czasów dzieciństwa.
Zdjęcia Izy
Miko można znaleźć:
www.forumfilm.pl/imgnews/zolwiksammy_miko.zip
"Żółwik
Sammy w 50 lat dookoła świata" w kinach od
1 października!
|
|
|
|
|
|
B.B.PR dla Forum Film.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Przystojniak znany z serialu "Anioły w Ameryce"
oraz filmów "Małe dzieci" czy
"Watchmen. Strażnicy" - Patrick
Wilson, występuje teraz u boku
Jennifer Aniston ("Bruce Wszechmogący",
"Dorwać byłą") w komedii "Tak to się teraz
robi", która na nasze ekrany wejdzie
20 sierpnia. - Już po kilku minutach rozmowy z reżyserami,
Joshem Gordonem i Willem Speckiem, wiedziałem, że
będzie to bardzo oryginalny i wyjątkowy film -
wspominał. Obaj reżyserzy także zapalili się do
pomysłu, by Wilson
zagrał w "Tak to się teraz
robi". - Myśleliśmy o kimś, kto byłby nie tylko
genetyczną supergwiazdą, ale i aktorem
obdarzonym poczuciem humoru - podkreślali.
Wilson tak opisywał swego bohatera: - Gram Rolanda Nilsona, w nordyckim typie, który
jest dawcą nasienia, a do tego fajnym facetem, chyba aż nazbyt fajnym. Nilson jest
całkowitym przeciwieństwem
Wally'ego, w którego wciela się
Jason Bateman. - Jeśli Wally jest cyniczny, ja jestem optymistą. Jeśli on
jest neurotyczny, ja jestem pozytywny. Wkurzająco pozytywny - tłumaczył
Wilson. Aktor powiedział
twórcom filmu "tak" nie tylko dlatego, że spodobał mu się scenariusz, ale także ze względu na
udział Aniston i Batemana. - Trudno wyobrazić sobie bardziej sympatyczną, zabawną i
uroczą parę - mówił. - Pomyślałem, że to jest film, który bardzo chciałbym zobaczyć.
Kassie (Aniston), wykształcona singielka, dochodzi do wniosku, że najwyższy czas na
dziecko. Jej najbliższy przyjaciel, neurotyczny Wally
(Bateman) ma mieszane uczucia
odnośnie samotnego macierzyństwa, ale Kassie stawia na swoim, mimo że oznacza to
skorzystanie z usług dawcy spermy
(Wilson). W ostatniej chwili następuje
nieoczekiwana podmiana... Sprawa wychodzi na jaw siedem lat
później, gdy Wally poznaje nieco neurotycznego synka Kassie.
Zwiastun można znaleźć tutaj:
http://www.youtube.com/watch?v=YMQkRs4QVVE
"Tak to się teraz robi" w kinach od
20 sierpnia!
|
|
|
|
|
|
B.B.PR dla Forum Film.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Kto nie pamięta szalonej morderczyni z
"Urodzonych morderców", pięknej turystki z
"Co gryzie Gilberta Grape'a?" czy stłamszonej przez
brutalnego psychopatę dziewczyny
z "Kalifornii"? We wszystkich tych rolach wystąpiła utalentowana
aktorka Juliette Lewis, odnosząca także niemałe
sukcesy jako rockmanka. Kilkakrotnie wystąpiła z
koncertami w Polsce, ostatnio w lipcu. Tym razem
oglądać ją możemy znów na dużym
ekranie, u boku Jennifer Aniston ("Bruce Wszechmogący",
"Dorwać byłą") w komedii "Tak to się teraz
robi", która w kinach pojawi się
20 sierpnia. Lewis gra
Debbie, postać nieco postrzeloną i niezbyt
odpowiedzialną. Jej bohaterka organizuje dla
swojej przyjaciółki niekonwencjonalne party, podczas którego ma dojść do sztucznego
zapłodnienia... - Wolę myśleć o niej nie jako o ekscentryczce, ale o osobie po
prostu zwariowanej, bo pomysł przyjęcia
zapłodnieniowego jest raczej dziwny - śmiała
się aktorka. Reżyser filmu, Will
Speck, tłumaczył: - Jej postać ma wprowadzić
element zamętu, może tylko na pozór irytującego. A producent
Ron Yerxa uzupełniał: -
Debbie mówi, co myśli, prosto w oczy. Taka już jest. Energiczna i narcystyczna, jak
żywioł. Drugi z producentów, Albert
Berger, nie krył swego podziwu dla
spontaniczności Lewis: - Z początkiem
zdjęć wystartowała z mnóstwem świeżych,
doskonałych pomysłów. Sama aktorka wyznała zaś: - Lubię
robić różne rzeczy, nie powtarzać się. Szczerze mówiąc, po wyczerpującej roli, gdy grałam narkomankę u
boku Marka Ruffalo ("Sympathy for Delicious"), komedia była dla mnie pożądaną odmianą.
