|
|
|
 |
|
 |
 |
W sieci zadebiutował polski zwiastun i plakat komedii
"Przyjaciel do końca świata". W rolach głównych zobaczymy
Steve'a Carella ("40-letni prawiczek",
"Kocha, lubi, szanuje") oraz Keirę Knightley ("Piraci z Karaibów"). Komedia
o tym, co się robi, gdy nadchodzi koniec świata, wejdzie na ekrany polskich
kin 13 lipca.
Carell tak mówił o projekcie: Przeczytałem scenariusz i nie mogłem przestać
o nim myśleć. Nie dawał mi spokoju. Był zabawny, ciepły, w niektórych
momentach bardzo poruszający i opowiadał historię, jakiej jeszcze nie
widziałem. To trochę odwrócony
"Armageddon", z tym, że tutaj nie ma gorącej
linii między prezydentem a astronautami, którzy mają wysadzić asteroidę.
Zwiastun można zobaczyć tutaj:
http://youtu.be/NnLG_QnM4lQ
Czołowy komik Hollywood
Steve Carell i gwiazda "Piratów z Karaibów"
Keira Knightley w komedii o końcu świata. Gdy ludzie dowiadują się, że w kierunku
Ziemi zmierza asteroida, która ma zniszczyć naszą planetę, wpadają w panikę.
Dodge (Carell) ma podwójnego pecha: nie dość, że ma być świadkiem zagłady
świata, to na dodatek właśnie teraz opuszcza go żona. Nie ma jednak czasu do
stracenia! Razem ze swoją nowopoznaną, szaloną sąsiadką
(Knightley), rusza w być może ostatnią, ale grzechu wartą, podróż życia. Jedno jest pewne. Będzie
to jazda bez hamulców.
"Przyjaciel do końca świata" w kinach od
13 lipca!
|
 |
|
 |
 |
|
B.B.PR dla Forum Film.
|
|
|
|
|
 |
|
 |
 |
"Ralph Demolka" to nowa komedia animowana w 3D wytwórni
Walt Disney
Animation Studios, w reż. Richa
Moore'a
("Simpsonowie," "Futurama"). Jak
zapowiada producent wykonawczy John Lasseter
("Toy Story", "Auta"), w animacji zobaczymy wiele słynnych postaci
z najpopularniejszych gier. Rozpozna je zarówno
najmłodsze, jak i pierwsze pokolenie graczy - to, które
przygody z grami zaczynało w latach 80. Film trafi na ekrany polskich kin
16 listopada.
Akcja filmu toczy się w salonie z automatami, wewnątrz 8-bitowej
gry. Czarnym charakterem jest w niej Ralph Demolka, którego
zadaniem jest niszczenie komputerowego miasta. Jego
przeciwieństwem jest Felix, który
naprawia to, co zdruzgotał
Demolka. Nikt nie kocha "złego", za to wszyscy
podziwiają nieskazitelnego
Felixa. Ralph, chcąc odmienić swój los i
udowodnić bohaterstwo, potajemnie wkrada się do wnętrza nowej gry, która
pojawiła się w salonie. Czy uda mu się wygrać z własną naturą i
odnaleźć szczęście, zanim zobaczy słynne "game over"?
Zwiastun można zobaczyć tutaj:
http://youtu.be/Pm4U8RK1S4M
"Ralph Demolka" w kinach od
16 listopada!
|
 |
|
 |
 |
|
B.B.PR dla Forum Film.
|
|
|
|
|
 |
|
 |
 |
Od
22 czerwca w kinach oglądać będziemy film
"Jak urodzić i nie zwariować" w reż.
Kirka Jonesa ("Niania", "Wszyscy mają się dobrze"). To brawurowa komedia,
zainspirowana bestsellerowym poradnikiem dla przyszłych rodziców "W oczekiwaniu na
dziecko" autorstwa Heidi Murkoff. Film ma doborową obsadę, a wśród występujących w
nim gwiazd błyszczy aktorka, piosenkarka i producentka
Jennifer Lopez. Jak wiadomo,
to prawdziwa podpora Hollywood! Sprzedała ponad 60 milionów egzemplarzy płyt na
całym świecie i wystąpiła w wielu przebojach filmowych, takich jak "Powiedz tak" czy
"Teściowie". Nominację do Złotego Globu przyniosła jej kreacja w filmie "Selena". W
"Jak urodzić i nie zwariować" wciela się w Holly, kobietę, która postanawia
zaadoptować dziecko. Ona i jej mąż Alex (grany przez Rodrigo
Santoro) są wolnymi duchami, przyzwyczajonymi do wolności i do spontanicznego podejmowania decyzji.
Dobrze się razem czują i dobrze się razem bawią. - Jego kręci muzyka, ją fotografia
- opowiadała Lopez. - Są małżeństwem, ale ich związek opiera się głównie na
wspólnych rozrywkach. Muszą zmienić sposób myślenia, dorosnąć i stać się prawdziwą
rodziną, poważnie zająć się swoim życiem. Starają się o dziecko, ale bez powodzenia.
Dlatego decydują się na adopcję. A to prowadzi do kolejnych decyzji, które trzeba
podjąć po drodze.
Grając Holly, Jennifer Lopez
miała szansę przekonać się, jaka presja jest wywierana
na wiele współczesnych kobiet, które zajmują się karierą i odkładają decyzję o
dziecku na później. - Holly żyje z ogromnym poczuciem winy, że pewnych rzeczy nie
jest w stanie zrobić. Jedną z nich jest zajście w ciążę. To jedna ze spraw, które są
powinnością kobiety, a ona nie jest zdolna jej podołać. Stara się więc być doskonała
w każdym innym fragmencie życia. Musimy mieć dom, dziecko, to, tamto... Zobaczcie,
jakim jest to dla niej obciążeniem - mówiła gwiazda.
J.Lo w komedii ciążowej:
http://youtu.be/T2tc8BiDYAE
Telewizyjna guru fitnessu Jules
(Cameron Diaz) i gwiazdor tanecznego show Evan
(Matthew Morrison) odkryją, że ich celebryckie życie na wysokich obrotach to nic w
porównaniu z przygotowaniami do porodu. Wendy
(Elizabeth Banks) właśnie znajduje się
w epicentrum burzy hormonów, a gromy, z imponującą precyzją, trafiają w jej męża
Gary'ego (Ben Falcone). Para szuka zrozumienia wśród towarzyszy niedoli w ciążowej
grupie wsparcia. Podobnie radzi sobie Alex
(Santoro), który uczęszcza na spotkania
"bracholi" - świeżo upieczonych ojców, którzy mówią, "jak to naprawdę jest". Rosie
(Anna Kendrick) i Marco (Chace
Crawford) mają z kolei problem z zupełnie innej
beczki: co zrobić, kiedy dziecko pojawia się jeszcze przed pierwszą randką rodziców?
Wszyscy oni będą musieli odpowiedzieć sobie na pytanie: Jak urodzić i nie zwariować.
"Jak urodzić i nie zwariować" w kinach od
22 czerwca!
|
 |
|
 |
 |
|
B.B.PR dla Forum Film.
|
|
|
|
|
 |
|
 |
 |
Czy jesteś zwolennikiem turystyki ekstremalnej, zwanej także "turystyką
szoku"? Lubisz odwiedzać niebezpieczne miejsca - góry, jaskinie czy odcięte
od świata zakątki dżungli? I dodatkowo przeżywać tam powodujące skoki
adrenaliny atrakcje, jak na przykład pływanie z rekinami? - To zabawa dla
ludzi, których nie satysfakcjonuje grzeczne zwiedzanie muzeów czy
obserwowanie pięknych krajobrazów zza szyby autobusu - tłumaczył
scenarzysta filmu "Czarnobyl. Reaktor strachu" Oren Peli ("Paranormal Activity", 2007).
- Oni pragną dreszczu, pragną robić rzeczy, które 99 procent ludzi uznałoby
za koszmar. Niezależnie od tego, do której grupy się zaliczasz, horror
"Czarnobyl. Reaktor strachu" jest dla ciebie. Może być inspiracją do
wycieczki do Prypeci, gdzie toczy się akcja filmu - miasta-widmo,
ewakuowanego po pamiętnej awarii reaktora z 1986 roku - albo ostrzeżeniem,
aby ten rejon w swoich wojażach omijać z daleka. - Naszym zamiarem było
nakręcić film, który trzymałby widownię w wielkim napięciu od pierwszej do
ostatniej sceny - mówił reżyser
Bradley Parker. - Prypeć to u nas nawiedzone
miejsce. Samotne przebywanie w nim nocą budzi lęk, a przebywanie ze
świadomością, że jest tu jeszcze ktoś, jest po prostu przerażające.
Zwiastun można zobaczyć tutaj:
http://www.youtube.com/profile?user=forumfilmpoland&hl=en&gl=US
Szóstka młodych i żądnych wrażeń ludzi zostaje zawrócona z drogi do Prypeci
przez wojsko. Mimo to dostaje się na teren miasta, doprowadzona tam boczną
drogą przez przewodnika. Awaria samochodu
uniemożliwia im opuszczenie Prypeci przed zapadnięciem zmroku. A nocą wyczuwa się czyjąś obecność...
Bohaterowie odkrywają, że choć nikt nie przeżył katastrofy, bynajmniej nie
są tutaj sami. Wszystko wskazuje na to, że przerażający rozdział w historii
miasta nie został jeszcze wcale zamknięty.
"Czarnobyl. Reaktor
strachu" w kinach od 22
czerwca!
|
 |
|
 |
 |
|
B.B.PR dla Forum Film.
|
|
|
|
|
 |
|
 |
 |
Gdy scenarzysta, producent i reżyser
Oren Peli, który odniósł wielki sukces
niskobudżetowym horrorem "Paranormal
Activity" (2007), zobaczył któregoś
dnia współczesne zdjęcia opuszczonego miasta Prypeć obok dawnej elektrowni w
Czarnobylu, zdał sobie sprawę, że właśnie odkrył doskonałą lokalizację do
zrealizowania zakręconego dreszczowca. Akcja filmu
"Czarnobyl. Reaktor strachu" (reż.
Bradley Parker) toczy się więc na terenie miasta-widmo,
ewakuowanego dzień po pamiętnej awarii reaktora z 1986 roku, a będącego dziś
celem wycieczek turystów poszukujących ekstremalnych wrażeń. - Można tam
pojechać w zorganizowanej grupie - wyjaśniał
Peli. - Wtedy turystów oprowadza po mieście przewodnik wyposażony w licznik Geigera, który zna
miejsca bardziej i mniej niebezpieczne. Twórcy filmu postawili na daleko
idący realizm. Celem ekipy było kręcenie w scenerii maksymalnie zbliżonej do
prawdziwej Prypeci, użyto też prawdziwego sprzętu, stosowanego w tamtym
rejonie. - Trzeba było stworzyć dwa światy - opowiadał scenograf
Aleksandar Denić ("Gucza", "Cat Run"). - Współczesny świat, gdzie zaczyna się nasza
historia i ten drugi - niejako zamrożony w czasie i poddany daleko idącej
dekompozycji. Zdjęcia realizowano głównie w Serbii i w okolicach Budapesztu.
Wykorzystano m.in. klaustrofobiczne tunele pod Belgradem, gdzie podczas II
wojny światowej mieściła się podobno tajna baza wojsk hitlerowskich. -
Poczucie intymności doznań bohaterów miało się udzielić widowni, która
powinna wraz z nimi przeżywać strach - mówił
Peli. Ten zamiar się powiódł.
"Debiutujący reżyser Bradley Parker zrozumiał, że sugestia może się okazać
bardziej przerażająca niż bezpośredniość, a chaos może stworzyć większe
napięcie niż dokładne wyjaśnienia" - chwalił film krytyk witryny TheWrap.
Zwiastun można zobaczyć tutaj:
http://www.youtube.com/profile?user=forumfilmpoland&hl=en&gl=US
Szóstka młodych i żądnych wrażeń ludzi zostaje zawrócona z drogi do Prypeci
przez wojsko. Mimo to dostaje się na teren miasta, doprowadzona tam boczną
drogą przez przewodnika. Awaria samochodu uniemożliwia im opuszczenie
Prypeci przed zapadnięciem zmroku. A nocą wyczuwa się czyjąś obecność...
Bohaterowie odkrywają, że choć nikt nie przeżył katastrofy, bynajmniej nie
są tutaj sami. Wszystko wskazuje na to, że przerażający rozdział w historii
miasta nie został jeszcze wcale zamknięty.
"Czarnobyl. Reaktor
strachu" w kinach od 22
czerwca!
|
 |
|
 |
 |
|
B.B.PR dla Forum Film.
|
|
|
|
|
 |
|
 |
 |
Już dziś rozszaleją się w kinach na całego podwodni drapieżcy, a to za
sprawą horroru komediowego "Pirania 3DD" w reż.
Johna Gulagera. To kontynuacja kasowego hitu "Pirania 3D" z 2010 roku. W filmie nie zabraknie
znanych aktorów; występują m.in.
Christopher Lloyd (dr Emmett Brown z
"Powrotu do przyszłości"), Ving Rhames ("Pulp Fiction", "Con Air - Lot
skazańców"), Gary Busey ("Na fali") i
David Hasselhoff ("Słoneczny patrol")
- ten ostatni w roli samego siebie. Jednak rzecz jasna cały projekt nie
udałby się bez odpowiednio przerażających piranii. Za ich wygląd i
zachowanie odpowiadał spec od efektów komputerowych
Gary Tunnicliffe. Stworzył on 150 bestii w pięciu różnych rozmiarach. Producent
Joel Soisson tak komentował jego pracę: - Zależało nam na jak najbardziej realistycznym
wyglądzie piranii. Oczywiście można byłoby je w całości stworzyć w
komputerze, ale my korzystaliśmy z pomocy techniki komputerowej tylko w
scenach akcji, a i to nader oszczędnie. Wiarygodność była na pierwszym
miejscu.
Akcja poprzedniego filmu rozgrywała się nad jeziorem w Arizonie w pełni
sezonu wakacyjnego. Scenarzysta Patrick Melton wspominał, że urządzono burzę
mózgów, by znaleźć jeszcze bardziej atrakcyjne miejsce, które mogłoby zostać
zaatakowane przez piranie. - Wybraliśmy zatłoczony
aquapark. Mamy tu basen dla dzieci, zjeżdżalnie wodne i wiele innych atrakcyjnych miejsc dla
działalności naszych bezwzględnych drapieżców.
Marcus Dunstan podkreślał, że
pomysł z aquaparkiem otwierał nowe możliwości: - Woda jest tu pompowana z
jeziora, więc jasne, że będą kłopoty. Bo ci prehistoryczni pożeracze ciał
tylko na taką okazję czekają!
Zwiastun można zobaczyć tutaj:
http://www.youtube.com/watch?v=-9hyAe5HhWU&list=PLBFFEDB1EC847CE65&index=1&feature=plcp
Pirania 3DD - Aktor grający
Davida Hasselhoffa o filmie:
http://www.youtube.com/watch?v=-zcVmqtxZtg
Rok po krwawych wydarzeniach nad jeziorem
Victoria, spragnione nowego żeru
bezlitosne piranie przedostają się kanalizacją do basenów i świeżo otwartego
parku wodnego "Big Wet". Mają ochotę na
konsumpcję jeszcze większej ilości,
jeszcze bardziej ponętnych i jeszcze bardziej nagich ciał.
"Pirania 3DD" w kinach od 1
czerwca!
|
 |
|
 |
 |
|
B.B.PR dla Forum Film.
|
|
|
|
|
 |
|
 |
 |
22 czerwca na ekrany polskich kin wejdzie horror
"Czarnobyl. Reaktor
strachu". Jego twórcą jest nowy mistrz grozy
Oren Peli - scenarzysta,
producenet i reżyser, który odniósł wielki sukces niskobudżetowym horrorem
"Paranormal Activity".