Kassie (Aniston), wykształcona singielka, dochodzi do wniosku, że najwyższy czas na
dziecko. Jej najbliższy przyjaciel, neurotyczny Wally
(Bateman) ma mieszane uczucia
odnośnie samotnego macierzyństwa, ale Kassie stawia na swoim, mimo że oznacza to
skorzystanie z usług dawcy spermy
(Wilson). W ostatniej chwili następuje
nieoczekiwana podmiana... Sprawa wychodzi na jaw siedem lat później, gdy Wally
poznaje nieco neurotycznego synka Kassie.
Zwiastun można znaleźć tutaj:
http://www.youtube.com/watch?v=YMQkRs4QVVE
"Tak to się teraz robi" w kinach od
20 sierpnia!
|
|
|
|
|
|
B.B.PR dla Forum Film.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Wielkie małe filmy, takie jak brawurowa
"Juno" (Oscar dla autorki
scenariusza, Diablo Cody) bywają trampoliną do kariery nie tylko dla
aktorów - nominowana do Oscara młodziutka
Ellen Page gra właśnie w "Incepcji" - ale
i dla producentów. Nathan
Kahane, prezes ambitnej
wytwórni Mandate Pictures,
który był współproducentem
"Juno", stoi za kolejną zwariowaną komedią o
ciąży (w kinach od 20
sierpnia) - "Tak to się teraz
robi", z Jennifer Aniston
("Bruce Wszechmogący",
"Dorwać byłą") i Jasonem Batemanem ("W
chmurach", "Starsky i Hutch") w rolach głównych.
Kahane, który w tym projekcie podejmował
kluczowe decyzje finansowe, stał się gorącym
zwolennikiem scenariusza od razu po jego pierwszej lekturze. - Jestem
przekonany, że mamy tu do czynienia z naprawdę świeżym podejściem do
wyjątkowego tematu - mówił. O zaangażowaniu
Aniston twórcy myśleli już na
etapie pisania tekstu, ale bardzo szybko podjęto decyzję także co do
partnerującego jej Batemana - zwłaszcza że znakomicie sprawdził się właśnie
w "Juno", gdzie grał przyszłego
przybranego ojca dziecka, które ma urodzić
nastoletnia bohaterka. Tym razem przypadła mu rola
biologicznego, choć całkowicie przypadkowego ojca dziecka, które rodzi postać grana przez
Aniston. - Jest jednym z najsłodszych ludzi, jakich znam - chwaliła swego
ekranowego partnera aktorka. - Szczerze
mówiąc, nie ma w nim chyba niczego,
czego bym nie lubiła.
Atrakcyjna singielka (Jennifer
Aniston) decyduje się zajść w ciążę metodą
sztucznego zapłodnienia. Na skutek splotu nieprzewidzianych wydarzeń, ojcem
dziecka zostaje jej najbliższy przyjaciel
(Jason Bateman), a nie starannie
wyselekcjonowany dawca (Patrick
Wilson). To komediowe zajście jest jednak
tylko pretekstem do opowiedzenia wzruszającej historii o uczuciach.
Zwiastun można znaleźć tutaj:
http://www.youtube.com/watch?v=YMQkRs4QVVE
"Tak to się teraz robi" w kinach od
20 sierpnia!
|
|
|
|
|
|
B.B.PR dla Forum Film.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Kassie ma udane życie zawodowe. Bycie singielką
bardzo jej odpowiada. Do szczęścia brakuje jej
tylko dziecka. Do wyboru kandydata na dawcę
podchodzi pragmatycznie, by w końcu znaleźć
mężczyznę, który spełnia wszystkie
wyśrubowane kryteria (Patrick
Wilson). Wszystko ułożyłoby się
doskonale, gdyby nie szalona impreza
zapłodnieniowa, na której przez przypadek lekko
neurotyczny przyjaciel Kassie - Wally
(Jason Bateman) ma wpływ na to, co
dzieje się z cennym kubeczkiem podpisanym imieniem dawcy...
To punkt wyjścia doskonałej, prawdziwie zakręconej komedii
"Tak to się teraz
robi", w której główną rolę gra pełna wdzięku
Jennifer Aniston ("Bruce
Wszechmogący", "Dorwać byłą"). Film do
kin trafi 20 sierpnia. Producent
Albert Berger ("Mała Miss", "Małe dzieci") mówił: - Jestem przekonany, że
charakter postaci Kassie jest bliski publiczności. Staje ona przed
klasycznym dylematem kobiety naszych
czasów, która robi karierę i jest
bardzo dobrze wykształcona. Była w związkach, które sprawiły jej ból.
Żyje sama, ale bardzo chce mieć dziecko, więc postanawia rozwiązać ten problem i
mieć je bez stałego partnera, łącząc macierzyństwo z karierą. Jestem
przekonany, że to współcześnie dość częsta postawa.
Bohaterka Aniston nie jest jednak cyniczną, egoistyczną karierowiczką - to wrażliwa, uczuciowa
osoba, która po wielu nienajlepszych doświadczeniach wybiera niestandardową
drogę do założenia rodziny.
- Nasz film to połączenie naprawdę zwariowanych komediowych perypetii z
silnymi emocjami - podkreślała aktorka.
Zwiastun można znaleźć tutaj:
http://www.youtube.com/watch?v=YMQkRs4QVVE
"Tak to się teraz robi" w kinach od
20 sierpnia!
|
|
|
|
|
|
B.B.PR dla Forum Film.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Legendarny producent
Jerry Bruckheimer ("Piraci
z Karaibów") już po raz siódmy spotkał się na
planie z Nicolasem Cagem - tym razem w pełnej
magii, szalonej opowieści "Uczeń czarnoksiężnika".
Wcześniej pracowali razem m.in.
przy "Twierdzy", "Locie skazańców" i "60 sekundach". Podczas
realizacji obu części "Skarbu narodów" dołączył do
nich reżyser Jon Turteltaub, znajomy
Cage'a jeszcze z czasów Beverly Hills High
School. I właśnie ta trójka stoi
za filmem, który na nasze ekrany trafi już w najbliższy piątek,
30 lipca. Pomysł wyszedł od
Nicolasa Cage'a, a Bruckheimer zareagował wręcz
entuzjastycznie: - Uwielbiam świat magii, myślę, że należy go
przybliżać współczesnej publiczności. Nie wzbudzał wątpliwości także wybór reżysera.
Aktor wielokrotnie z najwyższym uznaniem wyrażał się o profesjonalnych
umiejętnościach swego dawnego kumpla: - Jon jak
rzadko kto potrafi łączyć elementy komediowe z dynamiczną akcją - mówił. A czego jak czego, ale
dynamicznej akcji i widowiskowych scen nie brakuje w
"Uczniu czarnoksiężnika". Jest tu m.in. efektowna
sekwencja z wilkami i ożywionymi
gargulcami, czy niezwykła magiczna walka podczas obchodów
chińskiego Nowego Roku w Chinatown. Rozmach filmu robi wrażenie nawet na najbardziej
wymagających widzach, a magiczne sztuczki zapierają dech.