Pomysł przyszedł mu do głowy, gdy surfował w sieci. - W fotoblogu zobaczyłem
zdjęcie dziewczyny na motocyklu w opuszczonym mieście Prypeć. Wtedy po raz
pierwszy dowiedziałem się o tym niezwykłym miejscu, ewakuowanym w ciągu
jednej nocy po katastrofie reaktora w
Czarnobylu. To rodzaj współczesnego
ghost town, miejsca, które przez lata zmieniało się stopniowo jedynie pod
wpływem działania przyrody i dzikich zwierząt. Fotografie wyglądały bardzo
dziwnie i bardzo smutno. Pomyślałem, że to doskonała sceneria, by nakręcić
film, który może spowodować, że widzowie poczują ciarki na plecach.
Scenarzysta, przeprowadzając gruntowny research, natknął się na plotki, że
kilka osób odmówiło opuszczenia miasta, pomimo zagrożenia niezwykle wysokim
promieniowaniem. Peli studiował także niesamowity wygląd, jaki miasto
przybrało wskutek inwazji natury. - Wtedy właśnie nabrałem pewności, że
mamy w ręku właściwy materiał i zacząłem myśleć o tym, co mogłoby się
wydarzyć się podczas podróży grupy młodych ludzi w ten niebezpieczny rejon -
wspominał.
Zwiastun można zobaczyć tutaj:
http://youtu.be/3pLfLBaOFYw
Sześcioro młodych ludzi
szukających ekstremalnych wrażeń wynajmuje przewodnika, który, mimo surowych
zakazów, zabiera ich do owianego tajemnicą miasta-widmo. Tu mieszkali
niegdyś pracownicy reaktora w Czarnobylu. Po tragicznym wybuchu, ponad 25
lat temu, w ciągu 48 godzin przeprowadzono ewakuację całego miasta.
Pozostali w nim nieliczni ludzie, których już nigdy więcej nie widziano...
Wkrótce bohaterowie filmu odkrywają, że choć nikt nie przeżył katastrofy,
bynajmniej nie są tutaj sami. Wszystko wskazuje na to, że przerażający
rozdział w historii miasta nie został jeszcze wcale zamknięty.
"Czarnobyl. Reaktor
strachu" w kinach od 22
czerwca!
|
 |
|
 |
 |
|
B.B.PR dla Forum Film.
|
|
|
|
|
 |
|
 |
 |
Już
1 czerwca w kinach rozszaleją się prehistoryczne bestie, a to za sprawą
horroru komediowego "Pirania 3DD" w reż.
Johna Gulagera. To kontynuacja
kasowego hitu "Pirania 3D" z 2010 roku. W filmie nie zabraknie aktorów,
którzy wystąpili w poprzedniej części - pojawi się
m.in. David Hasselhoff (serial "Słoneczny patrol"),
Christopher Lloyd (seria "Powrót do
przyszłości") oraz Ving Rhames ("Con Air - Lot skazańców", seria
"Mission: Impossible"). Ten ostatni gra zastępcę szeryfa, Fallona. Jego postać
stanowiła dla twórców filmu swoiste wyzwanie, bo Fallon zginął w poprzedniej
części filmu... Z jego powrotem wiąże się anegdota. - Pewnego dnia wieczorem
zadzwonił do mnie Bob Weinstein, założyciel i szef Dimension Films -
relacjonował producent Joel
Soisson. - Opowiadał, że w domu zastał wiadomość
na swej sekretarce: Cześć, Bob. Nazywam się Ving "Piranha 3DD" Rhames i nie
zginąłem. A ja na to: Ving nie umarł? A to świetnie, popracujemy nad tym.
Postać grana przez Rhamesa nastręczała sporo kłopotów także specom od
efektów komputerowych. Zgodnie przyznawali, że to nie nad piraniami musieli
się najbardziej nagłowić, lecz nad protezami nóg
Fallona, wykreowanymi za pomocą techniki green screen. Problemów nie stwarzał za to pamiętny
"ratownik" David Hasselhoff. - Gram Davida Hasselhofa - tłumaczył -
konkurencja była ogromna, ale wygrałem. Tym razem "ratownik" jest już nieco
postarzały, ale nadal cieszy się ogromną popularnością wśród płci
przeciwnej!
Pirania 3DD - Aktor grający
Hasselhoffa o filmie:
http://www.youtube.com/watch?v=-zcVmqtxZtg
Rok po krwawych wydarzeniach nad jeziorem
Victoria, spragnione nowego żeru
bezlitosne piranie przedostają się kanalizacją do basenów i świeżo otwartego
parku wodnego "Big Wet". Mają ochotę na
konsumpcję jeszcze większej ilości,
jeszcze bardziej ponętnych i jeszcze bardziej nagich ciał.
"Pirania 3DD" w kinach od 1
czerwca!
|
 |
|
 |
 |
|
B.B.PR dla Forum Film.
|
|
|
|
|
 |
|
 |
 |
Opublikowane zostały pierwsze materiały dotyczące najnowszego filmu o
agencie 007. Jest to plakat i zwiastun, oba w wersji
teaserowej. Fabuła "Skyfall" trzymana jest wciąż w ścisłej tajemnicy. Film wejdzie na ekrany
kin 26 października.
"Skyfall" to 23. film o najsłynniejszym agencie Jej Królewskiej Mości. Za
kamerą po raz pierwszy stanął
Sam Mendes - twórca m.in.
"American Beauty", "Drogi do szczęścia" i
"Jarhead'a". Film będzie kontynuacją stylu "nowego"
Bonda, który zapoczątkowało przełomowe "Casino Royale" z
Danielem Craigiem w roli głównej. W "Skyfall" zobaczymy również nowe gorące gwiazdy -
Javiera Bardema w roli czarnego charakteru oraz
Ralpha Fiennesa, którego postać
owiana jest do tej pory tajemnicą. W roli dziewczyny Bonda wystąpi
zjawiskowa Bérénice Marlohe.
Teaser zwiastun:
http://youtu.be/LGRnzg3mDSg
Wideo blog - Zdjęcia w Szanghaju:
http://youtu.be/fEDSU66gB70
Wideo blog - Bérénice Marlohe:
http://youtu.be/W_M5JOQsnfo
Wideo blog - Naomie Harris:
http://youtu.be/8FHELK3nzcI
"Skyfall" w kinach od
26 października!
|
 |
|
 |
 |
|
B.B.PR dla Forum Film.
|
|
|
|
|
 |
|
 |
 |
Bijący rekordy popularności w latach 90. serial "Słoneczny patrol" wykreował kilka
gwiazd, w tym Pamelę Anderson i
Davida Hasselhoffa. Pomimo że dla wielu oboje stali
się synonimami plastikowej aparycji, nie przeszkodziło to im bynajmniej w
osiągnięciu szczytów celebryckiej sławy. Dziś,
świadomie bawiąc się jego wizerunkiem, po
Hasselhoffa sięgnął twórca horroru komediowego
"Pirania 3DD" John Gulager.
Hasselhoff zagrał w tym filmie właściwie samego siebie. Gościom
aquaparku, gdzie toczy się akcja filmu, zostaje przedstawiony jako "najsłynniejszy ratownik
naszych czasów". Jednakże, gdy sytuacja staje się groźna i spanikowane półnagie
piękności błagają go: "Zrób coś!", on odpowiada ze stoickim spokojem: "Po pierwsze,
nie jestem ratownikiem. Nigdy nie byłem. Po drugie, na tym właśnie polega selekcja
naturalna".
"Pirania 3DD" jest kontynuacją komediowego horroru "Pirania 3D", który dorobił się
ogromnej grupy wiernych fanów. Jak zapewnia reżyser,
"Pirania 3DD" ma tonację
bardziej pop. - To nie jest przerażająca opowieść o dzikich bestiach - mówi - ale
rodzaj widowiskowego filmu rodem z kina samochodowego. Chcieliśmy zrobić zabawny
film - zabawny także dla tych, którzy nie są fanami horroru. I naprawdę należycie
krwawy.
Zwiastun można zobaczyć tutaj:
http://www.youtube.com/watch?v=-9hyAe5HhWU&list=PLBFFEDB1EC847CE65&index=1&feature=plcp
Rok po krwawych wydarzeniach nad jeziorem
Victoria, spragnione nowego żeru
bezlitosne piranie przedostają się kanalizacją do basenów i świeżo otwartego
parku wodnego "Big Wet". Mają ochotę na
konsumpcję jeszcze większej ilości,
jeszcze bardziej ponętnych i jeszcze bardziej nagich ciał.
"Pirania 3DD" w kinach od 1
czerwca!
|
 |
|
 |
 |
|
B.B.PR dla Forum Film.
|
|
|
|
|
 |
|
 |
 |
Najnowszy film z bohaterami ze świata Marvela
"Avengers 3D" (reż. Joss
Whedon), okazał się rekordzistą otwarcia nie tylko w Stanach Zjednoczonych (207,4 mln dolarów
wpływów, w drugim tygodniu rekordowe 103,2 mln, a na całym świecie już ponad miliard
dolarów wpływów), lecz także i w Polsce. Uzyskał najlepszy wynik podczas pierwszego
weekendu wyświetlania spośród wszystkich filmów "marvelowskich": 125 751 widzów. Dla
porównania: "Thor" miał na otwarciu 49 799 widzów, "Iron Man 2" 56 418, a
"Spider-Man 3" - 92 381 widzów.
"Avengers 3D" pobili także wynik najpopularniejszego
w Polsce filmu z uniwersum DC Comics - "Mrocznego rycerza" (110 168 widzów).
Nick Fury (Samuel L. Jackson) jest szefem międzynarodowej agencji
S.H.I.E.L.D., która czuwa nad światowym bezpieczeństwem. W obliczu
śmiertelnego globalnego zagrożenia staje przed zadaniem
stworzenia drużyny, która podoła najbardziej nieprawdopodobnym wyzwaniom. Do swojego zespołu
rekrutuje bohaterów z niezwykłymi zdolnościami. Znajdą się w nim słynne
postaci z uniwersum Marvela - Iron Man
(Robert Downey Jr.), Hulk, Thor
(Chris Hemsworth), Kapitan Ameryka
(Chris Evans), Hawkeye (Jeremy
Renner) i Black Widow (Scarlett
Johansson). Porozumienie w drużynie złożonej z takich
indywidualności nie będzie łatwe do osiągnięcia. Fury wie jednak, że tylko
działając wspólnie mogą ocalić świat przed zagładą.
"Avengers"
w kinach od 11 maja 2012!
|
 |
|
 |
 |
|
B.B.PR dla Forum Film.
|
|
|
|
|
 |
|
 |
 |
Pamiętacie Jezioro Wiktoria z
"Piranii 3D" - słoneczny raj, gdzie impreza
nigdy się nie kończy - zaatakowane nagle przez żądne krwi prehistoryczne
potwory? Nadchodzi właśnie druga część tego pełnego zdumiewających pomysłów
komediowego horroru, który obejrzało blisko 200 tysięcy polskich widzów.
Scenariusz "Piranii 3DD" (reż.
John Gulager) wyszedł spod pióra duetu
scenopisarskiego Patrick Melton i
Marcus Dunstan, odpowiedzialnego za kilka
części bardzo kasowej "Piły". Twórcy filmu deklarowali, że zależy im na
umiejętnym połączeniu specyficznego humoru z elementami czystej makabry.
Krucjatę przeciw wygłodniałym piraniom prowadzi tym razem współwłaścicielka
aquaparku, Maddy. Rolę tę zagrała znana z innych filmów grozy
Danielle Panabaker ("Opętani", "The Ward"). Tak mówiła o swej roli: - Znalazło się w
niej wiele elementów komediowych i to mnie bardzo ucieszyło, bo nie mogłam
do tej pory zaprezentować swych możliwości w tym względzie. Tak, to prawda,
że w tym filmie będzie jeszcze więcej nagich piersi i apetycznych pośladków.
Jeśli jednak o mnie chodzi, to zawsze występowałam w moim atrakcyjnym
bikini! Czy dziewczynie w bikini uda się powstrzymać straszliwą jatkę?
W filmie występują także Christopher Lloyd (dr Emmett Brown z "Powrotu do
przyszłości"), Ving Rhames ("Pulp
Fiction" "Con Air - lot skazańców",
"Surogaci") i David Hasselhoff ("Słoneczny patrol") - ten ostatni w roli
samego siebie.
Zwiastun można zobaczyć tutaj:
http://www.youtube.com/watch?v=-9hyAe5HhWU&list=PLBFFEDB1EC847CE65&index=1&feature=plcp
Rok po krwawych wydarzeniach nad jeziorem Victoria, spragnione nowego żeru
bezlitosne piranie przedostają się kanalizacją do basenów i świeżo otwartego
parku wodnego "Big Wet". Mają ochotę na konsumpcję jeszcze większej ilości,
jeszcze bardziej ponętnych i jeszcze bardziej nagich ciał.
"Pirania 3DD" w kinach od 1
czerwca!
|
 |
|
 |
 |
|
B.B.PR dla Forum Film.
|
|
|
|
|
 |
|
 |
 |
Bohaterowie
"Avengers 3D" (reż. Joss
Whedon), filmu, który w pierwszy
weekend wyświetlania w Stanach Zjednoczonych pobił historyczny rekord
otwarcia - 207,4 mln dolarów wpływów! - osobiście zawitali do Polski.
W czwartek 10 maja, Kapitan Ameryka, Thor i Iron Man uczestniczyli
w uroczystej premierze filmu w Warszawie. Zrobili także rajd po mieście.
Kapitana Amerykę szczególnie zafascynował Pałac Kultury kojarzący mu się z
czasami jego wczesnej młodości. Wszyscy trzej z ciekawością obejrzeli też
Stadion Narodowy, o którym jest głośno także po drugiej stronie oceanu.
Wieczorem goście premiery w CC Sadyba oraz Imax Warszawa mieli szansę
uwiecznić się na zdjęciach z superbohaterami. A już od
piątku "Avengers 3D" są
obecni na naszych ekranach!
"Avengers" - superbohaterowie Marvela w jednym filmie:
http://www.youtube.com/watch?v=OjHjCPqFoyU
"Avengers" - kulisy filmu:
http://www.youtube.com/watch?v=d9wNpoMijYQ
Nick Fury (Samuel L. Jackson) jest szefem międzynarodowej agencji
S.H.I.E.L.D., która czuwa nad światowym bezpieczeństwem. W obliczu
śmiertelnego globalnego zagrożenia staje przed zadaniem
stworzenia drużyny, która podoła najbardziej nieprawdopodobnym wyzwaniom. Do swojego zespołu
rekrutuje bohaterów z niezwykłymi zdolnościami. Znajdą się w nim słynne
postaci z uniwersum Marvela - Iron Man
(Robert Downey Jr.), Hulk, Thor
(Chris Hemsworth), Kapitan Ameryka
(Chris Evans), Hawkeye (Jeremy
Renner) i Black Widow (Scarlett
Johansson). Porozumienie w drużynie złożonej z takich
indywidualności nie będzie łatwe do osiągnięcia. Fury wie jednak, że tylko
działając wspólnie mogą ocalić świat przed zagładą.
"Avengers"
w kinach od 11 maja 2012!
|
 |
|
 |
 |
|
B.B.PR dla Forum Film.
|
|
|
|
|
 |
|
 |
 |
11 maja
rząd dusz w polskich kinach obejmą superbohaterowie ze świata Marvel
Comics: Iron Man, Hulk, Thor, Kapitan Ameryka, Hawkeye i Black Widow. Wszyscy oni spotkają
się w "Avengers 3D" (reż.