Balthazar Blake (Nicholas
Cage) jest mistrzem magii żyjącym we współczesnym
Nowym Jorku. Próbuje ocalić miasto przed swoim odwiecznym wrogiem, Maximem
Horvathem (Alfred Molina). Balthazar nie
może tego dokonać sam, dlatego
pozyskuje do współpracy Dave'a Stutlera
(Jay Baruchel), z pozoru przeciętnego chłopaka mającego ukryty magiczny potencjał. Czarnoksiężnik
przeprowadza swojego opornego protegowanego przez przyspieszony kurs magii.
Dave będzie musiał wykrzesać z siebie całą
odwagę, by przetrwać szkolenie,
ocalić miasto i zdobyć ukochaną.
Magiczny quiz z udziałem Cage'a i pozostałych aktorów filmu:
http://www.youtube.com/watch?v=5qQ7BDz2xeE
"Uczeń
czarnoksiężnika" w
kinach od 30 lipca!
|
|
|
|
|
|
B.B.PR dla Forum Film.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
30 lipca na naszych ekranach zmierzą się dwaj
potężni czarnoksiężnicy - Balthazar Blake
(Nicolas Cage) i Maxim Horvath
(Alfred Molina) - w
pełnym fantazji i imponującego rozmachu
widowisku sygnowanym przez producenta
Jerry'ego Bruckheimera: "Uczeń czarnoksiężnika".
Blake, współczesny mistrz magii, pragnie uchronić
Manhattan przed zagrażającymi mu
siłami zła. Siły te uosabia
Horvath, zbiegły z tajemniczego więzienia zwanego
Grimholdem. Nicolas Cage wyjaśnia: - Grimhold wygląda jak
rosyjska matrioszka - zabawka złożona z
drewnianych lalek o zmniejszającej się wielkości,
włożonych jedna w drugą. Im więcej zła w
"morgańczyku", tym głębiej jest zamknięty, jakby w
coraz mniejszych lalkach.
Już pierwsza scena filmu wprowadza widzów w sam środek walki na śmierć i
życie. Wspomina Alfred
Molina: - Zwykle na początku jest kilka miłych dni,
gdy praca nie jest zbyt ciężka. Siadasz sobie spokojnie,
wypijasz parę kaw, poznajesz wszystkich i grasz jakąś małą, miłą scenkę. A tym razem było
inaczej. Niemal natychmiast znalazłem się naprzeciw Nica z różdżką w jednej
ręce i mieczem w drugiej.
John Nelson (trzy nominacje do Oscara, w tym za "Gladiatora"), odpowiadający
za efekty wizualne, opowiada: - Mamy tu cały repertuar magicznych środków,
które zobaczymy w dalszym ciągu opowieści.
Jest płonąca plazma, ruchome ognie, wstrząsy i wybuchy, telekineza i zawieszenie grawitacji.
By pokonać poplecznika Morgany Horvatha
(Molina), czarnoksiężnik Balthazar
Blake (Cage) musi mieć sprzymierzeńca. Szkoli więc Dave'a Stutlera
(Jay Baruchel), studenta fizyki, racjonalistę, który wierzy
jedynie w naukę. Z czasem krnąbrny uczeń zaczyna zmieniać stosunek do mistrza, a jest na to
najwyższy czas, bo Horvath i jego sojusznicy nie próżnują...
Uczeń Czarnoksiężnika - zwiastun 2:
http://www.youtube.com/watch?v=c8gWEeU7u_Q
"Uczeń
czarnoksiężnika" w
kinach od 30 lipca!
|
|
|
|
|
|
B.B.PR dla Forum Film.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Już
23 lipca wdzięczna wróżka
Dzwoneczek oraz jej równie urocze koleżanki -
wśród nich Widia, Mgiełka oraz
Iskierka - pojawią się na ekranach
naszych kin, w filmie "Dzwoneczek i uczynne
wróżki". W polskiej wersji językowej
udział bierze m.in. Tamara
Arciuch, która niedawno brylowała
jako Barbie w "Toy Story 3". Tym razem użycza
swego głosu wróżce o imieniu Różyczka. -
Aby film odniósł sukces, muszą być przede wszystkim
pokazane emocje bohaterów, uczucia, szczególnie
w filmie dla dzieci - mówi aktorka.