Joss Whedon). W rolę Iron Mana wciela się oczywiście
Robert Downey Jr. ("Chaplin",
"Sherlock Holmes"). Przypomnijmy: Iron Man, znany
także jako Tony Stark, to ekscentryczny geniusz, miliarder, playboy i filantrop. Tym
razem staje się częścią drużyny "Mścicieli", złożonej z wyjątkowych osobowości.
Aktor nie krył, że świetnie się bawił na planie z pozostałymi
superbohaterami: Chrisem Hemsworthem (Thor),
Chrisem Evansem (Kapitan Ameryka),
Markiem Ruffalo (Hulk), Tomem Hiddlestonem (Loki),
Jeremym Rennerem (Hawkeye) oraz
Scarlett Johansson (agentka Black Widow). - Kapitalne dla mnie w tym filmie jest to, że darzę
wielką sympatią całą obsadę - mówił. - Znam Scarlett i wprost przepadam za nią.
Troszczę się o nią jak starszy brat i mam wrażenie, że jeszcze nie raz spotkamy się
na planie. Pamiętam, że po obejrzeniu
"Thora" byłem zachwycony reżyserią Kennetha
Branagha i grą całej ekipy aktorskiej, ale moim zdaniem film odniósł tak wielki
sukces dzięki Chrisowi Hemsworthowi i jego wkładowi w tytułową rolę. Bardzo lubię
też Chrisa Evansa. Jedna z wielu rzeczy, które w nim cenię to ta, że jest twardym
gościem z Bostonu i zarazem wrażliwym artystą. O Jeremym Rennerze właściwie nie
trzeba nic mówić. Jest bardzo poważnym aktorem, który w ogóle nie traktuje poważnie
samego siebie. Marka Ruffalo znam nie tylko prywatnie, ale również zawodowo z filmu
"Zodiak". Jest godnym zaufania kompanem, profesjonalistą i niesamowitym aktorem. Sam
Jackson należy do tej samej kategorii co Renner. Każdy wie, że to fantastyczny
człowiek. No i jest jeszcze Tom Hiddleston, z którym dopiero teraz nawiązaliśmy
znajomość i którego bardzo polubiłem.
Downey obecnie pracuje nad "Iron Manem 3". Jak
deklaruje, jest jednak tak zadowolony z udziału w
"Avengers", że z wielką
przyjemnością zadomowiłby się na stałe również i w "zbiorowej" serii filmowej!
Zwiastun można zobaczyć tutaj:
http://www.youtube.com/watch?v=QaQrHAtQp5E&list=PLBFFEDB1EC847CE65&index=4&feature=plcp
Nick Fury (Samuel L. Jackson) jest szefem międzynarodowej agencji
S.H.I.E.L.D., która czuwa nad światowym bezpieczeństwem. W obliczu
śmiertelnego globalnego zagrożenia staje przed zadaniem
stworzenia drużyny, która podoła najbardziej nieprawdopodobnym wyzwaniom. Do swojego zespołu
rekrutuje bohaterów z niezwykłymi zdolnościami. Znajdą się w nim słynne
postaci z uniwersum Marvela - Iron Man
(Robert Downey Jr.), Hulk, Thor
(Chris Hemsworth), Kapitan Ameryka
(Chris Evans), Hawkeye (Jeremy
Renner) i Black Widow (Scarlett
Johansson). Porozumienie w drużynie złożonej z takich
indywidualności nie będzie łatwe do osiągnięcia. Fury wie jednak, że tylko
działając wspólnie mogą ocalić świat przed zagładą.
"Avengers"
w kinach od 11 maja 2012!
|
 |
|
 |
 |
|
B.B.PR dla Forum Film.
|
|
|
|
|
 |
|
 |
 |
Niezapomniana Ripley z "Obcego" i doktor Grace Augustine z
"Avatara", trzykrotnie nominowana do
Oscara, laureatka dwóch Złotych Globów (za role w
filmach "Goryle we mgle" i "Pracująca dziewczyna")
Sigourney Weaver, pojawia
się całkiem niespodziewanie w horrorze, który już od dziś (piątek,
27 kwietnia) gości na naszych ekranach -
"Dom w głębi lasu" w reż.
Drew Goddarda ("Lost - Zagubieni", "Projekt:
Monster"). Zgodnie ze swym emploi,
tym razem także Weaver jest silna, stanowcza i dominująca, ale...
niekoniecznie w dobrej sprawie. Dlaczego, będąc jedną z największych gwiazd
Hollywood, zgodziła się wystąpić w niewielkiej - choć jakże znaczącej! -
roli u boku młodych aktorów? Jak sama mówi, woli zagrać małą rolę w filmie,
który ceni, niż dużą w takim, który nic jej nie obchodzi.
"Dom w głębi lasu" jest zaś niewątpliwie filmem, obok którego ciężko przejść obojętnie.
Inteligentna gra z konwencją, humor i totalne zaskoczenie - to musiało się
spodobać weterance Fabryki Snów, która z horrorami (i to kultowymi!) jest za
pan brat.
Zwiastun można zobaczyć tutaj:
http://www.youtube.com/watch?v=eu3YxH7uzBE
Grupa przyjaciół wybiera się na imprezowy weekend do domku w lesie. Kiedy odczytują
niepokojący fragment odnalezionego tam pamiętnika, rozpoczyna się gra, w której ich
życie staje się przedmiotem szokujących zakładów. Tak zaskakującej i błyskotliwej
rozgrywki nie spodziewał się żaden widz. Jak mówi
bohaterom spotkany po drodze tubylec: "Mogę pomóc wam tam dotrzeć, ale wydostać się będziecie
musieli na własną rękę". Nie będzie to łatwe, bo ich los leży w rękach kogoś, kto właśnie bardzo
dobrze się bawi.
"Dom w głębi lasu" w kinach od
27 kwietnia!
|
 |
|
 |
 |
|
B.B.PR dla Forum Film.
|
|
|
|
|
 |
|
 |
 |
Już w najbliższy piątek
(27 kwietnia) zmartwiejemy ze strachu i pękniemy... ze
śmiechu jednocześnie - a to za sprawą dwóch niezwykle uzdolnionych facetów i ich
najnowszego projektu: "Dom w głębi
lasu". Ci dwaj to Drew Goddard
("Lost - Zagubieni", "Projekt: Monster") i
Joss Whedon ("Avengers"), którzy poznali się,
pracując przy serialu "Buffy: Postrach wampirów", a ich wspólne dzieło to horror,
będący - jak obaj podkreślali - "listem miłosnym do gatunku". - Kocham horrory -
mówił Whedon. - Lecz w ostatnich czasach ich fabuły stawały się coraz bardziej
przewidywalne, a ekranowe zabójstwa budziły coraz silniejszy wstręt. Coraz więcej
wysiłku zaczęto wkładać w konstruowanie wymyślnych narzędzi tortur, a coraz mniej
inwencji w szlifowanie dialogów. Jednym słowem, pod wieloma względami zaczęła
rządzić taniocha. Chcieliśmy się temu przeciwstawić.
Whedona od lat fascynowało
pytanie, z jakiego powodu aż tak bardzo kochamy horrory, nawet pomimo ich marnej
często jakości: - Chciałem, by nasz film wyjaśniał, jak to się dzieje i jakie są
przyczyny tego, że mroczna, prymitywna część naszej natury pragnie krwawego
poświęcenia bohaterów na ekranie.
Goddard precyzował: - Jedno z niepokojących pytań,
jakie stawia gatunek, brzmi: dlaczego pragniemy zmarginalizować lub wręcz zniszczyć
młodość? Zresztą ta sprawa odbija się nie tyko w horrorze, lecz jest silnie obecna w
całej współczesnej kulturze. I to właśnie jest sercem naszego filmu.
Zwiastun można zobaczyć tutaj:
http://www.youtube.com/watch?v=eu3YxH7uzBE
Grupa przyjaciół wybiera się na imprezowy weekend do domku w lesie. Kiedy odczytują
niepokojący fragment odnalezionego tam pamiętnika, rozpoczyna się gra, w której ich
życie staje się przedmiotem szokujących zakładów. Tak zaskakującej i błyskotliwej
rozgrywki nie spodziewał się żaden widz. Jak mówi bohaterom spotkany po drodze
tubylec: "Mogę pomóc wam tam dotrzeć, ale wydostać się będziecie musieli na własną
rękę". Nie będzie to łatwe, bo ich los leży w rękach kogoś, kto właśnie bardzo
dobrze się bawi.
"Dom w głębi lasu" w kinach od
27 kwietnia!
|
 |
|
 |
 |
|
B.B.PR dla Forum Film.
|
|
|
|
|
 |
|
 |
 |
Iron Man, Hulk, Thor, Kapitan Ameryka, Hawkeye i Black Widow razem - czy to
możliwe? Tak, w filmie "Avengers 3D" w reż.
Jossa Whedona (w kinach od 11
maja). Avengers (Mściciele) to zespół superbohaterów ze świata Marvel
Comics, stworzonych przez słynnego scenarzystę Stana Lee i rysownika Jacka
Kirby'ego. Razem często obecni na małym ekranie, mieli już solowe występy
także i na tym dużym. Tym razem spotkają się w celu wypełnienia arcyważnej
misji... Wyjściowy budżet filmu wynosił 220 milionów dolarów, według
analityków osiągnął jednak w końcu pułap zbliżony do 300 milionów. -
Producenci mieli jasną i wyrazistą wizję spektaklu, jaki pragnęli otrzymać.
Moim zadaniem było, by poprzez akcję opowiedzieć publiczności o znanych
bohaterach coś, czego o nich jeszcze nie wiedzieliśmy. Publiczność powinna
dostać emocjonującą opowieść, a jednocześnie poczuć się związana z
postaciami - wyjaśniał reżyser. Grająca agentkę Black Widow
Scarlett Johansson była pod wrażeniem sprawności reżyserskiej
Whedona: - Mamy tu rosyjskiego szpiega, łucznika, nordyckiego boga z innej planety, mężczyznę w
żelaznym kombinezonie, faceta zamrożonego w komorze kriogenicznej i potwora
- mówiła. - A teraz trzeba wziąć te postaci i wrzucić je w niewiarygodne
okoliczności, w dodatku nadając im realistyczny charakter... Uważam, że Joss
wykonał świetną robotę! Według niej, reżyser wywiązał się śpiewająco także z
roli scenarzysty: - Joss pisze niezwykle dowcipne dialogi, pełne cierpkiego
humoru, bardzo inteligentne - podkreślała. - Nie dziwi mnie, że bardzo
chciał, by były one jak najlepiej zinterpretowane. To są zachwycające
"whedonizmy" - mamy tu mnóstwo odwołań do popkultury oraz czułości wobec
bohaterów. Myślę, że Joss, jako wielki fan komiksów, doskonale wiedział, co
robi!
Zwiastun można zobaczyć tutaj:
http://www.youtube.com/watch?v=QaQrHAtQp5E
Nick Fury (Samuel L. Jackson) jest szefem międzynarodowej agencji
S.H.I.E.L.D., która czuwa nad światowym bezpieczeństwem. W obliczu
śmiertelnego globalnego zagrożenia staje przed zadaniem
stworzenia drużyny, która podoła najbardziej nieprawdopodobnym wyzwaniom. Do swojego zespołu
rekrutuje bohaterów z niezwykłymi zdolnościami. Znajdą się w nim słynne
postaci z uniwersum Marvela - Iron Man
(Robert Downey Jr.), Hulk, Thor
(Chris Hemsworth), Kapitan Ameryka
(Chris Evans), Hawkeye (Jeremy
Renner) i Black Widow (Scarlett
Johansson). Porozumienie w drużynie złożonej z takich
indywidualności nie będzie łatwe do osiągnięcia. Fury wie jednak, że tylko
działając wspólnie mogą ocalić świat przed zagładą.
"Avengers"
w kinach od 11 maja 2012!
|
 |
|
 |
 |
|
B.B.PR dla Forum Film.
|
|
|
|
|
 |
|
 |
 |
"Dom w głębi lasu" (w kinach od
27 kwietnia) to horror, który odważnie i
zdecydowanie odświeża formułę gatunku. Obok
Chrisa Hemswortha
("Thor", "Avengers"), występuje tu
Jesse Williams, znany widzom serialu "Chirurdzy"
jako przystojny dr Jackson Avery. Tym razem wcielił się w młodego
intelektualistę Holdena. Reżyser filmu
Drew Goddard ("Lost - Zagubieni",
"Angel", "Projekt:
Monster") tłumaczył: - Świadomie zagraliśmy wbrew
oczekiwaniom, wbrew typowemu schematowi obsady. Jesse ma urodę idola
nastolatek, ale potrafił nas przekonać, że to tylko czysto zewnętrzny
wizerunek. Williams stwierdzał: - Mój bohater jest inteligentny, ale nie ma
w sobie nic z samca alfa, nie ma też skłonności do ryzyka. Aktor chwalił też
reżysera: - Drew stawiał jasne wymagania. Wiedział dokładnie, czego chce. I
jak to osiągnąć. Goddard miał świadomość, że film tego typu łatwo mógł
zostać zniekształcony, czy wręcz zabity przez hollywoodzki system. - Tak się
nie stało - mówił zadowolony. - Producenci pozwolili nam zrealizować film
całkowicie zgodny z naszymi intencjami. A naszą intencją było nakręcić film,
jakiego jeszcze nie widzieliście. Miała to być rzecz krwawa, przerażająca,
ale przede wszystkim zabawna. Wiele wskazuje na to, że ten zamiar się
powiódł. Film zaprezentowano na kilku festiwalach i zdobył już potężną grupę
fanów. A pierwsze reakcje prasowe mówiły wręcz o tym, że Wes Craven znalazł
godnych siebie następców!
Zwiastun można zobaczyć tutaj:
http://www.youtube.com/watch?v=eu3YxH7uzBE
Grupa studentów wybiera się na weekend do domku w lesie, gdzie z dala od
cywilizacji będą mogli robić wszystko, na co przyjdzie im ochota. W miejscu,
do którego zmierzają, komórki nie mają zasięgu, a GPS nie działa. Jak mówi
napotkany w pobliżu farmer: Jestem w stanie pomóc wam tam dotrzeć, ale
wydostać się będziecie musieli na własną rękę. Lecz czy im się to uda...?
"Dom w głębi lasu" w kinach od
27 kwietnia!
|
 |
|
 |
 |
|
B.B.PR dla Forum Film.
|
|
|
|
|
 |
|
 |
 |
Od
11 maja oglądać będziemy w kinach najbardziej niezwykłą drużynę
superbohaterów w historii, składającą się z postaci znanych z komiksów
Marvela. To Iron Man, Hulk, Thor, Kapitan Ameryka, Hawkeye i Black
Widow. Wszyscy oni spotkają się w
"Avengers 3D" w reż. Jossa
Whedona. W tej spektakularnej produkcji wystąpił także Jerzy
Skolimowski, który nieraz już
miał okazję udowodnić, że ma niemały aktorski talent, choćby w takich
filmach, jak "Białe noce" (1985), "Marsjanie atakują" (1996), czy "Operacja
Samum" (1999). A kogo gra w "Avengers
3D"? - Mój bohater jest
rzezimieszkiem, Rosjaninem; częściowo nosi oficerski mundur, ale nie jest w
czynnej armii. Jest ciemnym typem, prawdopodobnie ze służb specjalnych -
tłumaczy reżyser "Essential
Killing". Rolę przyjął, bo - jak mówi - chciał
na własnej skórze przekonać się, jak tego rodzaju budżet wpływa na pracę na
planie. - Wszystko było jak w zegarku, znakomita organizacja, przygotowanie
- opowiada. Zgodził się także na udział w polskiej wersji językowej filmu.