Według niej, dubbing to ciekawe wyzwanie aktorskie: - Trzeba
wszystko, całą energię postaci zagrać tylko
głosem. W "Dzwoneczku i uczynnych wróżkach"
nie brakuje ani emocji, ani energii, bo jego bohaterki to rezolutne, pełne animuszu i
werwy postaci, a opowieść o samotnej dziewczynce, która znajduje
przyjaciółki wśród wróżek, wzruszy nie tylko dzieci, ale i dorosłych.
Wróżka Dzwoneczek łamie podstawową zasadę bezpieczeństwa zabraniającą
wróżkom zbliżania się do ludzkich siedzib. Pragnie jednak pomóc samotnej
dziewczynce, Elizie, w rodzinnych kłopotach. To
powoduje serię najróżniejszych komplikacji, ponieważ inne wróżki, uważając, że Dzwoneczek
została uwięziona, ruszają jej na ratunek.
Piosenka Reni Jusis "Twoją wiarę
mam":
http://www.youtube.com/watch?v=m6Atr_o7KqM
"Dzwoneczek i uczynne wróżki" w kinach od
23 lipca!
|
|
|
|
|
|
B.B.PR dla Forum Film.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Już niedługo, bo
30 lipca, ujrzymy pochodzącą z
Umbrii piękną Włoszkę Monikę
Bellucci - tym razem u boku Nicolasa Cage'a ("Skarb narodów")
- w filmie "Uczeń czarnoksiężnika".
Bellucci, która zaczynała karierę jako modelka, i
która pozowała dla najwybitniejszych fotografów
(Oliviero Toscani, Helmut Newton, czy Richard
Avedon), zawsze marzyła o kinie. Jej marzenia
zrealizowały się dzięki występie w "Drakuli" (1992) Francisa
Forda Coppoli. A potem już wszystko potoczyło się
szybko i przyszły role na miarę jej
ambicji, m.in. w "Malenie" (2000), "Braterstwie wilków"
(2001), odważnym filmie "Nieodwracalne" (2002)
czy w "Pasji" (2004).
W swej najnowszej roli czarować będzie nie tylko urodą i talentem, ale
dosłownie, bo gra dobrą czarodziejkę Veronikę, której szczęściem jest miłość
głównego bohatera, czarnoksiężnika
Balthazara, a nieszczęściem - uczucie ze
strony jego antagonisty, Horvatha. - Gram podwójną rolę, bo w niektórych
scenach opanowana jestem przez złą czarownicę Morganę. Wcielenie się w kogoś
o podwójnej osobowości wydało mi się bardzo interesujące. Chciałam także
zagrać w filmie, który mogłaby obejrzeć
moja 5-letnia córka Deva - tak Bellucci wyjaśniała swą decyzję o zaangażowaniu się w ten projekt. Z kolei
producent filmu Jerry Bruckheimer ("Piraci z Karaibów", "Książę Persji")
podkreślał, że jego twórcy szukali
aktorki, dzięki której widzowie
uwierzyliby, iż miłość do niej może przetrwać i tysiąc lat - jak w przypadku
Balthazara. - Ona ma w sobie tę włoską moc, silną i sexy, i wie, co myślisz,
zanim zdążysz to pomyśleć - wtórował Bruckheimerowi reżyser
Jon Turteltaub. - To fascynująca opowieść o miłości, zazdrości i zemście - podsumowywała
Bellucci.
Balthazar Blake (Nicholas
Cage) jest mistrzem magii żyjącym we współczesnym
Nowym Jorku. Próbuje ocalić miasto przed swoim odwiecznym wrogiem, Maximem
Horvathem (Alfred Molina). Balthazar nie
może tego dokonać sam, dlatego
pozyskuje do współpracy Dave'a Stutlera
(Jay Baruchel), z pozoru przeciętnego chłopaka mającego ukryty magiczny potencjał. Czarnoksiężnik
przeprowadza swojego opornego protegowanego przez przyspieszony kurs magii.
Dave będzie musiał wykrzesać z siebie całą
odwagę, by przetrwać szkolenie,
ocalić miasto i zdobyć ukochaną.
Uczeń Czarnoksiężnika - zwiastun 2:
http://www.youtube.com/watch?v=c8gWEeU7u_Q
Uczeń Czarnoksiężnika -
za kulisami 2:
http://www.youtube.com/watch?v=6O9v5zpH6fY
Uczeń Czarnoksiężnika -
za kulisami 3:
http://www.youtube.com/watch?v=8qMfeTFHAZY
"Uczeń
czarnoksiężnika" w
kinach od 30 lipca!
|
|
|
|
|
|
B.B.PR dla Forum Film.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Dzwoneczek (głos
Natalii Rybickiej) to pełna
uroku wróżka z animowanego filmu
"Dzwoneczek i uczynne wróżki", który na nasze ekrany trafi
23 lipca. Postać tę stworzył
James Matthew Barrie, autor "Piotrusia Pana", ale i tym
raze Dzwoneczek pojawia się w towarzystwie kilku niezwykle
wdzięcznych koleżanek. W polskiej wersji
językowej udział bierze m.in. Kaja Paschalska
(grająca Iskierkę), która tak mówi o filmowych
wróżkach: - One intensywnie przeżywają emocje:
radość czy strach, są także delikatne,
rozchichotane, czasem marudne. Wszystkie są za
sobą i ze sobą, bardzo się wspierają, tworzą
zgraną paczkę przyjaciółek. Ta bajka ma w sobie
dużo z klimatu prawdziwej dziewczyńskiej przyjaźni. Jedną z piosenek śpiewa w filmie
Reni Jusis, która sama niedawno została mamą i bliska jest jej dziecięca wrażliwość. - Bardzo
emocjonalnie podchodzę do nagrania tej piosenki - przyznaje wokalistka. -
To, że ogromnie to przeżywam, na pewno jest "słyszalne",
towarzyszą mi bardzo osobiste emocje i staram się je przełożyć na piosenkę.
Jusis zauważa, że muzyka
w tym filmie znakomicie współgra z historią o wróżkach. - Moja
piosenka jest narracją dziewczynki, która
zaprzyjaźnia się z wróżką i ta
przyjaźń dodaje jej sił i wiary w siebie - opowiada.
Dzwoneczek łamie podstawową zasadę bezpieczeństwa zabraniającą wróżkom
zbliżania się do ludzkich siedzib. Pragnie jednak pomóc samotnej
dziewczynce, Elizie, w rodzinnych kłopotach. To powoduje serię
najróżniejszych komplikacji, ponieważ inne wróżki, uważając, że Dzwoneczek
została uwięziona, ruszają jej na ratunek.
Polski zwiastun znajduje się tutaj:
http://www.youtube.com/user/forumfilmpoland#p/u/4/zgnMh_3ECFg
"Dzwoneczek i uczynne wróżki" w kinach od
23 lipca!
|
|
|
|
|
|
B.B.PR dla Forum Film.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Nicolas Cage ("Skarb narodów") znany jest dobrze ze swej motoryzacyjnej
pasji. Od lat kolekcjonuje stare samochody. Jeden z nich - Rolls-Royce
Phantom Coupe z 1935 roku - jest atrakcją nowego filmu sygnowanego przez
producenta Jerry'ego Bruckheimera ("Piraci z Karaibów", "Książę Persji"):
"Uczeń czarnoksiężnika". W
filmie podpisanym przez Bruckheimera nie mogło
zabraknąć spektakularnego pościgu
samochodowego. Dan Dietrich, który
sprawował pieczę nad zabytkowym autem podczas
produkcji filmu, mówił: - Większość wozów tej marki jest unikatowa, ponieważ były
produkowane przez rzemieślników angielskich w krótkich seriach. Phantoma
wyprodukowano dwa tysiące egzemplarzy i tylko 19 typu coupe. Zwykły Phantom
kosztował wówczas tyle, co porządny dom, a żeby kupić model Coupe musiałeś być
naprawdę bogaty. Oryginalny egzemplarz nie wystąpił zatem w niebezpiecznych scenach;
zbudowano jego specjalną replikę. Przez trzy tygodnie dwie ekipy kręciły
nocami sceny pościgu, w trakcie którego Rolls, prowadzony oczywiście przez
swego właściciela, Nicolasa
Cage'a, grającego w filmie główną rolę, przekształca się w
nowoczesnego Mercedesa McLarena, a potem
(przypadkowo) w Pinto, rocznik 1976.