Opiekun artystyczny polskiej wersji,
Mariusz Arno Jaworowski, nie krył
zachwytu: - Pierwszy raz pojawiła się w historii naszego dubbingu możliwość
wykorzystania aktora, który gra w oryginalnym filmie!
W każdym kinie bez wyjątku widzowie będą mieli do wyboru seanse z dubbingiem
lub z napisami. Dystrybutor chce zapewnić komfortową projekcję zarówno
starszym widzom, którzy wolą słuchać aktorów mówiących po angielsku i czytać
napisy, jak i młodszym, dla których czytanie w kinie nie jest wygodne. Sam
Jerzy Skolimowski w tradycyjnym kinie woli filmy z napisami. Ale technika 3D
ma swoje wymagania. - Przede wszystkim jest to kwestia przenoszenia wzroku z
ekranu jako całości na dół, na napisy - wyjaśnia - a akurat w 3D nie jest to
dobre ani dla filmu, ani dla widza.
Skolimowski - polski reżyser w
"Avengers"!:
http://www.youtube.com/watch?v=u8E5EgfNN-4
Nick Fury (Samuel L. Jackson) jest szefem międzynarodowej agencji
S.H.I.E.L.D., która czuwa nad światowym bezpieczeństwem. W obliczu
śmiertelnego globalnego zagrożenia staje przed zadaniem stworzenia drużyny,
która podoła najbardziej nieprawdopodobnym wyzwaniom. Do swojego zespołu
rekrutuje bohaterów z niezwykłymi zdolnościami. Znajdą się w nim słynne
postaci z uniwersum Marvela - Iron Man
(Robert Downey Jr.), Hulk, Thor
(Chris Hemsworth), Kapitan Ameryka
(Chris Evans), Hawkeye (Jeremy
Renner) i Black Widow (Scarlett
Johansson). Porozumienie w drużynie złożonej z takich
indywidualności nie będzie łatwe do osiągnięcia. Fury wie jednak, że tylko
działając wspólnie mogą ocalić świat przed zagładą.
"Avengers"
w kinach od 11 maja 2012!
|
 |
|
 |
 |
|
B.B.PR dla Forum Film.
|
|
|
|
|
 |
|
 |
 |
"Dom w głębi lasu" (na ekranach w Polsce od
27 kwietnia) - horror w reżyserii
Drew Goddarda (m.in. serial "Lost - Zagubieni",
"Angel", "Projekt:
Monster"), znakomicie poradził sobie w swój pierwszy weekend wyświetlania w Stanach Zjednoczonych - blisko
15 mln dolarów zysku i trzecia pozycja w amerykańskim
boxoffice. Okazuje się, że inteligentny, przewrotny humor połączony z grozą ma wielką grupę fanów.
"Dom w głębi lasu" liczyć może zresztą nie tylko na zagorzałych wielbicieli gatunku, lecz przede
wszystkim na tych widzów, którzy cenią dobre kino i absolutnie niespodziewane
rozwiązania fabularne. Bo to nie jest - wbrew pozorom - zwykła krwawa jatka
adresowana do nastolatków. Jak podaje serwis Boxofficemojo.com, 57% widowni filmu to
mężczyźni, a 65% to ludzie powyżej dwudziestego piątego roku życia. W filmie
występują m.in. Chris Hemsworth ("Thor") i
Jesse Williams (serial "Chirurdzy").
Zwiastun można zobaczyć tutaj:
http://www.youtube.com/watch?v=eu3YxH7uzBE
Grupa przyjaciół wybiera się na imprezowy weekend do domku w lesie. Kiedy odczytują
niepokojący fragment odnalezionego tam pamiętnika, rozpoczyna się gra, w której ich
życie staje się przedmiotem szokujących zakładów. Tak zaskakującej i błyskotliwej
rozgrywki nie spodziewał się żaden widz. Jak mówi
bohaterom spotkany po drodze tubylec: "Mogę pomóc wam tam dotrzeć, ale wydostać się będziecie
musieli na własną rękę". Nie będzie to łatwe, bo ich los leży w rękach kogoś, kto właśnie bardzo
dobrze się bawi.
"Dom w głębi lasu" w kinach od
27 kwietnia!
|
 |
|
 |
 |
|
B.B.PR dla Forum Film.
|
|
|
|
|
 |
|
 |
 |
27 kwietnia na naszych ekranach pojawi się
"Dom w głębi lasu" - horror w reżyserii
Drew Goddarda (m.in. serial "Lost - Zagubieni",
"Angel", "Projekt:
Monster") z Chrisem Hemsworthem w jednej z głównych ról. Aktor, który stał się gwiazdą po
sukcesie "Thora" i który zagrał także w
"Avengers", przyznawał, że lektura
scenariusza zrobiła na nim duże wrażenie: - Zacząłem niecierpliwie przewracać
kolejne kartki tekstu. Ta opowieść stawała się coraz bardziej szalona, szalona,
naprawdę szalona! Najpierw wstępujesz na ścieżkę, którą doskonale znasz; stopniowo
wszystkie reguły zostają odwrócone. Podkreślał także, że
"Dom w głębi lasu" to inteligentna propozycja dla widzów: - Myślę, że problem z wieloma horrorami polega
na tym, że traktuje się publiczność jak idiotów. Nasz film stara się tego nie
czynić. Zadajemy w nim pytanie: dlaczego tak się dzieje?
Goddard, któremu bardzo zależało na pozyskaniu
Hemswortha, cieszył się z trafności swego wyboru: - Ma
osobowość, której nie sposób nie dostrzec i nie docenić. Czuje się to, gdy tylko
wchodzi do pokoju. Miał stać się naszym rozgrywającym i nie wątpiliśmy, że się
sprawdzi, bo ma instynktowną zdolność wydobywania naturalności ze swej postaci i
unikania stereotypów. Hemsworth podsumowywał: - Dostałem rolę, a wtedy
skonsultowałem się jeszcze z moim agentem. A ten powiedział: Gratuluję, to jest coś.
Teraz wystarczy jeszcze tylko dodać, że przy tym filmie "Piła" była jedynie niewinną
zabawą.
Zwiastun można zobaczyć tutaj:
http://www.youtube.com/watch?v=eu3YxH7uzBE
Grupa przyjaciół wybiera się na imprezowy weekend do domku w lesie. Kiedy odczytują
niepokojący fragment odnalezionego tam pamiętnika, rozpoczyna się gra, w której ich
życie staje się przedmiotem szokujących zakładów. Tak zaskakującej i błyskotliwej
rozgrywki nie spodziewał się żaden widz. Jak mówi bohaterom spotkany po drodze
tubylec: "Mogę pomóc wam tam dotrzeć, ale wydostać się będziecie musieli na własną
rękę". Nie będzie to łatwe, bo ich los leży w rękach kogoś, kto właśnie bardzo
dobrze się bawi.
"Dom w głębi lasu" w kinach od
2 7 kwietnia!
|
 |
|
 |
 |
|
B.B.PR dla Forum Film.
|
|
|
|
|
 |
|
 |
 |
"Igrzyska śmierci", film na podstawie bestsellera
Suzanne Collins, przerósł
wszelkie oczekiwania i w pierwszy weekend wyświetlania w USA zarobił 155
milionów dolarów. Główna bohaterka
Katniss, która stała się symbolem buntu i
walki z niesprawiedliwością, z niezwykłą siłą przemówiła do młodego
pokolenia. Tym samym znalazła się w gronie najważniejszych postaci
popkultury.
O niesłychanym sukcesie filmu "Igrzyska śmierci" podczas pierwszego weekendu
wyświetlania informują amerykańskie media. "Przebił nawet najbardziej
optymistyczne prognozy - czytamy na witrynie
"Yahoo!Movies" - przynosząc w
pierwszy weekend ok. 155 milionów dolarów w samych Stanach Zjednoczonych i
bijąc kilka rekordów frekwencyjnych". Jego wynik okazał się m.in. najlepszym
w historii debiutem filmu niebędącego
sequelem. To także trzecie otwarcie w
historii - jedynie "Harry Potter i Insygnia Śmierci, cz. II" oraz "Mroczny
rycerz" osiągnęły lepszy rezultat. Jak podaje "Variety", w swój pierwszy
weekend film zarobił na całym świecie przeszło 214 milionów dolarów.
W Polsce "Igrzyska śmierci" są numerem jeden weekendowego
box-office'u. Pomimo przepięknej pogody, która nie skłaniała widzów, by wybrać się do kin,
film zobaczyło 93.031 osób. Dla porównania, pierwsza część sagi "Zmierzch"
przyciągnęła do kin w pierwszy weekend wyświetlania 88.848 widzów.
Gigantyczny sukces filmu ze studia Lionsgate to gwarancja ekranizacji dwóch
pozostałych części trylogii Suzanne Collins - "W pierścieniu ognia" i
"Kosogłos". Prawdziwa "collinsomania" dopiero przed nami!
Zwiastun można zobaczyć tutaj:
http://www.youtube.com/profile?user=forumfilmpoland&hl=en&gl=US
Katniss pochodzi z Dwunastego Dystryktu, jednego z najbiedniejszych regionów
w państwie Panem. Kiedy jej młodsza siostra zostaje wylosowana do udziału w
Głodowych Igrzyskach, corocznym turnieju
organizowanym przez bezwzględne
władze, Katniss zgłasza się, by zająć jej miejsce. Transmitowane
przez ogólnopaństwową telewizję Igrzyska przeżyć może tylko jeden uczestnik.
Katniss musi więc zwyciężyć, jeśli kiedykolwiek jeszcze chce zobaczyć swoich
bliskich. Aby osiągnąć cel, musi jednak dokonać rzeczy niemożliwych.
"Igrzyska śmierci"
w kinach od 23 marca 2012!
|
 |
|
 |
 |
|
B.B.PR dla Forum Film.
|
|
|
|
|
 |
|
 |
 |
Już
23 marca na naszych ekranach zobaczymy nareszcie mroczny świat Panem i
rozgrywające się tam "Igrzyska śmierci". Niektórzy krytycy już dostrzegają
związki literackie np. z "Władcą much" Goldinga, czy dystopią "Rok 1984"
Orwella oraz filmowe (świat w którym rządzi telewizja to m.in.
"Truman Show"). Panem stworzone w bestsellerowej książce przez
Suzanne Collins, rozciąga się na ruinach dawnej Ameryki Północnej. Dystrykt 12, Kapitol i
arenę twórcy filmu wykreowali wśród pejzaży Północnej Karoliny. - Nasz styl
nazwałbym retrofuturystycznym - wyjaśniał scenograf
Philip Messina. - To tak, jakbyśmy znaleźli się w Ameryce doby Wielkiego Kryzysu i dodali wiele
elementów wyrafinowanej nowoczesnej technologii. Powieść rozgrywa się w
konsekwentnie przedstawionej alternatywnej rzeczywistości. Poszliśmy tym
tropem. Dekoracje Dystryktu 12 powstały w opuszczonym miasteczku Henry
River, gdzie kiedyś funkcjonowały walcownie. Wykorzystano budynki z lat 20.
XX wieku. Reżyser Gary Ross był zachwycony: - Udało się oddać poczucie nędzy
i beznadziei. W dodatku miasteczko sprawia wrażenie, jakby zostało
pozbawione indywidualności, zbudowane przez potężną firmę według jednego
wzorca. O to nam właśnie chodziło. Główny plac miasta, zaludniony przez 400
statystów, "zagrała" nieczynna przetwórnia bawełny w mieście
Shelby. Na terenie opuszczonej fabryki firmy Philip Morris powstały zaś dekoracje
Kapitolu, stolicy Panem. - Przypominają budynki-świątynie przemysłu z czasów
nowojorskiej Wystawy Światowej w 1936 roku - mówił
Messina. - Mają w sobie wiele dekadencji. Gary powiedział, że chce mieć najbardziej przerażającą
salę gimnastyczną na świecie. I ją dostał.
Zwiastun można zobaczyć tutaj:
http://www.youtube.com/profile?user=forumfilmpoland&hl=en&gl=US
Katniss pochodzi z Dwunastego Dystryktu, jednego z najbiedniejszych regionów
w państwie Panem. Kiedy jej młodsza siostra zostaje wylosowana do udziału w
Głodowych Igrzyskach, corocznym turnieju organizowanym przez bezwzględne
władze, Katniss zgłasza się, by zająć jej miejsce. Transmitowane przez
ogólnopaństwową telewizję Igrzyska przeżyć może tylko jeden uczestnik.
Katniss musi więc zwyciężyć, jeśli kiedykolwiek jeszcze chce zobaczyć swoich
bliskich. Aby osiągnąć cel, musi jednak dokonać rzeczy niemożliwych.
"Igrzyska śmierci"
w kinach od 23 marca 2012!
|
 |
|
 |
 |
|
B.B.PR dla Forum Film.
|
|
|
|
|
 |
|
 |
 |
Obok gwiazd takich jak
Woody Harrelson czy Donald
Sutherland, we wchodzących na
nasze ekrany w piątek 23 marca "Igrzyskach śmierci" zagrał także słynny gwiazdor
rocka, wokalista, instrumentalista, autor tekstów, kompozytor i producent muzyczny
Lenny Kravitz, który już wcześniej zwrócił uwagę na swój aktorski talent w filmie
"Cześć, skarbie" ("Precious", 2009).
Kravitz wcielił się tym razem w rolę
Cinny, błyskotliwego stylisty, który wspomaga bohaterkę filmu Katniss Everdeen
(Jennifer Lawrence) w jej zmaganiach podczas okrutnych Głodowych
Igrzysk. - Myślę, że Cinna znalazł się pod urokiem swej podopiecznej i stara się jej pomóc nie jako zawodowiec,
ale po prostu jako istota ludzka - mówił
Kravitz. Cinna, mimo że stanowi część
ekipy, która służy futurystycznemu, totalitarnemu państwu Panem (ze stolicą w
ociekającym luksusem, ekstrawaganckim Kapitolu), jest w gruncie rzeczy buntownikiem.
Jest także jedną z pierwszych osób, które dostrzegą, że Katniss ma szansę stać się
symbolem oporu i odegrać niebagatelną rolę w dziejach Panem. To dzięki niemu Katniss
już w swoich pierwszych publicznych wystąpieniach zdobywa sympatię publiczności. I
to on staje się przyjacielem, na którego dziewczyna może liczyć we wrogim Kapitolu.
Lenny Kravitz o filmie:
http://www.youtube.com/watch?v=Z6BWa5cUJb8
Katniss (Lawrence) pochodzi z Dwunastego Dystryktu, jednego z najbiedniejszych
regionów w państwie Panem. Kiedy jej młodsza siostra zostaje wylosowana do udziału w
Głodowych Igrzyskach, corocznym turnieju organizowanym przez bezwzględne władze,
Katniss zgłasza się, by zająć jej miejsce. Transmitowane przez ogólnopaństwową
telewizję Igrzyska przeżyć może tylko jeden uczestnik. Katniss musi więc zwyciężyć,
jeśli kiedykolwiek jeszcze chce zobaczyć swoich bliskich. Aby osiągnąć cel, musi
jednak dokonać rzeczy niemożliwych.
"Igrzyska śmierci"
w kinach od 23 marca 2012!
|
 |
|
 |
 |
|
B.B.PR dla Forum Film.
|
|
|
|
|
 |
|
 |
 |
Kina wychodząc naprzeciw wielkiemu oczekiwaniu widzów na
"Igrzyska śmierci",
organizują pierwsze pokazy filmu już po północy z czwartku na piątek,
23 marca. Bilety na seanse w wybranych kinach można rezerwować już teraz na
stronach Cinema City, Heliosa i Multikina.