Natomiast przeciwnik Cage'a zaczyna gonitwę w Mercedesie GL500, kontynuuje ją w
żółtej nowojorskiej taksówce, następnie w Ferrari F30, a na końcu w śmieciarce. Nie
byłoby to możliwe, gdyby za kierownicą nie zasiadali
potężni czarnoksiężnicy, no i
gdyby nie wybitni specjaliści od efektów specjalnych, zaangażowani przez
Bruckheimera.
Balthazar Blake (Nicolas Cage) jest współczesnym mistrzem magii, który pragnie
uchronić Nowy Jork przed zagrażającymi mu siłami
zła, a zwłaszcza przed szczególnie
groźnym przeciwnikiem, Maximem Horvathem
(Alfred Molina). By go pokonać, musi mieć
jednak sprzymierzeńca. Szkoli więc Dave'a Stutlera
(Jay Baruchel), studenta fizyki,
który wierzy jedynie w naukę, mimo że ma ukryty magiczny
talent. Z czasem krnąbrny uczeń zaczyna zmieniać stosunek do mistrza, a jest na to najwyższy czas, bo Horvath
i jego sojusznicy nie próżnują...
Klip:
"Za kulisami filmu" można
zobaczyć tutaj:
http://www.youtube.com/user/forumfilmpoland#p/u/0/HgpbPhjI8Ek
"Uczeń
czarnoksiężnika" w
kinach od 30 lipca!
|
|
|
|
|
|
B.B.PR dla Forum Film.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Po wielu innych kontrowersyjnych tematach, twórcy komediowi postanowili
wziąć na warsztat sztuczne zapłodnienie. Za pomysłem na film
"Tak to się teraz robi" (w
kinach od 20 sierpnia) stoją specjaliści od trudnych kwestii
ukazanych w ciepły, a jednocześnie niezwykle zabawny sposób - producenci
znakomitych komedii "Mała miss"
(Albert Berger i Ron
Yerxa) oraz "Juno"
(Nathan Kahane). Scenariusz oparto na
opowiadaniu "Baster" zdobywcy
Pulitzera Jeffreya
Eugenidesa, które ukazało się w
tygodniku "The New Yorker".
Reżyser Josh Gordon mówił: - To opowieść o tym, że
czasami rodzina powstaje niekoniecznie w tradycyjny i przewidywalny sposób. Od
początku autorzy filmu myśleli o
Jennifer Aniston ("Bruce Wszechmogący", "Dorwać
byłą") jako odtwórczyni głównej roli - ze względu na jej ogromne
doświadczenie komediowe i świetną formę. Aktorka z entuzjazmem odniosła
się do tej propozycji. - Moja bohaterka jest w takim momencie życia, że
bardziej potrzebuje dziecka niż
mężczyzny - tłumaczyła - aktorsko to ogromnie
ciekawe wyzwanie. Pomysł spodobał jej
się tym bardziej, że na planie miała spotkać się z
Jasonem Batemanem ("Królestwo",
"W chmurach") z którym od dawna się przyjaźni. - Wykorzystaliśmy naszą bliskość
najlepiej jak się dało - zdradzał
Bateman. - Skoro w filmie mieliśmy być najlepszymi
przyjaciółmi, nasza prawdziwa zażyłość okazała się bardzo użyteczna.
Aniston podsumowywała: - To
film nie tylko niezwykle zabawny, ale taki, który - mam nadzieję
- udowodni wielu ludziom, że istnieją w życiu różne opcje.