Opinie o tym, że "Igrzyska śmierci" mogą zarobić w USA 125mln dolarów już
podczas trzydniowego weekendu otwarcia, stają się coraz bardziej wiarygodne.
Największe portale zajmujące się dystrybucją biletów online za Oceanem,
sprzedały już ponad milion biletów. Tym razem wytarty slogan o "najbardziej
oczekiwanym filmie roku" wydaje się więcej niż odpowiedni. Film pobił już
rekord rezerwacji przedpremierowych "Sagi Zmierzch: Zaćmienie" ustanowiony w
2010 roku.
Zwiastun można zobaczyć tutaj:
http://www.youtube.com/profile?user=forumfilmpoland&hl=en&gl=US
Katniss pochodzi z Dwunastego Dystryktu, jednego z najbiedniejszych regionów
w państwie Panem. Kiedy jej młodsza siostra zostaje wylosowana do udziału w
Głodowych Igrzyskach, corocznym turnieju organizowanym przez bezwzględne
władze, Katniss zgłasza się by zająć jej miejsce. Musi opuścić nie tylko
rodzinę, której jest żywicielką, ale i Gale'a, który zdaje się być kimś
więcej niż przyjacielem. Aby ich jeszcze zobaczyć, musi zwyciężyć w
transmitowanych przez telewizję Igrzyskach. Przeżyć może tylko jeden
uczestnik. Pochodzący z biednego dystryktu i nie szkoleni w walce Katniss i
chłopak Peeta, w oczach widzów skazani są na porażkę. Igrzyska są jednak
nieprzewidywalne. Między młodymi rodzi się uczucie, a
odważna szesnastolatka rozpala w ludziach nadzieję na zmiany. Staje się symbolem buntu i walki z
niesprawiedliwością. Jednak jeśli kiedykolwiek ma zobaczyć jeszcze rodzinny
Dystrykt 12, musi dokonać rzeczy niemożliwych.
"Igrzyska śmierci"
w kinach od 23 marca 2012!
|
 |
|
 |
 |
|
B.B.PR dla Forum Film.
|
|
|
|
|
 |
|
 |
 |
Od
23 marca w kinach oglądać będziemy
"Igrzyska śmierci", ekranizację bestsellerowej
powieści Suzanne Collins pod tym samym tytułem. Główną bohaterką filmu jest
16-letnia Katniss, która walczy o życie w okrutnych Głodowych Igrzyskach,
stanowiących doroczną rozrywkę mieszkańców totalitarnego
Państwa Panem. Katniss zdana jest tylko na siebie - ma prawo liczyć jedynie na pomoc zapijaczonego
zwycięzcy Igrzysk sprzed lat, Haymitcha Abernathy. Tę barwną postać zagrał wybitny
aktor Woody Harrelson ("Urodzeni mordercy", "Skandalista Larry
Flynt", "Aleja Snajperów"). Abernathy jest wielce sarkastyczny i bardzo rzadko trzeźwy. - Wygrał,
ma dużo pieniędzy, żyje w luksusie, cieszy się sławą celebryty, lecz w gruncie
rzeczy uważa to wszystko za absurd i oszustwo. Nie jest przekonany, że Katniss
będzie w stanie przetrwać zbyt długo zabójczą rywalizację, ale powoli zaczyna w nią
wierzyć - mówił aktor. Producentka filmu
Nina Jacobson zauważyła: - Pomiędzy nim a
Katniss jest spore napięcie, wiele tarć, pewnie dlatego, że są do siebie podobni.
Jest na tyle zdecydowany i inteligentny, że może pomóc jej przetrwać. Reżyser
Gary Ross ("Miasteczko Pleasantville", "Niepokonany
Seabiscuit") tak komentował występ
Harrelsona w roli Haymitcha: - Haymitch jest niezapomnianą postacią: zepsuty i
sarkastyczny, niecierpliwy, ale jednocześnie dobry. W dodatku Woody nasycił swą
postać podskórnym smutkiem, choć jest jednocześnie bardzo zabawny. Właśnie o taką
dwoistość nam chodziło.
Zwiastun można zobaczyć tutaj:
http://www.youtube.com/profile?user=forumfilmpoland&hl=en&gl=US
Katniss pochodzi z Dwunastego Dystryktu, jednego z najbiedniejszych regionów w
państwie Panem. Kiedy jej młodsza siostra zostaje wylosowana do udziału w Głodowych
Igrzyskach, corocznym turnieju organizowanym przez bezwzględne władze, Katniss
zgłasza się, by zająć jej miejsce. Transmitowane przez ogólnopaństwową telewizję
Igrzyska przeżyć może tylko jeden uczestnik. Katniss musi więc zwyciężyć, jeśli
kiedykolwiek jeszcze chce zobaczyć swoich bliskich. Aby osiągnąć cel, musi jednak
dokonać rzeczy niemożliwych.
"Igrzyska śmierci"
w kinach od 23 marca 2012!
|
 |
|
 |
 |
|
B.B.PR dla Forum Film.
|
|
|
|
|
 |
|
 |
 |
Tim Burton pierwszy raz o
"Frankenweenie'm" opowiedział w 1984 roku. Był to
półgodzinny film, w którym reżyser nadal kształtował
swój charakterystyczny styl filmowy i poczucie humoru. Z biegiem
lat dzieło stało się kultowe. W
2012 roku "Frankenweenie" powróci
w zupełnie nowej odsłonie - pełnometrażowej
animacji 3D. Film wejdzie do kin
7 grudnia.
Twórca "Alicji w krainie czarów"
Tim Burton przedstawia opowieść
o chłopcu i jego wiernym psie
Sparkym. Pewnego dnia podczas
zabawy Victora i Sparkiego, psa potrąca samochód. Młody Victor
nie może pogodzić się ze stratą
najlepszego przyjaciela, jednak
podczas lekcji fizyki dowiaduje się, że jest
jeszcze nadzieja. Wykorzystując moce nauki, udaje mu się przywrócić
Sparky'emu życie. Chłopiec obawia się jednak, że jego pupil w nowym obliczu
może wywołać przerażenie wśród okolicznych mieszkańców, więc
ukrywa jego istnienie. Okazuje się to jednak bardzo trudne...
Zwiastun można zobaczyć tutaj:
http://www.youtube.com/watch?v=_eOrhB-KPmk
"Frankenweenie" w kinach od
7 grudnia!
|
 |
|
 |
 |
|
B.B.PR dla Forum Film.
|
|
|
|
|
 |
|
 |
 |
Tajemniczą planetę Barsoom, na którą trafia tytułowy bohater widowiskowego filmu w
3D "John Carter" (na naszych ekranach już od
9 marca) zamieszkują różne rasy.
Pierwsza z nich to wykształceni i wyrafinowani Heliumici, o skórze pokrytej
czerwonymi tatuażami. Ich królem jest Tardos Mors
(Ciarán Hinds), ojciec urodziwej i
walecznej księżniczki Dejah Thoris
(Lynn Collins).
Druga to wojowniczy Zodangianie,
rządzeni przez Saba Thana
(Dominic West).
Trzecia to plemię Tharków, niemal trzymetrowych, czterorękich stworzeń, których władcą jest Tars Tarkas grany przez
Willema Dafoe. Aktor tak opisywał swych "współplemieńców": - Kultura Tharków jest
brutalna i prymitywna, ale nie zawsze tak było. Tars pamięta bardziej dystyngowaną
przeszłość. Potajemnie tęskni do tamtych dni i cywilizowanego społeczeństwa.
Czwarta rasa to zaawansowani technologicznie Thernowie, którzy potrafią przemieszczać się
między Barsoom a Ziemią. Ich królem jest Matai Shang
(Mark Strong). Dla każdej z
tych kultur scenograf Nathan Crowley wymyślił jedyny w swym rodzaju styl
architektoniczny: - Na przykład stworzyłem coś, co nazwałem "starożytnym
modernizmem" - wyjaśniał. - Pomyślałem: co by było, gdyby twórcy modernistycznej
architektury lat 60. XX wieku posunęli się dalej w swoich pomysłach? Dostosowałem to
do przerośniętych "obcych", a następnie zburzyłem, by stworzyć upadające miasta. Z
kolei autorka kostiumów Mayes C. Rubeo musiała zaprojektować do
"Johna Cartera"
około 1800 kostiumów, co pokazuje skalę tego przedsięwzięcia. Do uszycia jednej
tylko srebrnej szaty Matai Shanga użyto 350 metrów materiału! Praca nad filmem dała
Mayes wielką swobodę twórczą. - Chciałam wykorzystać antyczny styl w filmie science
fiction - mówiła. - Wizja tego świata powstała w wyobraźni Edgara Rice'a
Burroughsa, autora książki "Księżniczka Marsa", sto lat temu. Musiała być fantastyczna i pełna
kolorów. Należy jednak pamiętać, że to wizja świata w stanie upadku.
Zwiastun można zobaczyć tutaj:
http://www.youtube.com/watch?v=m9QNkgw4qLo&list=PLBFFEDB1EC847CE65&index=9&feature=plcp
John Carter (Kitsch), młody weteran wojny secesyjnej, w niejasnych okolicznościach
trafia na tajemniczą planetę Barsoom. Tam zostaje uwikłany w wielki konflikt
pomiędzy tubylcami. W świecie na skraju zagłady Carter odzyskuje wiarę w siebie i
rozpoczyna walkę, od której zależy los Barsoom i jej mieszkańców. Jednak aby im
pomóc, musi najpierw zrozumieć ich naturę.
„John Carter” w kinach
od 9 marca!
|
 |
|
 |
 |
|
B.B.PR dla Forum Film.
|
|
|
|
|
 |
|
 |
 |
Wiemy już, że
"Artysta" stał się największym zwycięzcą tegorocznej gali
oscarowej. Czarno-biały hołd Michela Hazanaviciusa złożony erze kina niemego
zdobył pięć statuetek - dla najlepszego filmu, reżysera, aktora
pierwszoplanowego oraz za kostiumy i muzykę. Film zrobił wrażenie nie tylko
na członkach Akademii, ale i na polskich widzach podczas premiery w
Warszawie, z której relacja znajduje się poniżej.
Ten film trzeba zobaczyć - i do tego trzeba zobaczyć go na wielkim ekranie!
Materiał wideo z premiery:
http://www.youtube.com/watch?v=GpjUWp3jU8k
"Artysta" jest zdobywcą ponad czterdziestu nagród na tegorocznych
festiwalach filmowych oraz faworytem wyścigu po Złote Globy i Oscary. To
budzący zachwyt krytyki i miłośników kina, namiętny romans i sentymentalna
podróż do złotego okresu kina.
"Artysta" po mistrzowsku łączy klasyczną,
czarno-białą poetykę ze zrozumieniem oczekiwań nowoczesnego widza. To akcja,
śmiech i łzy oraz mimo pozorów, wycieczka do niezwykle barwnego świata.
Opowieść dzieje się pod koniec lat 20. XX wieku, w czasie przełomu
dźwiękowego. Koniec kina niemego był równocześnie końcem karier wielu
gwiazd, będących u szczytu popularności. Czy słynny aktor George Valentin
podzieli los "wielkich zapomnianych"? Czy płomienna miłość, która wybuchnie
między nim a początkującą tancerką Peppy Miller zainspiruje go do walki o
miejsce w świecie "nowego" Hollywood i ocali przed zapomnieniem oddanej
kiedyś publiczności?
"Artysta" w kinach od 10 lutego!
|
 |
|
 |
 |
|
B.B.PR dla Forum Film.
|
|
|
|
|
 |
|
 |
 |
Zgodnie z zapowiedziami, dzień po premierze plakatu, poznajemy nowy zwiastun
"Avengers" - jednego z najbardziej oczekiwanych filmów roku. Wielkie
widowisko oparte na słynnym komiksie trafi na ekrany polskich kin
11 maja. W rolach głównych zobaczymy m.in.
Roberta Downey Jr., Chrisa Hemswortha i
Scarlett Johansson.
Nick Fury jest szefem międzynarodowej agencji S.H.I.E.L.D, która czuwa nad
światowym bezpieczeństwem. W obliczu globalnego zagrożenia staje przed
zadaniem stworzenia drużyny, która podoła najbardziej nieprawdopodobnym
wyzwaniom. Do swojego zespołu rekrutuje ludzi z niezwykłymi zdolnościami.
Znajdą się w nim słynne postaci z uniwersum Marvela - Iron
Man, Hulk, Thor, Kapitan Ameryka, Sokole Oko i Czarna Wdowa. Porozumienie w drużynie złożonej
z takich indywidualności, nie będzie łatwe do osiągnięcia.
Fury wie jednak, że tylko działając wspólnie, mogą ocalić świat przed zniszczeniem.
W rolach głównych zobaczymy Roberta Downey
Jr. (Iron Man), Chrisa Evansa
(Kapitan Ameryka), Marka Ruffalo
(Hulk), Chrisa Hemswortha
(Thor), Scarlett Johansson (Czarna Wdowa), Jeremy'ego Rennera (Sokole Oko) oraz
Samuela L. Jacksona (Nick Fury).
"Avengers" reżyserowany przez
Jossa Whedona (Firefly,
Serenity) jest oparty na niezwykle popularnej serii komiksowej pod tym samym
tytułem. Jej początki sięgają 1963 roku, kiedy opublikowany został pierwszy
zeszyt, autorstwa legendarnych twórców komiksu - Stana Lee i Jacka
Kirby'ego.
Zwiastun można zobaczyć tutaj:
http://www.youtube.com/watch?v=QaQrHAtQp5E
"Avengers"
w kinach od 11 maja 2012!
|
 |
|
 |
 |
|
B.B.PR dla Forum Film.
|
|
|
|
|
 |
|
 |
 |
Do internetu trafił kilkuminutowy fragment
"Johna Cartera" - najdroższej
produkcji w historii Disneya.
"John Carter" powstał na podstawie powieści
Edgara Rice Burroughsa, którego twórczość za inspirację uważali twórcy
"Gwiezdnych wojen" i "Avatara". Czy nowy film
Disneya dorówna tym wielkim
widowiskom? Udostępniony materiał zapowiada, że jest to możliwe. Przekonamy
się w kinach już 9 marca.
Koordynator scen kaskaderskich Tom Struthers był zachwycony współpracą z
Taylorem Kitschem (tytułowy John Carter), który osobiście wykonał 98% scen
kaskaderskich. Między innymi dwudziestosześciometrowy skok, kiedy Carter
uczył się poruszać w atmosferze
Barsoom, dwudziestometrowy skok na arenie,
kiedy walczył z wielkimi białymi małpami oraz siedemdziesięciosześciometrową
serię skoków w plenerach.
Kitsch przyznał, że była to najbardziej wymagająca, jeśli chodzi o wysiłek
fizyczny, rola w jego karierze. Skarżył się ponoć, że na skutek diety i
ćwiczeń stracił na wadze aż 30 funtów (13,6 kg)! Jego bohater, przenosząc
się na Barsoom, zostaje uwolniony od ograniczeń ziemskiej grawitacji. -
Musiałem skakać, brać udział w scenach kaskaderskich, nauczyć się
szermierki. Prawie w każdej scenie rozgrywającej się na Barsoom wiszę na
linach - opowiadał aktor. Lynn
Collins, która zagrała księżniczkę, będącą
jednocześnie znakomicie wyszkoloną wojowniczką, dodawała: - Podwieszali nas
w każdy możliwy sposób. Myślę, że po tym, co przeżyłam w tym filmie, mój lęk
wysokości zniknął bezpowrotnie.
Zwiastun można zobaczyć tutaj:
http://youtu.be/RPhplZC0oEI
„John Carter” w kinach
od 9 marca!
|
 |
|
 |
 |
|
B.B.PR dla Forum Film.
|
|
|
|
|
 |
|
 |
 |
"John Carter" to najnowsze dzieło dwukrotnego laureata Oscara
Andrew Stantona ("Wall-E", "Gdzie jest Nemo"). Film, nakręcony
w
3D z niesamowitym rozmachem, jest ekranizacją klasycznej - choć
znanej głównie w Stanach Zjednoczonych - powieści Edgara Rice'a
Burroughsa, autora serii książek o
Tarzanie. W 2012 roku przypada setna rocznica narodzin postaci Johna
Cartera, bohatera cyklu, którego pierwszy tom nosił tytuł "Księżniczka
Marsa" (1912). John Carter inspirował rysowników, twórców powieści,
komiksów, programów telewizyjnych, a teraz trafia na duży ekran, za sprawą
wytwórni Disneya oraz Andrew
Stantona, który był fanem opowieści
E.R. Burroughsa od wczesnego dzieciństwa. Reżyser nie
krył swego podekscytowania możliwością odtworzenia na ekranie
świata planety Barsoom i jej mieszkańców.
- To było podobne uczucie jak wtedy, gdy będąc małym chłopcem, wyobrażałem
sobie ich przygody. Bardzo chcę, by widzowie uwierzyli, że ten
świat istnieje naprawdę - mówił. Na ekranie zobaczymy prawdziwie
gwiazdorską obsadę. Tytułową postać zagrał Taylor Kitsch
("X-Men Geneza. Wolverine"),
wojowniczą księżniczkę Dejah Thoris -
Lynn
Collins ("Dom nad jeziorem",
"X-Men Geneza. Wolverine"), a w
pozostałych rolach wystąpili m.in.
Willem
Dafoe ("Dzikość serca", "Missisipi w ogniu"),
Polly Walker ("Bandyta"),
Samantha Morton ("Elizabeth: Złoty wiek"),
Ciarán Hinds
("Dług"), Mark Strong ("Szpieg"),
Dominik West (serial "Prawo ulicy") oraz Daryl Sabara
(cykl filmów "Mali agenci") jako siostrzeniec Johna Cartera - Edgar Rice
Burroughs.
Zwiastun można zobaczyć tutaj:
http://www.youtube.com/watch?v=m9QNkgw4qLo&list=PLBFFEDB1EC847CE65&index=9&feature=plcp
John Carter (Kitsch), młody weteran wojny secesyjnej, w
niejasnych okolicznościach trafia na tajemniczą planetę
Barsoom. Tam zostaje uwikłany w
wielki konflikt pomiędzy tubylcami, Tarsem
Tarkasem (Dafoe) i księżniczką
Dejah Thoris (Collins), która
desperacko potrzebuje pomocy. W świecie na
skraju zagłady Carter odzyskuje wiarę w siebie i rozpoczyna walkę, od której
zależy los Barsoom i jej mieszkańców. Jednak aby im pomóc, musi najpierw
zrozumieć ich naturę.
„John Carter” w kinach
od 9 marca!
|
 |
|
 |
 |
|
B.B.PR dla Forum Film.
|
|
|
|
|
 |
|
 |
 |
Do sieci trafił nowy zwiastun
"Meridy walecznej" w polskiej wersji
językowej. Przygody niezwykłej, rudowłosej buntowniczki przygotowane przez
studio Disney/Pixar poznamy już latem. Data premiery w Polsce została
przesunięta z października na 17
sierpnia.
W dubbingu udział wzięli m.in.
Dominika Kluźniak ("Jak się pozbyć
cellulitu") jako Merida i Andrzej Grabowski
("Świat według Kiepskich") jako
Król Fergus.
Zwiastun do linkowania z serwisu Youtube:
http://www.youtube.com/watch?v=iWEPWixT1YE
Merida jest doskonałą łuczniczką a zarazem porywczą córką króla Fergusa i
królowej Elinor. Niezależna i zdecydowana iść własną drogą, Merida postępuje
wbrew prastarym zwyczajom, uświęcanym przez władców krainy. Jej czyny
przypadkowo sprowadzają na królestwo chaos i zniszczenie, a kiedy dziewczyna
szuka pomocy u tajemniczej staruszki, ta spełnia jej niefortunne życzenie.
Niebezpieczeństwo zmusza Meridę do odkrycia znaczenia prawdziwej odwagi, by
cofnąć straszliwą klątwę, zanim będzie za późno.
"Merida waleczna" w kinach od
17 sierpnia!
|
 |
|
 |
 |
|
B.B.PR dla Forum Film.
|
|
|
|
|
 |
|
 |
 |
Dziś poznajemy polski plakat do najdroższej produkcji w historii
studia Disneya - "John
Carter" w reżyserii Andrew
Stantona. Także dziś, w piątek, rozpoczyna się
niekonwencjonalna, teaserowa kampania promocyjna filmu, która kulminację osiągnie w
ostatnich dniach miesiąca. 27 lutego przejdzie w drugą fazę, w której
zobaczymy zupełnie nowe materiały. Film wejdzie do kin na całym
świecie 9 marca.
Teaserowy spot promujący "Johna Cartera" można obejrzeć w
internecie pod adresem :
http://youtu.be/lCSBD7_47Vo oraz w telewizji.
"John Carter" oparty jest na książce Edgara Rice'a Burroughsa, napisanej ponad 100
lat temu. Zawarte w niej wątki stanowiły
podstawową inspirację dla takich dzieł,
jak "Gwiezdne wojny" czy "Avatar".
Producent Colin Wilson (Lara Croft: Tomb Raider, Troja) tak mówił
o filmie: - To wyzwanie jedyne w swoim rodzaju. Niepowtarzalna
szansa na opowiedzenie zupełnie
nowej historii i wykreowanie świata, jakiego nikt jeszcze nie widział.
„John Carter” w kinach
od 9 marca!
|
 |
|
 |
 |
|
B.B.PR dla Forum Film.
|
|
|
|
|
 |
|
 |
 |
Od
10 lutego w wybranych kinach w Polsce
oglądać można "Artystę" Michela
Hazanaviciusa. Wczoraj (12 lutego)
Brytyjska Akademia Filmowa przyznała
filmowi aż 7 statuetek: dla najlepszego
filmu, reżysera, aktora (Jean
Dujardin), za scenariusz, zdjęcia, muzykę i kostiumy.
Uszczęśliwiony Hazanavicius, odbierając nagrodę
za scenariusz w londyńskim Royal Opera
House, zażartował, że jest zaskoczony, bo przecież tak
wiele osób myślało, że film nie miał scenariusza,
skoro pozbawiony jest dialogów! Triumf
"Artysty" ma wymiar globalny - to nie tylko deszcz nagród z
całego świata i zachwyty publiczności. To także
wielkie uznanie krytyków, również w Polsce.
"Nie jest to oczywiście kino dla wszystkich, ale dla smakoszy będzie
prawdziwą ucztą" - pisał w "Gazecie
Wyborczej - Co jest grane" Paweł
Mossakowski. "Dzięki Artyście w magiczny sposób cofamy się w czasie!"
- entuzjazmowała się Anna Kilian w "Uważam Rze". "Nawet, jeśli Artysta nie
zdobędzie worka Oscarów, współcześni widzowie będą pamiętać go na długo.
Choćby oglądali go w nowoczesnych multipleksach,
przeżyją na nim to, co czuli ich pradziadkowie na pierwszych niemych obrazach w objazdowych
kinematografach. Magię kina" - wtórował jej Jacek Sobczyński w "Polska The
Times". "Spotkanie z Artystą
to flirt z mitologią kina. Łzy wzruszenia są
prawdziwe i zaróżowione z emocji policzki" - dodawał Łukasz
Maciejewski z "Dziennika Gazety Prawnej".
Aby zaspokoić oczekiwania polskich widzów, dystrybutor filmu -
Forum Film Poland, zdecydował się na
niecodzienną u nas formę pokazywania filmu.
Pierwsze kina już wyświetlają
"Artystę", następne dołączą w
najbliższy piątek (17
lutego) oraz tydzień później -
24 lutego. Pełna lista kin, w
których można zobaczyć "Artystę" znajduje się na stronie internetowej
www.forumfilm.pl.
Ten film trzeba zobaczyć - i do tego trzeba zobaczyć go na wielkim ekranie!
Twórcy mówią o filmie:
http://www.youtube.com/watch?v=rRFYJ0XuvFQ&list=PLBFFEDB1EC847CE65&index=3&feature=plcp
"Artysta" to namiętny romans i sentymentalna podróż do złotego okresu kina.
Film, którego akcja rozgrywa się pod koniec lat 20. XX wieku, po mistrzowsku
łączy klasyczną, czarno-białą poetykę ze zrozumieniem
oczekiwań współczesnego widza. Koniec kina niemego był równocześnie końcem karier
wielu gwiazd, będących u szczytu popularności. Czy słynny bohater kina
przygodowego George Valentin (Dujardin)
podzieli los "wielkich zapomnianych"? Czy płomienne uczucie, które wybuchnie między nim a
początkującą tancerką Peppy Miller
(Bérénice Bejo) zainspiruje go do walki o
miejsce w świecie dźwiękowego Hollywood
i ocali przed zapomnieniem oddanej
kiedyś publiczności?
"Artysta" w kinach od 10 lutego!
|
 |
|
 |
 |
|
B.B.PR dla Forum Film.
|
|
|
|
|
 |
|
 |
 |
Rachel McAdams ("O północy w Paryżu") i
Channing Tatum ("Step Up - Taniec
zmysłów") w swym najnowszym filmie,
"I że cię nie opuszczę" (na ekranach od
10 lutego), grają parę romantycznych kochanków, choć... już kilka lat po
ślubie. Jednak dramatyczne wydarzenia sprawiają, że ich miłość zostaje
wystawiona na bardzo ciężką próbę. Producent Jonathan Glickman ("Turysta")
tak tłumaczył podejście twórców filmu do tematu: - To opowieść pełna emocji,
chwytająca za serce. Nie chcieliśmy jednak nakręcić po prostu melodramatu,
ale raczej film zbliżony klimatem do klasycznych opowieści miłosnych, jak
"Love Story" czy "Tacy byliśmy" z Robertem Redfordem i Barbrą
Streisand. Reżyser Michael Sucsy uzupełniał: - Poznajemy parę ludzi, którzy darzą się
głębokim uczuciem. Nagle zostają gwałtownie rozdzieleni. I muszą mozolnie
odnaleźć drogę do siebie. Glickman zaznaczał jednak, że mimo iż film
opowiada o kobiecie, która traci pamięć, postanowiono nie rezygnować
z lekkości. - Nie baliśmy się wprowadzić elementów humoru - mówił.
Obok młodych gwiazd, na ekranie zobaczymy - w roli rodziców głównej
bohaterki - uznanych aktorów starszego pokolenia:
Jessicę Lange ("Frances",
"Tootsie", "Przylądek Strachu") i
Sama Neilla ("Fortepian",
Martwa cisza", "Zaklinacz koni").
Zwiastun można zobaczyć tutaj:
http://www.youtube.com/watch?v=_Pmg3_13erY&list=PLBFFEDB1EC847CE65&index=10&feature=plcp
On kocha, lubi, a ona. zapomina. Młode małżeństwo bierze udział w zdarzeniu, które
na zawsze odmieni ich życie. W jego wyniku śliczna Paige traci pamięć, a mąż staje
się dla niej obcym mężczyzną. Leo musi
sprawić, by żona po raz drugi zakochała się w
nim. bez pamięci. Czeka ich druga pierwsza randka i drugi
pierwszy pocałunek, więc nie obędzie się bez śmiechu i wzruszeń. Czy przysięga "i że cię nie opuszczę"
odzyska swoją moc?
"I że cię nie opuszczę"
w kinach od 10 lutego 2012!
|
 |
|
 |
 |
|
B.B.PR dla Forum Film.
|
|
|
|
|
 |
|
 |
 |
Trzy Złote Globy i dziesięć nominacji do Oscara - to tylko niektóre wyróżnienia dla
filmu Michela Hazanaviciusa
"Artysta", który w polskich kinach pojawi się już
10 lutego. Nominacjami do nagród Akademii uhonorowani zostali oboje aktorzy grający
główne role: obdarzony niebywałym wdziękiem
Jean Dujardin (rocznik 1972) i pełna
energii Bérénice Bejo (urodzona w 1976), o ogromnych, przyciągających uwagę oczach.
Hazanavicius tak mówił o zaletach
Dujardina: - Jean jest doskonały zarówno w
zbliżeniach, które wymagają wyrazistej mimiki twarzy, jak i w dalekich planach,
gdzie widać ekspresję całego ciała. A to naprawdę rzadkie połączenie. Chwalił także
Bejo (prywatnie swoją żonę): - Ma w sobie tak w tym przypadku potrzebną świeżość,
pozytywne nastawienie; po prostu emanuje z niej dobro.
Dujardin w ten sposób charakteryzował swego bohatera, gwiazdora niemego kina
George'a Valentina: - Ciągle gra, jest człowiekiem widowiska. Chwilami staje się
niejako swoim własnym obrazem, twarzą na plakacie. Ale powolutku jego pewność siebie
i zadowolenie topnieją. Zaczyna się staczać. Na szczęście u jego boku pojawia się
anioł. Na koniec nie jest już jedynie wizerunkiem, ale tylko i aż człowiekiem. Bejo
przyznawała zaś, że bardzo polubiła graną przez siebie postać Peppy: - Akceptuje
niemal wszystko, co jej oferują, ale czyni to z prawdziwym entuzjazmem i odnajduje w
tym radość i zabawę, bo wierzy w siebie.
nie ma w tym żadnej kalkulacji. Peppy jest
dobra i ani na chwilę nie zapomina, skąd przybyła.
Zwiastun można zobaczyć tutaj:
http://www.youtube.com/watch?v=3GSDlxgGik8
"Artysta" to budzący zachwyt krytyki i miłośników kina namiętny romans i
sentymentalna podróż do złotego
okresu kina. Film po mistrzowsku łączy
klasyczną, czarno-białą poetykę ze zrozumieniem oczekiwań
nowoczesnego widza. To akcja, śmiech i łzy oraz, mimo pozorów, wycieczka do niezwykle
barwnego świata. Opowieść dzieje się pod koniec lat 20. XX wieku, w czasie
przełomu dźwiękowego. Koniec kina
niemego był równocześnie końcem karier
wielu gwiazd, będących u szczytu popularności. Czy słynny aktor
George Valentin (Dujardin) podzieli los "wielkich zapomnianych"? Czy płomienna
miłość, która wybuchnie między nim a początkującą tancerką Peppy Miller
(Bejo) zainspiruje go do walki o miejsce w świecie
"nowego" Hollywood i ocali przed zapomnieniem oddanej kiedyś publiczności?
"Artysta" w kinach od 10 lutego!
|
 |
|
 |
 |
|
B.B.PR dla Forum Film.
|
|
|
|
|
 |
|
 |
 |
Wyczekiwana opowieść o nieznanym epizodzie z życia słynnej Marilyn Monroe -
"Mój tydzień z Marilyn", z
Michelle Williams ("Dróżnik", "Tajemnica
Brokeback Mountain") i Kennethem Branaghiem ("Henryk V", "Wiele hałasu o
nic") w rolach głównych jest już na polskich ekranach. Oboje, Williams i
Branagh, mają oscarowe nominacje - ona za rolę główną, on za drugoplanową.