Kassie (Aniston), wykształcona singielka, dochodzi do wniosku, że najwyższy czas na
dziecko. Jej najbliższy przyjaciel, neurotyczny
Wally (Bateman) ma mieszane uczucia
odnośnie samotnego macierzyństwa, ale Kassie stawia na swoim, mimo że oznacza to
skorzystanie z pomocy dawcy spermy. W ostatniej chwili następuje całkiem
nieoczekiwana podmiana. Sprawa wychodzi na jaw siedem
lat później, gdy Wally poznaje
nieco neurotycznego synka Kassie.
"Tak to się teraz robi" w kinach od
20 sierpnia!
|
|
|
|
|
|
B.B.PR dla Forum Film.
|
|
|
|
|
|
|
|
LISTA INFORMACJI
|
|
|
Kosinski i "TRON:
Dziedzictwo", czyli jak wygląda całkowicie nowy, stworzony
od podstaw świat! |
16.12.2010 |
|
Nowa gwiazda zalśni pod okiem Jeffa Bridgesa w filmie "TRON: Dziedzictwo" |
09.12.2010 |
|
Jeff Bridges po raz pierwszy o filmie "TRON: Dziedzictwo" |
02.12.2010 |
|
"Zaplątani": 20-metrowy warkocz ze stu tysięcy włosów! |
26.11.2010 |
|
"Zaplątani" - od braci Grimm do Johna Lassetera |
25.11.2010 |
|
Rozśpiewani "Zaplątani" ze Stuhrem, Stenką i Kamińską |
16.11.2010 |
|
Maciej Stuhr niczym Cary Grant w "Zaplątanych |
09.11.2010 |
|
Julia Kamińska w
"Zaplątanych", czyli księżniczka o wielometrowych włosach |
28.10.2010 |
|
Co gra w duszy Amerykanina George'a Clooneya? |
22.10.2010 |
|
TRON NIGHT - wyjątkowe wydarzenie w kinach na całym świecie! |
15.10.2010 |
|
Amerykanin - powieściowy bohater o twarzy George'a Clooneya |
14.10.2010 |
|
"Jestem numerem cztery": polski zwiastun już w internecie |
05.10.2010 |
|
Zanim nadejdzie "Tron: Dziedzictwo", poczytaj "Tron:
Betrayal" |
01.10.2010 |
|
Amerykanin - jest plakat i nowa data polskiej premiery! |
28.09.2010 |
|
Sammy i jego morska ferajna |
26.09.2010 |
|
Żółw, który podbija świat |
24.09.2010 |
|
Adam Ferency - z morskiej plaży na pole bitwy |
20.09.2010 |
|
Piękna wokalistka śpiewa dla żółwika |
09.09.2010 |
|
"Amerykanin", czyli Clooney zakochany w kolejnej Włoszce |
08.09.2010 |
|
Maciej Orłoś dołącza do Izy Miko |
30.08.2010 |
|
Chłopiec, który przebił hollywoodzkie gwiazdy |
28.08.2010 |
|
Aniston wie, jak to się teraz robi! |
20.08.2010 |
|
Miko dubbinguje samą siebie |
20.08.2010 |
|
Patrick Wilson - filmowy dawca doskonały |
16.08.2010 |
|
Juliette Lewis - ze sceny rockowej znów na ekran, i to w komedii! |
16.08.2010 |
|
Ciążowa komedia? Dlaczego nie? Od
"Juno" do "Tak to się teraz robi" |
05.08.2010 |
|
Aniston na imprezie... zapłodnieniowej |
03.08.2010 |
|
Trio
Bruckheimer - Cage - Turteltaub znowu w akcji! |
28.07.2010 |
|
Alfred Molina, Nicolas Cage i magiczna matrioszka |
23.07.2010 |
|
Tamara Arciuch: była Barbi, jest Różyczka |
20.07.2010 |
|
Monica Bellucci znów czaruje - i to dosłownie! |
16.07.2010 |
|
Reni
Jusis, Paschalska i dziewczyńska przyjaźń |
15.07.2010 |
|
Cage ściga się swoim Phantomem |
14.07.2010 |
|
Aniston zakłada nietypową rodzinę |
14.07.2010 |
|
starsze
informacje
z 2010 roku |
|
|
|
|
|
|
|
|