Williams, zdobywczyni Złotego Globu za występ w tym filmie, jest
niewątpliwie faworytką w wyścigu po Oscary w swojej kategorii. Krytycy
zgodnie podkreślają, że jej Marilyn jest niezwykle wiarygodna - Williams
udało się oddać charyzmę amerykańskiej gwiazdy, która, choć wszystkim znana,
pozostaje nadal tajemniczą. Reżyser filmu
Simon Curtis mówił: - Marilyn
Monroe to dziś ikona. Wielu ludzi doskonale zna jej wizerunek, ale nie zna
filmów, w których występowała. To, co mnie przekonało do tego projektu, to
okazja ukazania jej na ekranie w inny, niż to najczęściej bywało, sposób.
Zwiastun można zobaczyć tutaj:
http://www.youtube.com/watch?v=wFXAjf6I69g
Latem 1956 Marilyn Monroe
(Williams) jest bez wątpienia najsłynniejszą kobietą na
świecie. Ikona seksu i blichtru Hollywood przyjeżdża do Londynu, aby wystąpić w
filmie u boku Laurence'a Oliviera
(Kenneth Branagh). Podczas jej pobytu na Starym
Kontynencie gwiazdą zajmuje się młody asystent reżysera Colin
(Eddie Redmayne). Spędzi z nią niezwykły tydzień, za który większość ludzi oddałaby całe życie. Nie
wszystko, co się w tym czasie wydarzy, zapisze się w historii, ale z pewnością
pozostanie w sercach dwójki ludzi.
"Mój tydzień z Marilyn" na ekranach
już od dzisiaj, 3 lutego!
|
 |
|
 |
 |
|
B.B.PR dla Forum Film.
|
|
|
|
|
 |
|
 |
 |
W związku z ogromnym zainteresowaniem
"Artystą" w Polsce, dystrybutor
zdecydował się wprowadzić film do kin wcześniej, niż było to zapowiadane.
Obraz uznany przez wielu krytyków za arcydzieło, uhonorowany trzema Złotymi
Globami i dziesięcioma nominacjami do Oscarów, będzie można oglądać w
wybranych kinach już od 10
lutego. Kolejne kina rozpoczną projekcje
17 oraz 24 lutego.
Faworyt w wyścigu po Oscary (nominacje m.in. dla najlepszego filmu, za
najlepszą reżyserię oraz dla aktorów,
Jeana Dujardin i Bérénice
Bejo), film Michela Hazanaviciusa został do tej pory nominowany łącznie w ponad 130
kategoriach do nagród filmowych na całym świecie. W przypadku tego filmu
dystrybutor podjął decyzję o przyspieszeniu premiery, która przewidziana
była na 24 lutego. Już od 10 lutego w wybranych kinach w Polsce kinomani
będą mogli poznać film, który jest jednym z najciekawszych projektów, jakie
powstały w ostatnich latach. Jak podkreśla reżyser
Michel Hazanavicius, film, choć odwołuje się do historii kina, jest przede wszystkim wciągającą
opowieścią. - To, co kocham najbardziej - deklaruje - to tworzyć widowisko,
które zachwyci ludzi. Nie możesz nakręcić filmu dokładnie tak, jak robiono
to 90 lat temu. Publiczność oczekuje więcej, jest bystrzejsza, mądrzejsza i
chwyta wszystko w lot. To ekscytujące móc stawiać jej wyzwania.
Zwiastun można zobaczyć tutaj:
http://www.youtube.com/watch?v=3GSDlxgGik8
"Artysta" to budzący zachwyt krytyki i miłośników kina namiętny romans i
sentymentalna podróż do złotego okresu kina. Film po mistrzowsku łączy
klasyczną, czarno-białą poetykę ze zrozumieniem oczekiwań nowoczesnego
widza. To akcja, śmiech i łzy oraz, mimo pozorów, wycieczka do niezwykle
barwnego świata. Opowieść dzieje się pod koniec lat 20. XX wieku, w czasie
przełomu dźwiękowego. Koniec kina niemego był równocześnie końcem karier
wielu gwiazd, będących u szczytu popularności. Czy słynny aktor George
Valentin (Dujardin) podzieli los "wielkich zapomnianych"? Czy płomienna
miłość, która wybuchnie między nim a początkującą tancerką Peppy Miller
(Bejo) zainspiruje go do walki o miejsce w świecie "nowego" Hollywood i
ocali przed zapomnieniem oddanej kiedyś publiczności?
"Artysta" w kinach od 10 lutego!
|
 |
|
 |
 |
|
B.B.PR dla Forum Film.
|
|
|
|
|
 |
|
 |
 |
Kenneth Branagh ("Henryk V", "Wiele hałasu o nic") ma wielką szansę na
Oscara za rolę drugoplanową za występ w filmie
"Mój tydzień z Marilyn", u
boku - również nominowanej do Oscara -
Michelle Williams ("Dróżnik",
"Tajemnica Brokeback Mountain"). On gra legendarnego szekspirowskiego aktora
sir Laurence'a Oliviera, ona - ikonę Hollywood Marilyn Monroe. Ta dwójka
spotkała się na planie filmu "Książę i aktoreczka" w 1956 roku.
"Mój tydzień z Marilyn" to adaptacja wspomnieniowych książek Colina Clarka, który był
wówczas na planie asystentem reżysera.
Kenneth Branagh, "od zawsze"
zafascynowany Szekspirem, powszechnie uważany jest za godnego następcę
Oliviera, dlatego też twórcom filmu zależało, aby to on właśnie objął tę
rolę. - Miałem pewne zobowiązania, ale zgodziłem się przeczytać scenariusz -
mówił aktor. - I zostałem kompletnie podbity przez opowiedzianą w nim
historię. Znałem już wcześniej książki Clarka i uważałem, że prezentują one
nieco plotkarskie spojrzenie. Tekst scenariusza wydobył z tego materiału
całą czułość. I był też bardzo, ale to bardzo zabawny.
Branagha ujął szczególnie sposób ukazania postaci Oliviera, nie ukrywający niezbyt
chwalebnych stron jego osobowości, a jednak pełen uczucia i zarazem
szacunku. - Nie mogłem się od tego tekstu oderwać. Była w nim prawdziwa
fascynacja procesem tworzenia filmu, doskonałe wyczucie klimatu i
zrozumienie dla postaci zarówno Oliviera, jak i Marilyn. Grająca niewielką
rolę w "Księciu i aktoreczce" Vera Day tak opisywała skomplikowaną relację
obu gwiazd: - Sir Laurence Olivier był wspaniałym, naprawdę wspaniałym
mężczyzną. Być może był dla niej trochę surowy, ale z kolei Marilyn była
bardzo trudna we współpracy. Nie miał z nią łatwego życia
("The Daily Beast"). Jak dowodzą nagrody i nominacje, duet Branagh-Williams okazał się
równie fascynujący!
Zwiastun można zobaczyć tutaj:
http://www.youtube.com/watch?v=wFXAjf6I69g
Latem 1956 Marilyn Monroe
(Williams) jest bez wątpienia najsłynniejszą kobietą na
świecie. Ikona seksu i blichtru Hollywood przyjeżdża do Londynu, aby wystąpić w
filmie u boku Laurence'a Oliviera
(Kenneth Branagh). Podczas jej pobytu na Starym
Kontynencie gwiazdą zajmuje się młody asystent reżysera Colin
(Eddie Redmayne). Spędzi z nią niezwykły tydzień, za który większość ludzi oddałaby całe życie. Nie
wszystko, co się w tym czasie wydarzy, zapisze się w historii, ale z pewnością
pozostanie w sercach dwójki ludzi.
"Mój tydzień z Marilyn" na ekranach od
3 lutego!
|
 |
|
 |
 |
|
B.B.PR dla Forum Film.
|
|
|
|
|
 |
|
 |
 |
Jedna z najpiękniejszych baśni wytwórni
Disneya wraca do kin w nowej wersji
3D! Producent "Pięknej i Bestii 3D" Don Hahn wspominał, że po raz pierwszy
zajmował się przekształcaniem zwykłego filmu w film trójwymiarowy pięć lat
temu: - Pracowaliśmy wtedy nad "Miasteczkiem
Halloween" ("The Nightmare
Before Christmas"). Było przy tym mnóstwo laboratoryjnej roboty, a całe
przedsięwzięcie okazało się diabelnie pracochłonne i drogie. Niewiele się
zmieniło - nadal jest to diabelnie drogie i pracochłonne!
Hahn twierdził, że ogromnie ważny i długotrwały etap pracy to scenariusz. - Tak, piszemy
specjalny scenariusz do wersji 3D - mówił. - Ma on uwzględnić specyfikę tego
środka wyrazu. Cały czas pamiętamy jednak o tym, jaką historię opowiadamy.
Rozpisujemy wszelkie zmiany bardzo szczegółowo - klatka po klatce. Nie
zdajemy się na przypadek. Nie można przesadzić z efektami, zwłaszcza w
scenach lirycznych. Nowa wersja to nie tylko problem techniczny - to także
artystyczne wyzwanie. Warto podkreślić, że "Piękna i Bestia" to pierwszy
ręcznie malowany film, dla którego stworzono wersję 3D.
Hahn komentował: - Niektórzy naiwnie myślą - ot, naciska się jeden guziczek i mamy wersję 3D.
Nic bardziej błędnego!
Zwiastun można zobaczyć tutaj:
http://www.youtube.com/watch?v=AkLs5B2W8l8&list=PLBFFEDB1EC847CE65&index=3&
feature=plcp
Piękna Belle, mieszkanka francuskiej wioski, ma dość natrętnego adoratora,
Gastona. Dziewczyna uwielbia czytać i marzy o wyrwaniu się w świat. Gdy jej
ojciec - wynalazca, zostaje uwięziony w zaklętym zamku przez Bestię, Belle
podąża jego śladem i zgadza się zostać więźniem Bestii zamiast ojca. Wkrótce
odkrywa, że za odpychającą powierzchownością Bestii kryje się serce i dusza
księcia.
"Piękna i Bestia 3D" w kinach od
3 lutego!
|
 |
|
 |
 |
|
B.B.PR dla Forum Film.
|
|
|
|
|
 |
|
 |
 |
Nagrodzona 15 stycznia Złotym Globem za rolę Marilyn w filmie
"Mój tydzień z Marilyn" Michelle Williams ("Dróżnik", "Mamut", "Tajemnica Brokeback Mountain") na
co dzień nie przypomina słynnej gwiazdy i symbolu seksu. Jej styl to dżinsy i
krótka, skromna fryzurka "na chłopaka". A jednak, jako Marilyn, powaliła na kolana
widzów i krytykę. Magazyn "Vanity Fair" był pełen zachwytu:
"Michelle Williams jest bezbłędna, błyskotliwa i radosna. Trudno wyobrazić sobie lepszy występ w roli
ikony!". - Chciałabym ją grać przez resztę mojego życia - deklarowała
Williams, która nie kryje jednocześnie, że do swego wizerunku chłopczycy jest bardzo
przywiązana. - Z krótkimi włosami czuję się sobą - zwierzała się miesięcznikowi
"Elle". - Oczywiście podoba się to gejom i moim przyjaciółkom. Mężczyźni hetero nie
są fanami tej fryzury. Ścięłam kiedyś włosy dla jedynego mężczyzny hetero, któremu
się to podobało. Noszę je jako pamiątkę. Taka deklaracja nie dziwi u kogoś, kto -
jak mówi - został wychowany na bajkach o księżniczkach i nie wstydzi się swego
romantyzmu. - Oczekiwanie, że będę piękna, bardzo mnie stresuje. Mam wrażenie, że
nie jestem w stanie spełnić tych oczekiwań - zdradza
Williams. - Ale pamiętam
moment, gdy ucharakteryzowana na Marilyn szłam z mojej garderoby na plan, ćwicząc
jej chód i kołysząc biodrami. Zauważyłam, że kilku mężczyzn mi się przygląda i
poczułam, że sprawia mi to przyjemność. Pomyślałam, że tak właśnie mogła czuć się
Marilyn.
Przypomnijmy, że w roku 1960 Monroe, podobnie jak teraz
Williams, zdobyła Złoty Glob
dla najlepszej aktorki w komedii lub musicalu (za rolę w "Pół żartem, pół serio"). A
"Mój tydzień z Marilyn" otrzymał tymczasem sześć nominacji do nagród Brytyjskiej
Akademii Filmowej i Telewizyjnej, które zostaną wręczone 12 lutego w Londynie.
Wcześniej, 24 stycznia, poznamy nominowanych do Oscara.
Zwiastun można zobaczyć tutaj:
http://www.youtube.com/watch?v=wFXAjf6I69g
Latem 1956 Marilyn Monroe
(Williams) jest bez wątpienia najsłynniejszą kobietą na
świecie. Ikona seksu i blichtru Hollywood przyjeżdża do Londynu, aby wystąpić w
filmie u boku Laurence'a Oliviera
(Kenneth Branagh). Podczas jej pobytu na Starym
Kontynencie gwiazdą zajmuje się młody asystent reżysera Colin
(Eddie Redmayne). Spędzi z nią niezwykły tydzień, za który większość ludzi oddałaby całe życie. Nie
wszystko, co się w tym czasie wydarzy, zapisze się w historii, ale z pewnością
pozostanie w sercach dwójki ludzi.
"Mój tydzień z Marilyn" na ekranach od
3 lutego!
|
 |
|
 |
 |
|
B.B.PR dla Forum Film.
|
|
|
|
|
 |
|
 |
 |
Znamy już daty premier dwóch niezwykle oczekiwanych przez polską widownię
filmów. "Mój tydzień z Marilyn" - nominowany do
Złotych Globów film o jednej z największych gwiazd w historii kina,
zadebiutuje na ekranach 3
lutego. "Artysta", który w 2011 roku
okazał się festiwalową rewelacją zdobywając
ponad 40 nagród, wejdzie do polskich kin
24 lutego.
"Mój tydzień z Marilyn" to porywający romans, doceniony
nominacjami do wielu prestiżowych nagród, m.in. do Złotych
Globów, z zapierającą dech w piersiach kreacją aktorską
Michelle Williams.
"Marilyn, czy to prawda, że w
łóżku nie masz na sobie nic poza perfumami?" - tym pytaniem angielscy
dziennikarze witają Marilyn Monroe na lotnisku, gdy gwiazda po raz pierwszy
odwiedza Europę. Ekscytacja udziela się zresztą nie tylko mężczyznom, bo
Monroe latem 1956 roku jest bez wątpienia najsłynniejszą kobietą
na świecie. Ikona seksu i blichtru Hollywood przyjeżdża do Londynu,
by wystąpić w filmie u boku Laurence'a Oliviera. Towarzyszy jej
świeżo poślubiony mąż, dramaturg Arthur Miller, który jednak
szybko wyjeżdża. Podczas pobytu na
Starym Kontynencie, gwiazdą zajmuje się młody asystent reżysera Colin, który
spędzi z nią niezwykły tydzień, za który większość oddałaby całe życie. Nie
wszystko, co się w tym czasie wydarzy,
zapisze się w historii, ale z
pewnością pozostanie w sercach dwójki ludzi. W rolach drugoplanowych
wystąpili Kenneth Branagh,
Judi Dench, Emma Watson oraz
Eddie Redmayne.
"Artysta" jest zdobywcą ponad czterdziestu nagród na
zeszłorocznych festiwalach filmowych oraz faworytem wyścigu po
Złote Globy i Oscary. Odtwórca głównej roli
Jean Dujardin został nagrodzony Złotą Palmą dla
najlepszego aktora na festiwalu w
Cannes. "Artysta" to budzący zachwyt
krytyki i miłośników kina, namiętny romans i sentymentalna podróż do złotego
okresu kina. "Artysta" po mistrzowsku łączy klasyczną, czarno-białą poetykę
ze zrozumieniem oczekiwań nowoczesnego widza. To akcja, śmiech i łzy oraz
mimo pozorów, wycieczka do niezwykle barwnego świata.
Opowieść dzieje się pod koniec lat 20. XX wieku, w czasie przełomu
dźwiękowego w filmie. Koniec kina niemego był równocześnie
końcem karier wielu gwiazd, będących u szczytu
popularności. Czy słynny aktor George Valentin podzieli los "wielkich
zapomnianych"? Czy płomienne uczucie, która wybuchnie między nim a
początkującą tancerką Peppy Miller zainspiruje go do walki o miejsce w
świecie "nowego" Hollywood i ocali przed zapomnieniem oddanej kiedyś
publiczności?
|
 |
|
 |
 |
|
B.B.PR dla Forum Film.
|
|
|
|
|
 |
|
 |
 |
"Piękna i
Bestia", uwielbiana przez kolejne pokolenia dzieci, pełna magii i
romantyzmu opowieść o miłości i przeznaczeniu, trafi na nasze
ekrany w nowatorskiej technice
3D. Premiera filmu w kinach już
3 lutego. "Piękna i
Bestia" to nieśmiertelny disnejowski klasyk, arcydzieło
animacji i pierwszy film animowany, który
otrzymał nominację do Oscara w kategorii
Najlepszy film. Przeszedł także do historii jako
jeden z najlepszych musicali wszech
czasów. Oscarami nagrodzono twórców za Najlepszą
muzykę oryginalną oraz Najlepszą piosenkę -
"Beauty and the Beast", w wykonaniu Céline Dion i
Peabo Brysona (1992). Przypadły im także Złote
Globy w kategoriach Najlepsza komedia lub musical, Najlepsza muzyka i Najlepsza piosenka.
Przekształcenia "Pięknej i Bestii" w widowisko trójwymiarowe podjął się
stereografer Robert Neuman - ten
sam, który dokonał podobnego przekształcenia "Króla Lwa". Neuman podkreślał, że technika 3D wspiera
narrację, lecz jej nie dominuje. - Jak każdy inny element filmu, np. muzyka,
3D służy uwydatnieniu najbardziej poruszających momentów i pomaga budować
napięcie - tłumaczył. - W punktach
kulminacyjnych efektów 3D jest najwięcej.
Podczas pracy nad wersją 3D Neuman wraz z ekipą ściśle
współpracował z producentem filmu Donem Hahnem oraz reżyserami
Garym Trousdalem i Kirkiem
Wisem, którzy służyli radą i pomocą.
Urodziwa Bella zostaje uwięziona przez Bestię w tajemniczym, zaklętym zamku.
Wkrótce jednak dziewczyna odkrywa, że za odpychającą powierzchownością
Bestii kryje się serce i dusza księcia.
"Piękna i Bestia 3D" w kinach od
3 lutego!
|
 |
|
 |
 |
|
B.B.PR dla Forum Film.
|
|
|
|
|
 |
|
 |
 |
Od najbliższego piątku
(13 stycznia) w polskich kinach oglądać będziemy
"Czas wojny" - wielkie filmowe widowisko, które wyszło spod niezawodnej ręki samego
Stevena Spielberga. To adaptacja książki oraz sztuki "War
Horse", na punkcie której oszalał
Londyn, a potem Broadway, ukazującej koszmar walk w okopach I wojny światowej, a
pośród wojennego piekła dzieje dozgonnej przyjaźni chłopaka i niezwykłego konia o
imieniu Joey. Epicki oddech tej opowieści, za którą stoją angielscy scenarzyści
Lee Hall ("Billy Elliot") i
Richard Curtis ("Cztery wesela i pogrzeb" "To właśnie
miłość", obie części "Bridget
Jones"), przywodzi na myśl "Przeminęło z wiatrem" oraz
westerny Johna Forda. Spielberg składa niejako hołd "staremu" Hollywood, z jego
szczerością i emocjonalnym zaangażowaniem. Rzeczywiście,
"Czas wojny" to bez wątpienia wyciskacz łez. - Jeśli nie zapłaczesz na "Czasie wojny" to znaczy, że nie
masz kanalików łzowych - pisał
"The Times", który swą entuzjastyczną recenzję
opatrzył tytułem "War Horse jest gotów do gonitwy po
Oscary". Z kolei recenzent
"Daily Mail" zapewniał po grudniowej premierze w Londynie: - Najbardziej wzruszający
film, jaki widziałem w tym roku (.). Prasie brytyjskiej wtórowała prasa zza
Atlantyku. - Zwolnij nieco swój przyspieszony, nowoczesny, ruchliwy metabolizm (.).
Powściągnij instynktowną niecierpliwość, ucisz rozdrażniony głos w twojej głowie i
pozwól sobie przywołać bądź odkryć głęboką przyjemność szczerości - apelował
"The New York Times".
Zobacz zwiastun
filmu:
http://www.youtube.com/watch?v=XEohNEWv3TM&list=PLBFFEDB1EC847CE65&index=9&feature=plcp
Rodzina Narracottów prowadzi farmę w Devon,
Wielka Brytania. Ojciec (Peter
Mullan) kupuje pięknego konia
Joeya, który nie nadaje się jednak do pracy w gospodarstwie.
Zaprzyjaźnia się z nim mocno syn Narracottów Albert
(Jeremy Irvine). Wkrótce ogier
zostaje sprzedany armii. Poznajemy jego dramatyczne koleje losu podczas zawieruchy I
wojny światowej. Tymczasem Albert, który pragnie odnaleźć swego wiernego
przyjaciela, zaciąga się do wojska.
„Czas wojny” w kinach
od 13 stycznia 2012!
|
 |
|
 |
 |
|
B.B.PR dla Forum Film.
|
|
|
|
|
 |
|
 |
 |
Tegoroczne walentynki należeć będą do
Rachel McAdams ("O północy w Paryżu"). Jej
najnowszy film, "I że cię nie opuszczę" (na ekranach od
10 lutego), to romantyczna
opowieść o miłości na dobre i na złe. Urodziwa Kanadyjka zdążyła już
podbić serca publiczności, grając u Woody'ego
Allena w jego największym od 25 lat przeboju.
Wcześniej pracowała na swą popularność rolami
w takich filmach, jak "Dzień dobry TV"
czy też "Pamiętnik", w którym wystąpiła u boku Ryana
Goslinga, jej długoletniego partnera. Ich związek
co prawda nie przetrwał, ale za to mówi o nich
dziś całe Hollywood. McAdams, choć obsadzana w
tak kasowych hitach jak "Sherlock Holmes", nie
narzeka na cienie sławy. Jak twierdzi, po ulicach chodzi swobodnie, nie niepokojona
przez tłumy wielbicieli czy paparazzich. - Myślę, że ma to związek z moimi włosami -
zdradza. - Stale zmieniam fryzurę. Lubię
zmieniać kolor włosów i robię to nie tylko
ze względu na moje role, ale po prostu dla siebie. Rzeczywiście,
w dość krótko obciętej brunetce z "I że cię nie opuszczę" wcale nie będzie łatwo rozpoznać
blondynkę z loczkami z "O północy w Paryżu". A jednak to ona. Jak zwykle - nie tylko
atrakcyjna, ale przede wszystkim
nadzwyczaj wiarygodna. Jak to osiąga? - Trzeba być
otwartym na partnerów, z którymi się gra i wierzyć w opowiadaną historię - mówi.
Zwiastun można zobaczyć tutaj:
http://www.youtube.com/watch?v=_Pmg3_13erY&list=PLBFFEDB1EC847CE65&index=10&feature=plcp
On kocha, lubi, a ona. zapomina. Młode małżeństwo bierze udział w zdarzeniu, które
na zawsze odmieni ich życie. W jego wyniku śliczna Paige traci pamięć, a mąż staje
się dla niej obcym mężczyzną. Leo musi
sprawić, by żona po raz drugi zakochała się w
nim. bez pamięci. Czeka ich druga pierwsza randka i drugi
pierwszy pocałunek, więc nie obędzie się bez śmiechu i wzruszeń. Czy przysięga "i że cię nie opuszczę"
odzyska swoją moc? W rolach głównych występują
Rachel McAdams ("O północy w Paryżu")
oraz Channing Tatum ("Step up - taniec zmysłów).
"I że cię nie opuszczę"
w kinach od 10 lutego 2012!
|
 |
|
 |
 |
|
B.B.PR dla Forum Film.
|
|
|
|
|
 |
|
 |
 |
Kermit Żaba
(Kermit the Frog) - główny kierownik i konferansjer przedstawienia.
Ulubiony Muppet Jima Hensona, przez niego samego też animowany. Kenny Ascher i Paul
Williams otrzymali w 1979 roku nominację do Oscara za piosenkę
"The Rainbow Connection" śpiewaną w show przez
Kermita. Kermit po rozstaniu z Muppetami wiedzie
iche życie, jednak w pewnym momencie uświadamia sobie, jak wiele stracił.
Opowiadał: - Jak pamiętacie, grałem w filmach także inne role - Cratchita czy
kapitana Smoletta, ale Kermit to moja ulubiona kreacja. Tym bardziej, że tym razem
poznacie moje inne oblicze - to jest rola o potencjale dramatycznym. Mój ulubiony
fragment to ten, w którym wykonuję nową piosenkę
"Pictures In My Head". To ważny
moment i myślę, że zadam kłam krytykom, którzy nieraz pisali, że żaba pozbawiona
jest emocji.
Panna Piggy (Miss Piggy) - czarująca świnka, zakochana w Kermicie i zazdrosna o
niego, a przez to sprawiająca mu wiele kłopotów. W pierwszym cyklu poruszana przez
Franka Oza lub Richarda Hunta, a od drugiego cyklu już tylko przez Franka
Oza. Obecnie Piggy prowadzi luksusowe życie w Paryżu, ale odpowiada na wezwanie
Kermita, aby dołączyć do starej paczki. Czyta między wierszami i liczy, że to wyraz uczucia z
jego strony. - Gram pewną siebie, charyzmatyczną, zachwycającą gwiazdę wielkiego
formatu - wyznaje Piggy - która z pewnością podbije serca nie tylko publiczności,
ale i żaby.
Miś Fozzie (Fozzie Bear) - komiczny, wieczny niezguła, zastępca
Kermita. Po rozpadzie zespołu Muppetów ten wybitny komik zaczął występować w kasynie w Reno wraz
z The Moopets, grupą dziwacznych i cynicznych stworów. Naiwny miś powiedział: - Nie
bardzo zdawałem sobie sprawę z tego, co robiliśmy. Okazało się, że mnie oszukiwali.
Teraz ma szansę na wielki powrót, oczekują na niego zwłaszcza dwaj słynni
zgryźliwcy, Waldorf i Statler, być może najwięksi fani Fozziego i w ogóle Muppetów,
choć nigdy w życiu by się do tego nie przyznali.
Szwedzki Kucharz (Swedish
Chef) - kucharz ze sztucznym szwedzkim akcentem,
mamroczący pod nosem i podrzucający dziwaczne potrawy do góry. Znów będzie toczył,
zwykle przegraną, walkę z potrawami i ich składnikami. Na propozycję powrotu do show
powiedział: - Zikkledeffer goobee der smidleflingen Vooshkee hooksker mit gingen
agloofe majuskee! Bork! Bork!
Bork! (w wolnym tłumaczeniu: "Nie każdego dnia
proponują ci zagranie szwedzkiego kucharza. Zrobiłem właśnie suflet, popołudnie mam
wolne, więc czemu nie?! Bork!
Bork! Bork!")
Zwierzak (Animal) - zwariowany, żywiołowy perkusista, brakujące ogniwo ewolucji.
Zamiast mówić, krzyczy. Obdarzony wilczym apetytem na jedzenie i kobiety. Obecnie
przebywa w klinice, gdzie przechodzi kurację związaną z leczeniem gniewu. Wskutek
czego zmienia osobowość i postanawia grać na flecie. Do czasu... - Lubię to. Film
być dobry - oto jedyna wypowiedź Zwierzaka, jaką udało się uzyskać.
Statler i Waldorf - dwaj wiecznie niezadowoleni staruszkowie- malkontenci, którzy
siedzą w loży obok sceny; ironizują - często bez większego sensu - i wszystko
zażarcie krytykują. - Nie chcieliśmy wystąpić w filmie - tłumaczył
Statler. - Ale czuliśmy, że to nasz obowiązek. Wspierał go
Waldorf: - Taaa... Ktoś powinien ostrzec
publiczność, w czym bierze udział. Będziemy dzielić z nią ten wielki ból.
Gonzo - znany również jako Wielki Gonzo lub Gonzo Wielki. Reprezentant dziwnego,
nieznanego gatunku z charakterystycznym, długim, zakrzywionym nosem. Niezwykle
ryzykancki kaskader i stały artysta na scenie Muppet Show. Porzuca karierę
hydraulika i swymi brawurowymi numerami znów będzie bawić publikę, a zwłaszcza pewną
kurkę imieniem Camilla. Co prawda niebezpieczne popisy Gonzo - jak strzelanie do
siebie samego z działa - kończą się zwykle katastrofą, ale o to przecież chodzi!
Filmiki:
Ty też gapisz się na
Muppety? http://www.youtube.com/watch?v=TvvtYQ6zaQo
Muppety - musisz dożyć do premiery!
http://www.youtube.com/watch?v=zIm_wcrpRPE
Podczas wakacji w Los Angeles, największy fan Muppetów Walter oraz jego brat Gary z
narzeczoną Mary odkrywają nikczemny plan nafciarza Texa
Richmana. Otóż zamierza on zburzyć Teatr Muppetów, aby wydobywać ropę, której złoże właśnie pod nim odkryto.
Chcąc ocalić teatr i pomóc w wystawieniu największego przedstawienia Muppetów w
historii, Walter, Mary i Gary muszą zebrać 10 milionów dolarów i pomóc Kermitowi
zjednoczyć starą ekipę, bo ich drogi rozeszły się dwanaście lat wcześniej.
"Muppety" w kinach od 20 stycznia!
|
 |
|
 |
 |
|
B.B.PR dla Forum Film.
|
|
|
|
|
 |
|
 |
 |
Do
premiery
"Igrzysk śmierci"
pozostało 100 dni. Fani
bestsellerowej książki
Suzanne Collins na całym
świecie rozpoczęli już
odliczanie. Z tej okazji
zaprezentowano nowy, ekscytujący
plakat. Tajemnicą pozostaje
nadal finalny poster. "Igrzyska śmierci"
wejdą na ekrany kin 23
marca.
Każdego roku na ruinach
kontynentu, który niegdyś
nazywany był Ameryką Północną,
rozgrywa się bratobójcza
walka. Naród Panem wysyła chłopca
i dziewczynę z każdego z
dwunastu dystryktów, by wzięli
udział w Igrzyskach śmierci.
Bohaterem Igrzysk zostaje
ostatnia osoba, która utrzyma
się przy życiu. W przeciwieństwie
do przeszkolonych zawodników,
Katniss (Jennifer Lawrence)
zdana jest wyłącznie na własne
instynkty oraz przewodnictwo byłego
mistrza (Woody Harrelson).
Jeśli kiedykolwiek ma zobaczyć
jeszcze rodzinny Dystrykt 12,
musi dokonać rzeczy niemożliwych...
Zwiastun do linkowania z serwisu
Youtube:
http://www.youtube.com/watch?v=TTvi9xco3Cw
"Igrzyska śmierci"
w kinach od 23 marca 2012!
|
 |
|
 |
 |
|
B.B.PR dla Forum Film.
|
|
|
|
|